Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

składanie wniosków do PrezesaSO o zgode na pracę taksówkarza

arczi
17.02.2008 19:59:45

Na forum juz wcześniej padł taki pomysł. Spotkał on się z poparciem Śląskiego Oddziału Iustitii. Uważamy, że jest ciekawy z różnych względów, które przedstawię później. Najpierw jednak oczekuję Waszej opinii. Jeżeli pomył zostanie zaakceptowany, proponuję dopisac ten punkt do harmonogramu na kwiecień.

ewa 222
17.02.2008 20:03:50

czy tylko najpierw nie trzeba wystarać się o jakąś licencję taksówkarską?

arczi
17.02.2008 20:06:45

no fakt, sędzia może oblać na przepisach , ale załóżmy optymistycznie, że ta licencję otrzymamy (Ci z Warszawy na te taksówki, któe odjeżdzają po południowej stronie Dworca Centralnego )

Jola
17.02.2008 20:22:14

Dodajmy, że sens tej akcji, to uswiadomienie społeczeństwu o jakich kwotach wynagrodzeń de facto mowa i dlaczego krok ten świadczy o desperacji środowiska. Oczywiście przykład taksówkarza jest tylko propozycją, można podać tu każde inne zajęcie. No i wiadomo, że nikt takiej zgody nie otrzyma.. chodzi przecież o wywdzięk medialny, ośmieszenie Ministerstwa i pokazanie, że naszego zawodu nie sposób porównywać do innych, chociażby z tego względu, że tworzy zakaz dodatkowego zatrudnienia.

arczi
17.02.2008 20:23:10

ale proszę podejść do tej dyskusji poważnie. Ja naprawdę chce poznać Waszą opinię!!!, a nie meandry uzyskiwania licencji taksówkarza w poszczególnych miastach

ewa 222
17.02.2008 20:26:52

to może podajmy jakiś realny przykład, który nie będzie związany z wykonywanym przez nas zawodem, a jednocześnie nie będzie tak abstrakcyjny, jak taksówkarz (chociaż ja tam mogę jeździć zawodowo po godzinach - i tak za kółkiem spędzam sporo czasu)

Proponuję wystąpienie o zgodę na prowadzenie PHU (ja chętnie zajmę się sprzedażą pamiątek z mojego kurortu ew. organizacją wycieczek)

jest szansa, że się ludzie zdziwią...

arczi
17.02.2008 20:28:49

na jaka pracę ma być ta zgoda to problem drugorzedny (byle nie sprzątaczki itd), chodzi o formułe

P
17.02.2008 20:54:33

Moim zdaniem nie ma to żadnego sensu. Jedynym skutkiem będzie kilka papierów więcej na biurku prezesa + opinia, że sędziemu X odbiło. Bo raczej nie ma szans na uwzględnienie, nieprawdaż? A jeśli z kolei prezesowi odbije i wyda zgodę, to co, sedzia X rzeczywiście zostanie taksówkarzem? I niby kiedy będzie na tej taksie jeździć - zamiast snu?

Z całym szacunkiem dla Arcziego, ale to sa wszystko jakieś demonstracje, pozory, działania na pokaz, pozbawione rzeczywistych skutków. Do czego niby ma to doprowadzić? Do rozgłosu? [autocenzura] nam po rozgłosie - opinia publiczna (czytaj: nasi klienci) utopiłaby nas w łyżce wody, a politycy będą nas mieć w [autocenzura], dopóki rzeczywiście im w jakiś sposób nie dopieczemy.

Pomyślcie o czymś, co ma ręce i nogi.

Podpowiadam: jeżeli już wniosek o zgodę dodatkowe zajęcie, to o otwarcie biura pisania podań i pism procesowych. To już przynajmniej jest mniej od czapy, niż taksówkarstwo.

bladyswit
17.02.2008 21:23:43

A moze po prostu o zgode na udzielanie porad prawnych Albo prowadzenie pizzerii _

AQUA
17.02.2008 21:35:02

"bladyswit" napisał:

A moze po prostu o zgode na udzielanie porad prawnych Albo prowadzenie pizzerii _


Jeśli mówimy poważnie, to moim zdaniem mogłoby chodzić wyłącznie o biuro pisania podań i pism procesowych lub o zgodę na udzielanie porad prawnych, lecz ten ostatni wniosek pozostaje w oczywistej sprzecznosci z naszym zawodem, gdyż dotyka bezpośrednio kwestii bezstronności.

Już sobie wyobrażam, jak przylatują do mnie tłumy po porady prawne, a ja następnie ze wszystkich kolejnych spraw wyłączam się.....

