Załóżmy że mamy sprawę o nadanie klauzuli wykonalności administracyjnemu tytułowi egzekucyjnemu wszczętą przez SP (Naczelnika US). SP jest zwolniony od opłaty sądowej.
I teraz zakładając, że wniosek uwzględniamy:

1) czy nakazujecie pobrać od dłużnika na rzecz SP - Sądu Rejonowego kwotę 50 zł tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której wnioskodawca był zwolniony z mocy ustawy (powiedzmy art. 113) ?

2) a jeśli takt to jak radzicie sobie z wykonaniem tego - kiedy to staje się prawomocne i kiedy kierujecie do tzw. "wykonawstwa" skoro postanowienia nie doręcza się dłużnikowi ...

"Johnson" napisał:

Załóżmy że mamy sprawę o nadanie klauzuli wykonalności administracyjnemu tytułowi egzekucyjnemu wszczętą przez SP (Naczelnika US). SP jest zwolniony od opłaty sądowej.
I teraz zakładając, że wniosek uwzględniamy:

1) czy nakazujecie pobrać od dłużnika na rzecz SP - Sądu Rejonowego kwotę 50 zł tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której wnioskodawca był zwolniony z mocy ustawy (powiedzmy art. 113) ?

2) a jeśli takt to jak radzicie sobie z wykonaniem tego - kiedy to staje się prawomocne i kiedy kierujecie do tzw. "wykonawstwa" skoro postanowienia nie doręcza się dłużnikowi ...

Ad 1: Tak, przy czym ja po prostu zasądzam tę kwotę od dłużnika na rzecz SP

Ad 2: W przypadku orzeczenia o kosztach postępowania klauzulowego zasądzonych w oddzielnym postanowieniu, także na rzecz SP, staje sie ono natychmiast wykonalne po nadaniu klauzuli wykonalności (przynajmniej de lege lata, bo jest pomysł, żeby do kosztów postępowania klauzulowego stosować regułę analogiczną do obowiązującej w egzekucyjnym). Orzeczenie dotyczące kosztów na rzecz SP kieruję do egzekucji (Kd) jednocześnie z doręczeniem wierzycielowi odpisu postanowienia.

"Tomasz Zawiślak" napisał:

Ad 1: Tak, przy czym ja po prostu zasądzam tę kwotę od dłużnika na rzecz SP

To już tylko kwestia słownictwa. W moim okręgu Twojego zwrotu by się czepiali. Ale znaczy to samo.

"Tomasz Zawiślak" napisał:

Orzeczenie dotyczące kosztów na rzecz SP kieruję do egzekucji (Kd) jednocześnie z doręczeniem wierzycielowi odpisu postanowienia.

Jakiś pomysł to jest.

Ja w takim wypadku po prostu nadaję żądaną klauzulę, a o kosztach w ogóle nie orzekam. Gdybym orzekał, to należałoby to zrobić tak jak proponują koledzy, tyle tylko, że jest to zwykle kompletnie bez sensu, bo i tak wiadomo, że taki uporczywy dłużnik "skarbówki" żadnych pieniędzy na księgę należności nie wpłaci, a skierowanie tej kwoty do egzekucji komorniczej, która na 99,90 procent będzie całkowicie bezskuteczna kosztuje więcej niż cała egzekwowana suma. W efekcie Skarb Państwa na takiej gorliwości traci. Natomiast brak orzeczenia o kosztach powoduje, że nie ma potrzeby kierowania tego na księgę należności, sekretariat jest szczęśliwy, kontrola nie ma się do czego przyczepić, a poczucie ogólnego bezsensu całej sytuacji jest niższe. Może mi kiedyś jakiś nadgorliwy kontrolujący wytknie, że ta praktyka jest literalnie sprzeczna z przepisami kpc (które nakazują o kosztach orzekać), ale wówczas mu odpiszę, że w kontrolowanej sprawie Sąd wyda orzeczenie o kosztach na posiedzeniu niejawnym ... oraz, jakie skutki spowodują jego wytyczne.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.