Witam,
Czy zgłębił ktoś może zagadnienie możliwości złożenia przez pełnomocnika oświadczenia o uchyleniu się od sktuków niezłożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku w terminie (art. 1019 k.c.) i formy takiego pełnomocictwa?
Co do zasady pełnomocnictwo procesowe obejmuje wszystkie czynności związane ze sprawą, ale tutaj mamy do czynienia z oświadczeniem prawa materialnego, więc chyba musiało by to być wskazane wyraźnie w treści pełnomocnictwa. Poza tym, czy stosować wymóg pełnomocnictwa z podpisem notarialnie poświadczonym?
Moim zdaniem skoro art. 1019 § 1 pkt 2 kc wymaga, dla uchylenia się od skutków prawnych wcześniejszego oświadczenia spadkowego, by jednocześnie złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku a do tej czynności zgodnie z art. 1018 §3 kc wymagane jest pełnomocnictwo do złożenia oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku powinno być pisemne z podpisem urzędowo poświadczonym (czemu notarialnym?) - to takie pełnomocnictwo musi być, niezależnie do pełnomocnictwa procesowego.
No tak, ale czy można stosować tak dalekie rygory bez wyraźnego przezpisu ustawy? Co do poświadczenia notarialnego podpisu, to w obrocie w zasadzie nie występuje inna postać urzędowego poświadczenia podpisu, dlatego napisałem, że notarialnie.
"cam" napisał:
No tak, ale czy można stosować tak dalekie rygory bez wyraźnego przezpisu ustawy?
Pełnomocnictwo procesowe wystarczy do złożenia oświadczenia o uchyleniu się, ale w związku z ustawowym wymogiem jednoczesnego złożenia oświadczenia w przedmiocie przyjęcia spadku pełnomocnik musi mieć jednocześnie pełnomocnictwo do złożenia tego drugiego oświadczenia. We właściwej formie. Dokonywanie poświadczenia podpisu przez organy inne niż notariusz w Polsce w praktyce się nie trafia, ale za granicą jak najbardziej, co przy całej bandzie odrzucających na całym świecie nadaje sprawie praktycznego znaczenia.
A czy według Was konieczne jest złożenie w takim przypadku oświadczenia o odrzuceniu spadku przed sądem ustnie, czy wystarczające było by przedłożenie oświadczenia np. w formie aktu notarialnego sprzed kilku dni?
Czyli uchyla się pełnomocnik w imieniu mocodawcy i powołuje na oświadczenie złożone przed notariuszem o odrzuceniu spadku dzień wcześniej, przedkładając oświadczenie?
Wiem, że przepis mówi, że spadkobierca powinien "jednocześnie oświadczyć", ale w stanie faktycznym sprawy I CSK 319/08 Sąd Okręgowy wymagał w takim przypadku jedynie poświadczenia podpisu, a Sąd Najwyższy co prawda się nie odnosi wprost do tematu, ale wskazuje, że zarzut jest niezasadny, bo załączony akt notarialny nie zawierał oświadczenia o odrzuceniu spadku.
Może i możnaby złożyć wcześniej u notariusza, ale dotychczas zawsze mówiłem ludziom przy rozmowach na temat oświadczeń o uchyleniu się, że czeka ich osobiste stawiennictwo w sądzie spadku. Bo to nie jest standardowa procedura do załatwienia przez papierowe oświadczenia. Niezależnie bowiem od kwestii oświadczenia o uchyleniu się i nowego oświadczenia w przedmiocie przyjęcia spadku sąd będzie przeprowadzał postępowanie dowodowe pod kątem podstaw do uchylenia się. Oświadczenie o uchyleniu się można więc traktować jako wniosek o wyznaczenie terminu rozprawy celem złożenia nowego oświadczenia, więc termin jest już zgodnie z orzecznictwem SN zachowany. A na rozprawę i tak musi się stawić osobiście sam zainteresowany. Nawet jak złoży oświadczenie przez pełnomocnika to i tak trzeba go potem przesłuchać pod kątem podstaw do uchylenia się. Jak inaczej to ocenisz? Przecież nie będziesz orzekał tylko na podstawie tego, co na cierpliwym papierze zamieszczono, bo to otwieranie puszki Pandora i relatywizowanie całego systemu dziedziczenia. Bez osobistej obecności strony (przynajmniej w drodze pomocy prawnej przed sądem wezwanym) i tak się więc nie obędzie. Więc...
Nie takie rzeczy się dzieją .... Po prostu może się stawić cała rodzina wnioskodawcy, która za niego zezna co trzeba... A czy musi być on osobiście, gdy jego twierdzenia będą wykazane zeznaniami świadków, to już kwestia oceny materiału dowodowego.
To prawda, ale warunki zatwierzenia oświadczenia o uchyleniu bardzo często związane są ze sferą świadomości osoby składającej oświadczenie, więc choć wyjątkowo można odbyć się bez słuchania delikwenta, regułą powinna być jednak jego osobista wycieczka do sądu spadku.