Forum sędziów
http://wsieci.rp.pl/opinie/za-burta/Andrzej-Halicki-Minister-Grad-nie-bedzie-pracowal-za-miske-ryzu
władza jednak wie za ile fachowcy musza pracować... polecam ostatni akapit. Widać jednak sędziowie to żadni fachowcy i mogą pracowac nie za miskę, ale za ziarnko ryżu. Jeden Grad zarabia miesięcznie więcej niż 95% sędziów przez cały rok...
To jest ten moment, gdy chce się podejść do takiego "olityka" i ostrzegawczo uderzyć w twarz... parę razy... krzesłem...
Bo prawda jest tak że nie chodzi o świnie tylko o koryta.
Nie trzeba postulować zmieniania świń tylko trzeba zlikwidować koryta. Zlikwidować te wszystkie bezsensowne i niepotrzebne spółki państwowe.
Jak są koryta to świnie się zawsze znajdą.
A i przepraszam wszystkie świnki za porównanie
"Johnson" napisał:
Bo prawda jest tak że nie chodzi o świnie tylko o koryta.
Nie trzeba postulować zmieniania świń tylko trzeba zlikwidować koryta. Zlikwidować te wszystkie bezsensowne i niepotrzebne spółki państwowe.
Jak są koryta to świnie się zawsze znajdą.
Absolutnie się z tym zgadzam. Niemniej oczekiwać by można od prominentnego posła rządzącej partii jeśli nie większej kultury i wyczucia co i kiedy powiedzieć, czyli nie okazywania tak oczywistej arogancji władzy, to przynajmniej mądrości politycznej.
"amelius" napisał:
Niemniej oczekiwać by można od prominentnego posła rządzącej partii jeśli nie większej kultury i wyczucia co i kiedy powiedzieć, czyli nie okazywania tak oczywistej arogancji władzy, to przynajmniej mądrości politycznej.
A ja tam się z tym nie zgadzam.
Nie można wymagać od jednego zwierzęcia by zachowywało się jak inne zwierze.
Lepszy szczery bezczelny poseł (choć głupi) niż poseł zakłammy. A wnioski ze szczerości każdy winien sobie wyciągnąć.
A "mądrości politycznej" polegającej na ściemnianiu ciemnego ludu tym bardziej nie należy popierać.
I jeszcze raz - każdy poseł opozycji czy kolacji, który nie mówi o likwidacji koryt, tylko potwierdza, że sam prędzej czy później do tego koryta chce się dostać. Koryto rozumieć szeroko należy. Bajki posłów opozycji czy kolacji o uczciwości, "komitetach nominacyjnych", "wyższych standardach" to tylko bajki dla ciemnego ludu, który niestety wszystko kupuje i ma krótką pamięć.
Mogę się założyć że wystarczyłby tylko wrócić do czasów PiS czy SLD i od razu byłoby widać że przy korytach były świnie, tyle że innego koloru, takie bardziej narodowe bądź różowe.
"Johnson" napisał:
Niemniej oczekiwać by można od prominentnego posła rządzącej partii jeśli nie większej kultury i wyczucia co i kiedy powiedzieć, czyli nie okazywania tak oczywistej arogancji władzy, to przynajmniej mądrości politycznej.
A ja tam się z tym nie zgadzam.
Nie można wymagać od jednego zwierzęcia by zachowywało się jak inne zwierze.
Lepszy szczery bezczelny poseł (choć głupi) niż poseł zakłammy. A wnioski ze szczerości każdy winien sobie wyciągnąć.
A "mądrości politycznej" polegającej na ściemnianiu ciemnego ludu tym bardziej nie należy popierać.
I jeszcze raz - każdy poseł opozycji czy kolacji, który nie mówi o likwidacji koryt, tylko potwierdza, że sam prędzej czy później do tego koryta chce się dostać. Koryto rozumieć szeroko należy. Bajki posłów opozycji czy kolacji o uczciwości, "komitetach nominacyjnych", "wyższych standardach" to tylko bajki dla ciemnego ludu, który niestety wszystko kupuje i ma krótką pamięć.
