Wtorek, 23 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5902
Wtorek, 23 kwietnia 2024

Forum sędziów

zasiedzenie nieruchomosci przez gmine

luke
14.08.2012 09:49:45

Witam ma taki problem przy rozgraniczeniu że gmina podniosła że zasiedziała cześć nieruchomości ale zastanawia mnie kwestia czy moze doliczyc sobie okres przed 1990r kiedy nieruchomość- droga była we władaniu skarbu Pantswa. dzieki za wszelkie wskazówki
Jak dla mnie to wydaje mi się że raczej nie bo przed 90 r własnosć była SP i tylko on był samoistnym posiadaczem

Johnson
14.08.2012 13:42:25

Art. 176 §1 kc - jak SP przeniósł posiadanie w ramach komunalizacji to czemu nie.

luke
17.08.2012 13:30:49

"Johnson" napisał:

Art. 176 §1 kc - jak SP przeniósł posiadanie w ramach komunalizacji to czemu nie.

sorry ze tak poźno ale miałem akcję z zębem żony
No własnie zastanawiam się czy wówczs SP przeniósł swoje posiadanie- własnosć nieruchomości na gminę musze sprawdzic jak jest zapisane w kw.
Ja raczej jestem też skłonny przyjąc ze jesli nastąilo przekazanie własności to może zaliczyc sobie okres posiadania.

Włóczykij
18.08.2012 00:52:27

pod rozwagę
http://prawo.rp.pl/artykul/721845.html
Drogi publicznej nie można zasiedzieć

Philomea
26.08.2012 16:44:16

Lucky, sprawdź jeszcze jedną rzecz, bo może Ci podpasuje ust.3 tego artykułu . Jest sobie taki przepis Art. 73. ustawy z dnia 13 października 1998 r. Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną (Dz.U.1998.133.872). Warunkiem zastosowania tego przepisu jest aby sprawa dotyczyła drogi publicznej - zaliczonej do odpowiedniej kategorii:

z orzeczenia NSA Zawarte w art. 73 ust. 1 ustawy z 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawy reformujące administrację publiczną sformułowanie "nieruchomości zajęte pod drogi publiczne" oznacza nieruchomości, na których urządzono drogę, którą następnie zaliczono do odpowiedniej kategorii dróg publicznych, przy czym fakt ten musiał mieć miejsce przed 1 stycznia 1999 r.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.