Taksówki, to był pomysł może dobry na realia francuskie, ale nie u nas.

pozdrawiam serdecznie

Beatka
17.02.2008 22:06:30

Porady prawne i pisanie pism procesowych zdecydowanie najlepiej by nam wychodziły, ale tu wchodzi w paradę kodeks etyki i inne ciekawostki. Same porady to może na terenie innego sądu rejonowego, żeby nie było problemu z wyłączeniem. A propos, co różni pracę taksówkarza od sprzątaczki? Ktoś powiedział, że żadna praca nie hańbi. Sam fakt, że wpadamy na takie pomysły, już jest objawem skrajnej desperacji. Jakoś tego nikt nie zamierza zauważyć. A może tak zacząć odwiedzać biura posłów i zasypywać ich pytaniami o to, co zamierzają zrobić, by doprowadzić do zrównoważenia pozycji trzech władz? I jeszcze jaką widzą różnicę pomiędzy (teoretycznie) pozycją swoją a naszą. Nawet mam już posła - kandydata. Najlepiej zarzucać ich pismami.

ewa 222
17.02.2008 22:10:54

"Beatka" napisał:

A może tak zacząć odwiedzać biura posłów i zasypywać ich pytaniami o to, co zamierzają zrobić, by doprowadzić do zrównoważenia pozycji trzech władz? I jeszcze jaką widzą różnicę pomiędzy (teoretycznie) pozycją swoją a naszą. Nawet mam już posła - kandydata. Najlepiej zarzucać ich pismami.


pomysl bardzo dobry, tylko nie do zrealizowania z przyczyn techniczncznych.
mozemy udac sie do biur poselskich, ale na pewno zadnego posla tam nie zasypiemy pytaniami

na odpowiedz pisemna tez bym nie liczyla, gdyz posel to nie sedzia

scorpio1122
17.02.2008 22:20:58

Od jakiegoś czasu czytam to co piszą poszczególne osoby na tym forum i dochodzę do nastepującyhc wniosków.1. spotkanie z 15 lutego 2008 r. odniosło skutek - część forumowiczów jest zadowolona z 25% podwyżki w przyszłym roku. Minister nas docenił.
2.niestety nie stac środowiska sędziowskiego na jakikolwiek protest, bo skoro kilka(kilkanascie osób nie może dojść do porozumienia odnośnie formy protestu to w przypadku kilku tysiecy jest to wręcz nieprawdopodobne. 3. wniosek o podjęcie dodatkowego zatrudnienia jako taksówkarz jest bardzo złym pomysłem, przecież trzeba mieć odpowiedni samochó, zdać egamin, otrzymać koncesję itp. Proponuję więc zająć się pracą i jeszcze najlepiej napisac pimo do ministra, żeby wycofał się z jakichkolwiek podwyżek.
Ludzie zastanówcie się co wy piszecie!!!Przecież to nie ma byc wprowadzone w czyn, to ma być forma zwrócenia uwagi, na naszą sytuację. Jeżeli tak się będziemy zbierać do protestu to moze za jakieś 10-20 lat się zbierzemy.
Działania muszą byc radykalne i szybkie, jeżeli chcemy coś osiągnąć. Już naprawde nie ma na co czekać.

ewa 222
17.02.2008 22:24:07

"scorpio1122" napisał:

Od jakiegoś czasu czytam to co piszą poszczególne osoby na tym forum i dochodzę do nastepującyhc wniosków.1. spotkanie z 15 lutego 2008 r. odniosło skutek - część forumowiczów jest zadowolona z 25% podwyżki w przyszłym roku. Minister nas docenił.


Dreed - bardzo proszę o dostęp do tej części formu, na której wypowiadają się zadowoleni z propozycji MS
i jeszcze do tej, w której aktywnie działa scorpio, przygotowując i kordynując protest

art_60
17.02.2008 22:30:22

Pomysł dobry, ale wymaga dopracowania, bo o ile dobrze pamiętam to usp wprost zakazuje sędziemu prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej. Prezez może zezwolić tylko na ,,dodatkowe zajecie" . Aby nie narazić się na zarzut, że z założenia już chcemy ten przepis łamać, musimy znaleźć do tego typu wniosków takie dodatkowe zajęcie, które nie jest działalnością gospodarczą, a może potencjalnie przynosić dochód. Potrzebna jest finezja, może sędziowie gospodarczy pomogą? Wiem, że wniosek nie ma na celu wyjednania zgody, bo chodzi o pokazanie problemu, jednak musimy się mieścić w obowiązującym ustawodawstwie. Głowa sędziego to jest jednak skażona legalistycznym myśleniem, nawet przy formach protestu. Co za los!