Mogę się założyć że wystarczyłby tylko wrócić do czasów PiS czy SLD i od razu byłoby widać że przy korytach były świnie, tyle że innego koloru, takie bardziej narodowe bądź różowe.
racja Johnson, koryta się nie zmieniają, ewentualnie na miejsce pozornie likwidowanych powstają nowe, a świnki to zależy, część się zmienia a niektóre jako te kameleony zmieniają barwy
coś o inym korycie...
nie wiem czy czasem nie powinienem umiescić tego w temacie "Argumenty na wyższe mnożniki" bo jak wynika z poniższego linku zamiast stanowisk sądów, KRS, IS i innych rozmaitych podmiotów, które lądują w rządowej niszczarce, najprościej byłoby po prostu uczestniczyć w meczach piłkarskich z udziałem Pana Premiera i najlepiej podawać mu tak piłkę by trafił na pustą bramkę, wtedy możemy myśleć nie tylko o odmrożeniu wynagrodzeń, ale także o podwyżkach
http//www.rp.pl/artykul/738665,920677-Rodzinny-cukier-Platformy.html?p=1
"cezary" napisał:
najprościej byłoby po prostu uczestniczyć w meczach piłkarskich z udziałem Pana Premiera i najlepiej podawać mu tak piłkę by trafił na pustą bramkę, wtedy możemy myśleć nie tylko o odmrożeniu wynagrodzeń, ale także o podwyżkach
Ba, probowaliśmy przecież zaprosić go na mecz, ale bez rezultatu.
"Johnson" napisał:
Zlikwidować te wszystkie bezsensowne i niepotrzebne spółki państwowe.
Jak są koryta to świnie się zawsze znajdą.
Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.
(Analiza problemu jest spłycona)
"Volver" napisał:
Zlikwidować te wszystkie bezsensowne i niepotrzebne spółki państwowe.
Jak są koryta to świnie się zawsze znajdą.
Pozwolę sobie się z tym nie zgodzić.
(Analiza problemu jest spłycona)
Jasne, a Twoje argumenty za tym są P O R A Ż A J Ą C E
http://praca.wp.pl/title,Poslowie-chca-wiecej-pieniedzy-na-paliwo,wid,14805452,wiadomosc.html
Koryta za małe
"Johnson" napisał:
a Twoje argumenty za tym są P O R A Ż A J Ą C E
No!
Trzy tysie z kawałkiem na miesiąc
http://wyborcza.pl/1,75968,12217080,Trzy_tysie_z_kawalkiem_na_miesiac.html?utm_source=HP&utm_medium=AutopromoHP&utm_content=cukierek1&utm_campaign=wyborcza
"Dopiero co dostali po 500 zł podwyżki na prowadzenie biur poselskich, a już domagają się zwiększenia limitów na paliwo. Posłowie żądają, by Kancelaria Sejmu płaciła im więcej za jeżdżenie prywatnymi samochodami po Polsce. – Trzeba zwiększyć limit o przynajmniej 500 kilometrów miesięcznie. Posłom nie starcza na opłacenie kosztów benzyny – lamentuje poseł Maciej Mroczek (39 l.) z Ruchu Palikota. Biedactwo! "
Jakby każdy z nas przeliczył (a łatwo w oparciu o wzór pozwu) o ile mamy obniżone - poprawnie politycznie "zamrożone" - wynagrodzenia miesięcznie, to należy docenić posłów, że wiedzą skąd są pieniądze w budżecie na takie ich żądania.
W końcu władza zasila władzę - też poprawnie politycznie!
Powyższe wypowiedzi na temat koryt i świnek - cóż nic dodać, nic ująć. Dopóty będą koryta, będą i świnki, to tak, jakby próbować negować tezę, że dopóki będzie słońce, to dla mieszkańców ziemi będzie wschodzić na wschodzie, a zachodzić na zachodzie i nikt, żaden .... tego nie zmieni. Przeciwnikom tej tezy polecam, no np. obserwację rzeczywistych świń (w jakimś gospodarstwie rolnym) cóż one są w stanie zrobić, aby dopchać się do koryta, a to można wprost przenieść do realiów ..., a cóż by się stało, gdyby im kazać zdobyć pożywienie na naturze ....