Dred
17.02.2008 22:33:44

Art. 86. [Dodatkowe zatrudnienie] § 1. Sędzia nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia, z wyjątkiem zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym w łącznym wymiarze nieprzekraczającym pełnego wymiaru czasu pracy pracowników zatrudnionych na tych stanowiskach, jeżeli wykonywanie tego zatrudnienia nie przeszkadza w pełnieniu obowiązków sędziego.
§ 2. Sędziemu nie wolno także podejmować innego zajęcia ani sposobu zarobkowania, które przeszkadzałoby w pełnieniu obowiązków sędziego, mogło osłabiać zaufanie do jego bezstronności lub przynieść ujmę godności urzędu sędziego.
§ 3. Sędzia nie może:
1) być członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej spółki prawa handlowego,
2) być członkiem zarządu, rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej spółdzielni,
3) być członkiem zarządu fundacji prowadzącej działalność gospodarczą,
4) posiadać w spółce prawa handlowego więcej niż 10% akcji lub udziały przedstawiające więcej niż 10% kapitału zakładowego,
5) prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem bądź pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.
§ 4. O zamiarze podjęcia dodatkowego zatrudnienia, o którym mowa w § 1, a także o podjęciu innego zajęcia lub sposobu zarobkowania, sędzia sądu apelacyjnego oraz sędzia sądu okręgowego zawiadamia prezesa właściwego sądu, a prezesi tych sądów - Ministra Sprawiedliwości. Sędzia sądu rejonowego kieruje zawiadomienie, o którym mowa w zdaniu pierwszym, do prezesa właściwego sądu okręgowego.
§ 5. Prezes właściwego sądu w stosunku do sędziego, a Minister Sprawiedliwości w stosunku do prezesa sądu apelacyjnego i prezesa sądu okręgowego wydaje decyzję o sprzeciwie wobec zamiaru podjęcia zatrudnienia na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym lub naukowym w szkole wyższej, jeżeli uzna, że będzie ono przeszkadzało w pełnieniu obowiązków sędziego, oraz wobec podejmowania lub kontynuowania innego zajęcia, które przeszkadza w pełnieniu obowiązków sędziego, osłabia zaufanie do jego bezstronności lub przynosi ujmę godności urzędu sędziego.
§ 6. Jeżeli prezes sądu sprzeciwił się podjęciu przez sędziego dodatkowego zatrudnienia lub zajęcia, o których mowa w § 4, sprawę, na wniosek sędziego, rozstrzyga kolegium właściwego sądu.

art_60
17.02.2008 22:49:26

Proponuję jakąś pracę artystyczną np. pisanie scenariuszy filmów i seriali, w tym kolejnych odcinków dla Ani Wesołołowskiej i to nie tylko z poletka karnego, ale cywilnego, rodzinnego itd. Nasza codzienna praca daję pożywkę do takiej działalności, jest ona dochodowa i chyba nie można postawić jej żadnego z zarzutów które cytował Dred z usp. Tylko co będzie jak prezezs się zgodzi?

ewa 222
17.02.2008 22:53:19

"art_60" napisał:

Proponuję jakąś pracę artystyczną np. pisanie scenariuszy filmów i seriali, w tym kolejnych odcinków dla Ani Wesołołowskiej i to nie tylko z poletka karnego, ale cywilnego, rodzinnego itd. Nasza codzienna praca daję pożywkę do takiej działalności, jest ona dochodowa i chyba nie można postawić jej żadnego z zarzutów które cytował Dred z usp. Tylko co będzie jak prezezs się zgodzi?


no cóż, b.proszę o nieodczytywanie moich wątpliwości jako torpedowania ciekawych pomysłów, ale czy w tym Kraju można wykonywać jakieś legane zajęcie NIE
1. będąc zatrudnionym na etacie ewentualnie
2. prowadząc działalności gospodarczej
????

mia
18.02.2008 00:02:09

...lub być przedstawicielem bądź pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

otóż to. nawet produktów Avonu nie można dystrybuować.

clif1
18.02.2008 10:48:25

Wszystko jest be.... A ja popieram pomysł Archiego. W Anglii sedziowie tak zrobili i wygrali. przede wszystkim poszło w świat o problemie. A to sznowne towarzystwo tego forum szuka kwadroatowyn jaj i licencje chce wyrabiać. Nie chodzi o to by zostac taksówkarzem.
Forum tylko pokazuje jak zadufane jest w sobie środiowiskoi sedziowskie, które uważa że wszysko się mu nalezy i osiągną to co chca pisząc listy , petycje i posty . Bo liczy sie tylko godność zawodu, której nikt poza nami nie szanuje i nie docenia.
A władza sie cieszy, bo nie jesteśmy zwarci i konkretni., a przede wszystkim radyklani Listy to oni wrzuca do zniszczarki, spotkaja sie jescze kilka razy i dostaniemy to co oni łaskiwe nam rzucą, jak psom ochłap.
i wszyscy bedą szczęsliwi.....

ewa 222
18.02.2008 10:49:32

"clif1" napisał:

Wszystko jest be.... A ja popieram pomysł Archiego. W Anglii sedziowie tak zrobili i wygrali. przede wszystkim poszło w świat o problemie. A to sznowne towarzystwo tego forum szuka kwadroatowyn jaj i licencje chce wyrabiać. Nie chodzi o to by zostac taksówkarzem.
Forum tylko pokazuje jak zadufane jest w sobie środiowiskoi sedziowskie, które uważa że wszysko się mu nalezy i osiągną to co chca pisząc listy , petycje i posty . Bo liczy sie tylko godność zawodu, której nikt poza nami nie szanuje i nie docenia.
A władza sie cieszy, bo nie jesteśmy zwarci i konkretni., a przede wszystkim radyklani Listy to oni wrzuca do zniszczarki, spotkaja sie jescze kilka razy i dostaniemy to co oni łaskiwe nam rzucą, jak psom ochłap.
i wszyscy bedą szczęsliwi.....


????

kudłaty
18.02.2008 12:51:40

@art_60
wystąpiłbym o zgodę na założenie kabaretu
albo zarobkowe granie na bębenkach w przejściu podziemnym
tylko że jak prezes by na to wyraził zgodę
to by mnie korciło są inni chętni?
A poważnie, to możliwości wydają się dość limitowane, a zarobkowa działalność artystyczna - nie będąca gospodarczą jednocześnie - to jedna z niewielu jakie można zmieścić w dopuszczalnych granicach z art 86 usp;

jakwaw
18.02.2008 13:07:26

W sumie pisanie uzasadnień to twórczość beletrystyczno - naukowa. Jakieś prawa autorskie sie należą. A skoro tak, to od jutra tomiki wierszy będę pisał. Z publikacją poczekam

art_60
18.02.2008 19:28:32

Żarty żartami a przecież arczi wywołał ten temat na poważnie. Odpada wniosek o licencję taksówkarza, bo równie dobrze sędzia może wystąpić do prezesa o zgodę na bycie płatnym zabójcą. To i to jest sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem, ale jak już chcemy je naruszać... to idźmy na całość. Nadal twierdzę że ten pomysł jest dobry, tylko musi być sensownie przeprowadzony. Dlatego najpierw określmy cel, a potem dyskutujmy o środkach do celu. Pierwsze pytanie: cel takiej akcji, (po co to zrobimy, co zechcemy osiągnąć, do kogo i z jakim przekazem dotrzeć). Drugie pytanie: środki do celu (na tym się teraz skupialiśmy- wniosek do prezesa, ale o co?). Trzecie pytanie: sposób przeprowadzenia ( indywidualnie, czy w zorganizowany tak jak akcja ,,pozwy" sposób)

totep
18.02.2008 19:39:55

Załóżmy przez chwilę, że taką zgodę byśmy dostali i pracowali jako taksówkarze w weekendy, kiedy nie ma dyżurów (aresztowych, trybowych i ew. innych), kupili odpowiedni samochód i zdali wszystkie egzaminy, i do taksówki wsiadłby klient sądowy i kazałby się wieźć do agencji tow. ?? I co ?? Niby żadna praca nie hanbi, a pecuniae non olet, ale ja bym chyba nie tak chciał....

luke
18.02.2008 20:20:41

moze otwórzy klub go-go

[ Dodano: Pon Lut 18, 2008 8:21 pm ]
problem dowozu taxi sam sie rozwiąze

totep
18.02.2008 20:38:17

Był kiedyś taki wydział w pewnim mieście, który mieścił się w wynajmowanej od hotelu częsci budynku i niestety zdrzało się, że pracownice agrncji się myliły i z klientami wchodziły do sądu

mia
18.02.2008 20:46:57

ja mam trochę inny pomysł - pismo (może Stowarzyszenia do MS?) z prośbą o wskazanie przykładowo dopuszczalnych dodatkowych zajęć/ sposobów zarobkowania z uzasadnieniem, że podjęcie takiego zajęcia jest konieczne, a chce się uniknąć ewentualnego sprzeciwu.

bo w zasadzie jedyne dochodowe zajęcie, oprócz pisania książek*, które przychodzi mi do głowy, to wyprzedaż rzeczy na portalach aukcyjnych. oczywiście używanych, by nie było działalności gospodarczej.

*pitavali chyba nie wypada?

ewa 222
18.02.2008 20:49:32

a może założymy przy każdym sądzie przedszkole społeczne (tylko dla sądowych i ew. prokuratorskich pociech) i będziemy sobie tam na zmianę dorabiać?

art_60
18.02.2008 20:53:30

Nadal brak mi wypowiedzi, czy w ogóle widzicie jakiś sens w takiej formie protestu. Jeśli nie to szkoda czsu na puste gadanie.

ewa 222
18.02.2008 20:56:13

miom zdaniem czas przenieść do działu dowcipy
chyba że KTOŚ wpadnie na jakiś sensowny pomysł
bo składanie wniosków o coś, czego nam nie wolno, może nas narazić tylko na zarzut, że nawet usp nie znamy

luke
18.02.2008 20:58:29

o taksówce to jest taki film nawet ostatnio w telewizji leciał, zastanów się ile osób się zdecyduje na poważnie, to chyba nie jest dobry pomysł, moim skromnym zdaniem. Skupmy się lepiej na meritum sprawy.