"brzdąc" napisał:
to tak, jakby próbować negować tezę, że dopóki będzie słońce, to dla mieszkańców ziemi będzie wschodzić na wschodzie, a zachodzić na zachodzie i nikt, żaden .... tego nie zmieni.
Akurat jak się ziemia przybiegunowi to będzie odwrotnie
Przeglądałem na stronie MS (!?) listę zawodów do deregulacji. Proponuję dopisać, bo nie znalazłem na liście - członek rady nadzorczej.
Prawdopodobieństwo zmiany biegunów na ziemi jest małe, ale zawsze jest. Nawet jak bieguny się zmienią, a teoria względności Einsteina zostanie podważona (w co wątpię), a korytka się przekręcą o 180 stopni, to i jak tak świnki będą "o trupach" pchać się do korytek, żeby z głodu nie umrzeć, no chyba, że korytka ... trafi, ale świnki wszystko zrobią żeby korytek było dużo i to korytek pełnych.
Pzdr.
[ Dodano: Nie Sie 05, 2012 1:57 am ]
Prawdopodobieństwo zmiany biegunów na ziemi jest małe, ale zawsze jest. Nawet jak bieguny się zmienią, a teoria względności Einsteina zostanie podważona (w co wątpię), a korytka się przekręcą o 180 stopni, to i jak tak świnki będą "o trupach" pchać się do korytek, żeby z głodu nie umrzeć, no chyba, że korytka ... trafi, ale świnki wszystko zrobią żeby korytek było dużo i to korytek pełnych.
Pzdr.
"brzdąc" napisał:
Prawdopodobieństwo zmiany biegunów na ziemi jest małe, ale zawsze jest. Nawet jak bieguny się zmienią, a teoria względności Einsteina zostanie podważona (w co wątpię),
To jest kwestia prawdopodobieństwa tylko czasu. Zamiana na pewno nastąpi i była już nie raz na Ziemi. Ostatnio chyba 780000 lat temu. A średnio zdarza się co 250000 lat. Więc jest już grubo po średniej.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przebiegunowanie_Ziemi
Więc przykład nie był dobry
"Jarosiński" napisał:
http://praca.wp.pl/title,Poslowie-chca-wiecej-pieniedzy-na-paliwo,wid,14805452,wiadomosc.html
Koryta za małe
Dajmy im jeszcze kasę na nowe limuzyny najlepiej po 1 dla kazdego
potem za nasze daniny kupmy im nowe domy
no i jeszcze diety poselskie i emerytury DO- ZYWOTNIE po jednej CADERE !
I TAK POWIEDZĄ ŻE MAŁO
http://praca.wp.pl/title,Poslowie-dostana-8-000-zl,wid,14824990,wiadomosc.html
k..a jeszcze za małe te koryta ale to jusz przesada
[ Dodano: Wto Sie 07, 2012 12:09 pm ]
http://praca.wp.pl/title,Na-panstwowym-pensje-rosna-u-prywatnych-maleja,wid,14824956,wiadomosc.html?ticaid=1ef1c
no wobec recenzji jakie jawnie pojawią się już co do parlamentu, że to lista zebrana przez liderów partii to jednak takie podwyzki nie wydają się być uzasadnione, zwl. w sytuacji ogłaszania oszczędności
a gdyby tak kontrola zarządczą sprawdzić efektwyność parlamentu .. i rozliczyć z używania właściwego języka, współpracy wgrupie, atmosefry pracy - wszak przykład na cały kraj, a ryba od głowy itd.
Jakby tak znieść Senat [bo i po co on] i ograniczyć liczbę p[osłów o słynną w naszym resorcie 1/3 to za zaoszczędzone pieniądze reszta posłów żyłaby jak przysłowiowy pączek w maśle z własnym kierowcą, prawnikiem i duuuużym limitem na dojazdy tu i tam
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.