bladyswit
18.02.2008 21:12:15

MOI DRODZY !!!
Przecież chodzi tylko o symbol! Nikt na poważnie nie chce dorabiać jeżdżąc taryfą... Ja to rozumiem tak, że chcemy pokazać, że: 1) zarabiamy za mało, 2) nie mamy możliwości sobie dorobić (jak niemal każdy inny Polak). I o to tylko chodzi. Po diabła roztrząsać, czy mamy szanse na licencję i czy zdamy egzamin z topografii miasta ?
Pytanie jest takie: czy chcemy wyrazić nasz sprzeciw przeciwko lekceważącemu traktowaniu nas przez władzę wykonawczą i ustawodawczą, przeciwko łamaniu Konstytucji, przeciwko śmiesznym wynagrodzeniom połączonym z zakazem dorobienia "na boku" ?
Mówiąc prosto: czy Waszym zdaniem złożenie wniosku o zgodę na pracę w charakterze taksówkarza (robotnika budowlanego, pomocnika spawacza, ekspedientki, zmywacza naczyń w irlandzkim barze, etc., etc.) stoi w sprzeczności z godnością sprawowanego urzędu? Czy jesteśmy gotowi to zrobić ? To nie to samo, co podpisanie pełnego godności listu otwartego, czy uchwały Iustitii. To nie to samo, co złożenie pozwu. Ta akcja bliższa jest happeningowi, niebezpiecznie zbliża się ku "czarnemu marszowi" pod Pałac - w togach i z łańcuchami.

P.S. Jak komuś nie pasuje taksówkarz, to może napisać wniosek o zgodę na podjęcie dodatkowego zatrudnienia jako np. sekretarz w kancelarii prawnej.

art_60
18.02.2008 21:22:27

Tak też to widzę jak bladyswit. Ponadto zainteresujemy nami media bo to jest coś dla nich. Zobaczcie jak bardzo my czekaliśmy na wynik spotkania 15.02, a jak mało interesoało to media! W dzisiejszym świecie, jak czegoś nie ma w mediach, to tak, jakby w ogóle tego nie było.

luke
18.02.2008 21:32:15

społeczenstwo to i tak uważa nas za nierobów

iga
18.02.2008 21:37:48

Ja zdecydowanie popieram pomysł i wkrótce Wam powiem dlaczego. Proszę o trochę cierpliwości. Nie zdejmujcie tego. Mówię całkowicie serio.

bladyswit
18.02.2008 21:41:24

"iga" napisał:

Ja zdecydowanie popieram pomysł i wkrótce Wam powiem dlaczego.


Ale jesteś tajemnicza ! Intrygujące....

clif1
19.02.2008 13:27:11

Popieram argumentację bladegoswita.
Proste to jest jak konstrukcja cepa. Tylko trzeba to solidarnie wykonac.
Wszelkie dowcipy sz. kolezanek i kolegów, znaki zapytań etc (w związku z moim wczęsniejszym postem) są smutne.
Chodzi o symbol. Jak to pójdzie w świat to nasza Polska może sie troche zawstydzi i zaczebnie sie tłumaczyć przed UE.
Jesteśmy sędziami unijnymi, a zarobki mamy jak bezrbotni.
Prosze, wybijcie sie na wyzyny godności śedziewgo, a nie mówmy tylko o tym.
POzdr.

kudłaty
19.02.2008 14:02:03

Jeśli ma być całkiem na poważnie, to uważam, że akcja złożenia takich wniosków ma zdecydowanie sens, pod warunkiem, że nie narazi nas na zarzuty woli działań sprzecznych z prawem. Działalności gospodarczej prowadzić nam nie wolno, innego zatrudnienia wykonywać także nie i składanie takich wniosków nie ma sensu. Spowoduje to jedynie, jak też już słusznie podniesiono, zarzuty nieznajomości usp. Można rozważać akcję obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej w celu zmiany 86 usp, lecz w obecnym stanie prawnym, sorry, ale równie dobrze moglibyśmy wystąpić o wyrażenie zgody na prowadzenie prywatnego sądu; tak samo to zgodne z obowiązującym usp i paroma innymi aktami.
Jak słusznie zauważa mia, jakąś formą byłoby wystąpienie z pismem, kwestia do kogo adresowanym, o wskazanie dopuszczalnych sposobów uzyskania dodatkowego dochodu. Jedną z takich form dodatkowej działalności mogłoby być prowadzenie działalności artystycznej. Pisanie książek też.
Sprzedaż używanych przedmiotów, m.zd. to albo będzie działalność gospodarcza, jeśli się to robi regularnie w celu zarobkowym albo się tego nie da określić jako dodatkowe zajęcie zarobkowe więc żadnej zgody nie wymaga. Pytacie Prezesa SO o zgodę na sprzedaż używanego auta?
Inną formą dopuszczalną mogłaby być dzialalność rolnicza, i nie chodzi tu bynajmniej o sianie defetyzmu wśród kolegów, może być hodowla świń. To nie jest działalność gospodarcza w naszym pięknym kraju.
No wiem, miało być bez żartów. Nie przychodzi mi nic innego do głowy. Sądzę, że występując o zgodę na pracę taksówkarza czy jakąkolwiek inną działalność sprzeczną z art 86 usp nie pomożemy sobie. To już lepszy ten kabaret, jeśli nie nam - clif1 - to może komuś będzie weselej.

Michał44
19.02.2008 14:16:11

Może obywatelski projekt zmiany kpc i usp w kwestii zakazu orzekania w sądach polubownych. Moglibyśmy robić to co lubimy, a jednocześnie osiągnąć autonomię budżetową
Też jestem za tym, aby na razie nie zdejmowac tego wątku z forum, bo z tego może coś się urodzić.

Dreed
19.02.2008 14:54:11

Kilka osób napisało do mnie żebym uruchomił ankietę w tej sprawie...Zgodnie z życzeniem na początku tematu juz ankietka jest. Odpowiedzi proste - za lub przeciw...Nie trzeba odpowiadac w temacie wystarczy kliknąć...

domianiuk
19.02.2008 15:34:29

Obawiam się, że nasze wnioski o zgodę na dodatkową pracę przejdą niezauważone. Pisma pójdą do prezesa i juz za tydzień będzie odmowa i ... po sprawie.
Czy macie pomysł jak zwrócic na to uwagę opinii społecznej? Nie wiem czy media się tym w ogóle zanteresują, bo skąd niby otrzymają wiarygodną informację. Raczej nie od prezesów okręgowych.

mia
19.02.2008 19:31:36

"kudłaty" napisał:

Sprzedaż używanych przedmiotów, m.zd. to albo będzie działalność gospodarcza, jeśli się to robi regularnie w celu zarobkowym albo się tego nie da określić jako dodatkowe zajęcie zarobkowe więc żadnej zgody nie wymaga. Pytacie Prezesa SO o zgodę na sprzedaż używanego auta?


to była tylko gorzka refleksja, że jedyną legalną możliwością pozyskania dodatkowej gotówki jest sprzedaż posiadanego majątku ruchomego, niebędącego niezbędnym dla gospodarstwa domowego i pracy zawodowej

art_60
19.02.2008 22:25:15

"kudłaty" napisał:

Jeśli ma być całkiem na poważnie, to uważam, że akcja złożenia takich wniosków ma zdecydowanie sens, pod warunkiem, że nie narazi nas na zarzuty woli działań sprzecznych z prawem. Działalności gospodarczej prowadzić nam nie wolno, innego zatrudnienia wykonywać także nie i składanie takich wniosków nie ma sensu. Spowoduje to jedynie, jak też już słusznie podniesiono, zarzuty nieznajomości usp. Można rozważać akcję obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej w celu zmiany 86 usp, lecz w obecnym stanie prawnym, sorry, ale równie dobrze moglibyśmy wystąpić o wyrażenie zgody na prowadzenie prywatnego sądu; tak samo to zgodne z obowiązującym usp i paroma innymi aktami.
Jak słusznie zauważa mia, jakąś formą byłoby wystąpienie z pismem, kwestia do kogo adresowanym, o wskazanie dopuszczalnych sposobów uzyskania dodatkowego dochodu. Jedną z takich form dodatkowej działalności mogłoby być prowadzenie działalności artystycznej. Pisanie książek też.
Sprzedaż używanych przedmiotów, m.zd. to albo będzie działalność gospodarcza, jeśli się to robi regularnie w celu zarobkowym albo się tego nie da określić jako dodatkowe zajęcie zarobkowe więc żadnej zgody nie wymaga. Pytacie Prezesa SO o zgodę na sprzedaż używanego auta?
Inną formą dopuszczalną mogłaby być dzialalność rolnicza, i nie chodzi tu bynajmniej o sianie defetyzmu wśród kolegów, może być hodowla świń. To nie jest działalność gospodarcza w naszym pięknym kraju.
No wiem, miało być bez żartów. Nie przychodzi mi nic innego do głowy. Sądzę, że występując o zgodę na pracę taksówkarza czy jakąkolwiek inną działalność sprzeczną z art 86 usp nie pomożemy sobie. To już lepszy ten kabaret, jeśli nie nam - clif1 - to może komuś będzie weselej.

Mam wrażenie, że kudłatemu umyka istota tej formy protestu, którą mnie uzmysłowił post bladegoswita. Chodzi przecież tylko o symbol. Nie będzie zarzutów woli działań sprzecznych z prawem ani zarzutów, nieznajomości usp, gdy odpowiednio sformułujemy uzasadnienie wniosku. Szukanie dopuszczalnych form zarobkowania to błędny trop.

[ Dodano: Sro Lut 20, 2008 10:08 pm ]
Widzę, że dyskusja straciła tempo, więc spróbowałem napisać wzór "zawiadomienia Prezesa SO". Poddaje go pod ewentualną dyskusję i proszę o krytyczne uwagi.

[ Dodano: Sro Lut 20, 2008 10:10 pm ]
Nie jestem pewnien, czy udało mi się prawidłowo dodać załącznik?

procontra
22.02.2008 11:07:55

Nie jestem przekonana do tej formy protestu. Trudno mi to zgrabnie ująć, ale musimy uważać, żeby przy okazji protestu nie zdeprecjonować się do końca. Co nam da,że pokażemy np specjalistom od kafelków, zarabiającym dużo więcej od nas , jakie z nas mizeroty finansowe? Nie liczmy na litość czy rozsądek tzw ogólu społeczeństwa - zgodnie z ogólną zasadą kompensacji większość - postrzegając nas jako tych , co mają władzę - będzie zadowolona,że chociaż na polu materialnym źle nam się wiedzie.
Zatrudnianie się jako taksówkarze jest dość cudacznym pomysłem - przecież jeśli te zgody dostaniemy to i tak jej nie podejmiemy. I wszyscy o tym wiedzą.
Osobiście uważam,że powinniśmy zintensyfikować wszelakie prace naukowe i publikacje. jest dużo periodyków na poziomie, często naprawdę dobrze płatnych. Szukajmy zatrudnienia na uczelniach - ale nie bierzmy chałtur u radców czy też potencjalnych klientó - bo to bardzo dyskucyjne.
Przynajmniej podciągniemy się w doktrynie
Watek o manifestacji zamnięty, ale tu też dodam - po maniestacji powinna być żelazna dyscyplina, żadnych wygłupów w knajpach. To, co jest naturalne i normalne - nam w zaistniałej sytuacji prawdopodobnie zostanie wytknięte.

Dred
22.02.2008 11:34:48

Watek o manifestacji zamnięty, ale tu też dodam - po maniestacji powinna być żelazna dyscyplina, żadnych wygłupów w knajpach. To, co jest naturalne i normalne - nam w zaistniałej sytuacji prawdopodobnie zostanie wytknięte.

procontra o czym Ty piszesz?! Czyżbyś była kibicem drużyny futbolowej?! ;-)
Po manifestacji wszyscy grzecznie do domu.

Michał44
22.02.2008 12:45:21

Do domu poselskiego czas na działania lobbystyczne. Nic tak nie sprowadza na ziemię, jak niechciani goście z bagażem problemów do rozwiązania. W końcu jest tydzień ofiar.

Dred
22.02.2008 13:37:38

To może zatrudnić profesjonalnego lobbystę?! Tylko jedno nazwisko chodzi mi po głowie. ;-)

kudłaty
22.02.2008 14:54:22

@anpod
może i masz rację
chłopaki z więźnia piszą, że tam ciasno, palić nie można/za dużo palą, samokształcenia nie ma, gitary pod celą nie pozwalają trzymać, marchewki zgniłe się je i owoców nie dają
i że to kosztuje 10k pln zadośćuczynienia
- właśnie piszę uzasadnienie
chętnym na tę przyszłość służę wzorem pozwu, a co, niech będzie mój jakiś wkład twórczy w protest tyż

anpod
22.02.2008 15:39:27

kudłaty, miałam kiedys przyjemność sądzić panią, o ktorej urodzie wsród naszych klientów krązyły legendy. W czasie, gdy ja widziałam, była obrazem rozpaczym nie mogłam sobie wyobrazic, ze komus sie mogła podobać. Wysłałam ją na wczasy do Ostródy i z 2 miesiace pozniej musialam ja w charakterze świadka wysluchac. NIe poznałam jej. Zrobiła się taka laska, ze panowie z konwoju to przy niej prawie na bacznosc się stali i jak koguty sie prężyli . Juz wtedy sobie pomyslalam, ze do takiego sanatorium to i mi na miesiac by się przydało :D.
Reasumujac- Twoje chlopaki kłamią w żywe oczy

[ Dodano: Pią Lut 22, 2008 3:46 pm ]
zresztą- darowanemu koniowi sie w zęby nie zaglada, jak dają marchewkę, to nie ma co zrzędzic, ze zgniła

AQUA
22.02.2008 16:00:47

SZANOWNY ADMINIE,

czy jest jakaś przyczyna, że nie mogę zagłosować w ankiecie pt. AKCJA "taksówkarz" i pola są nieosiągalne????

POZDRAWIAM SERDECZNIE

art_60
26.02.2008 21:41:26

Prosiłem o krytyczne uwagi pod adresem mojego pomysłu na ,,Wzór zawiadomienia Prezesa SO". Rozumiem, że brak uwag to jest właśnie taka jedna kompleksowa wymowna krytyczna uwaga, aby nie zawracać sobie dalej tym pomysłem głowy. Może i racja.

iga
26.02.2008 21:47:27

ja tego nie mogę otworzyć

art_60
26.02.2008 21:52:21

Moja wiedza komputerowa nie jest wysoka i nawet nie jest średnia, mogłem coś schrzanić z tym załącznikiem. Ktoś to otworzył?

arczi
26.02.2008 21:56:18

"art_60" napisał:

Moja wiedza komputerowa nie jest wysoka i nawet nie jest średnia, mogłem coś schrzanić z tym załącznikiem. Ktoś to otworzył?


nie się nigdy nie udało!!

art_60
26.02.2008 22:06:16

Sorry! Jutro poproszę o pomoc kogoś bieglejszego ode mnie, aby dodać ten załącznik.

art_60
26.02.2008 22:26:27

Pan/i
Prezes Sądu Okręgowego
w..................................


Na zasadzie art. 86 § 4 ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070 ze zm.) zgłaszam zamiar podjęcia dodatkowego zatrudnienia , które nie będzie pracą na stanowisku dydaktycznym, naukowo-dydaktycznym, ani naukowym.

UZASADNIENIE

Jestem sędzią, który nie zamierza jeszcze porzucić tego zawodu dla innych, bardziej dochodowych profesji.
Chcę dalej pełnić służbę sędziego mając świadomość wysokich wymagań kierowanych do mojej osoby oraz wszystkich ograniczeń mojego życia zawodowego i prywatnego jakie wiążą się z tą decyzją, a które wynikają z przepisów prawa, kodeksu etyki, złożonego ślubowania i praktyki dnia codziennego.
Wiem, że wśród tych ograniczeń jest też aktualnie wysokość wynagrodzenia za moją służbę.
Nie jest ono teraz obliczane w oparciu o wskaźnik obiektywny, niezależny od woli władzy wykonawczej, a także ustawodawczej, chociaż taka niezależność istniała od 29.12.1989r. Do 01.01.1995r. W mojej ocenie nie jest ono też zgodnie z art 178 ust. 2 Konstytucji, która ustanawiając zasadę podziału władz (art. 10 i art. 173) proklamuje, że sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków.
Zgłaszając Pani/Panu Prezes/owi zamiar podjęcia dodatkowego zatrudnienia wypełniam swój obowiązek z art. 86 § 4 usp.
Głęboko wierzę, że wkrótce władza wykonawcza i ustawodawcza powróci do prawidłowej praktyki z okresu od 29.12.1989r.-01.01.1995r. i moje wynagrodzenie ustalone zostanie w oparciu o obiektywny wskaźnik adekwatny do aktualnego poziomu wynagrodzeń innych osób w kraju- z poszanowaniem art. 178 ust. 2 Konstytucji.
Wówczas odstąpię od mojego zamiaru podjęcia dodatkowego zatrudnienia aby nie stwarzać wrażenia, że chcę złamać zakaz ustawowy z art. 86 § 1 usp gdy nie jest już łamany nakaz z art. 178 ust 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej.
Sędzia.

Flatron
12.03.2008 15:01:57

A nie możecie się zatrudnić jako instruktor ....nauki jazdy..? :-)

Głupie , bo glupie ale co tam ,ważne aby pomóc przyszłym kierowcom.

mia
12.03.2008 19:45:21

"Flatron" napisał:

A nie możecie się zatrudnić jako instruktor ....nauki jazdy..? :-)

Głupie , bo glupie ale co tam ,ważne aby pomóc przyszłym kierowcom.


niestety nie.

Flatron
13.03.2008 08:56:34

Hmm, ciekawe, wydawalo mi sie ,że taka praca jest traktowana jako praca dydaktyczna.... Z tego co wiem , nie ma wiekszego problemu ze zgoda przelozonych na taka prace w Strazy Granicznej czy Policji ,mimo zakazu podejmowania dodatkowej pracy poza sluzba.
W koncu Wasze dzialanie nie ma na celu faktycznego podjecia sie wykonywania uslug taksowkarskich , zatem jakie znaczenie ma taxi czy LOK..?

anpod
13.03.2008 09:18:44

Flatron, chyba się mia ominęliście w intencjach- wydaje mi się, ze ona potraktowała Twoje pytanie na poważnie i odpowiedziała zgodnie ze swoją wiedzą i serio, ze takiej działalności nie mozemy podejmować, Ty chyba natomiast pytałes retorycznie, lekko zartobliwie, wpisując sie w ciag propozycji typu taksówkarz, mających na celu lekką prowokację

tak, tak- odzyskałam siły i moge wszystko, wszystkim wytłumaczyć

eku
14.03.2008 00:14:04

Korki z angielskiego zamiast wieczornego pisania uzasadnień - może to i dobry pomysł, a budżet domowy na pewno by się nie obraził
No i literalnie nie jest sprzeczne z ustawą...

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.