Forum sędziów
Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy!
Jest to nietypowy post. Ale sprawa, która każdego z nas może dotyczyć.
Piszę tu w imieniu jednego z moich Kolegów z sądu. Piotr Bednarczyk jest asesorem w naszym stołecznym sądzie. Urodził się mu syn. Jest to wcześniak (820 gram wagi). Dziecko jest po kilku operacjach, ale wymaga leczenia, które jest potwornie kosztowne. Same szczepionki kosztują 8000 zł za sztukę, a trzeba ich rocznie 5. W naszym sądzie chodziło pismo, w którym Kolega zwrócił się o pomoc - chodzi o wpłaty na rzecz Fundacji, która zbiera pieniądze na leczenie dziecka lub o przekazanie 1% podatku na rzecz tej Fundacji. U nas poszczególne wydziały zbierają pieniądze na pomoc dla dziecka - ale zdajemy sobie sprawę, że będzie tego za mało. Wielu także pracowników sądu, jak i sędziów ponadto zdeklarowało się przekazać ów 1 % podatki na rzecz tej Fundacji.
Za pośrednictwem tego forum zatem zwracam się do Was o wszelką możliwą pomoc. Mogą to być zarówno wpłaty bezpośrednie na konto Fundacji lub przekazanie za pośrednictwem zeznania podatkowego 1% podatku na rzecz Fundacji. Proszę także o rozpropagowanie tej akcji wśród Waszych rodzin, znajomych i przyjaciół.
Myślę, że na tym forum nie tylko powinniśmy rozmawiać o mądrych rzeczach, ale także wzajemnie sobie pomagać.
Poniżej zamieszczam oryginalną treść apelu naszego Kolegi, a także link do tego apelu w formacie worda - celem ewentualnego jego pobrania i wydrukowania oraz link także do pliku w formacie worda - gdzie jest wyjaśnione jak należy wypełnić zeznanie podatkowe - aby przekazać ów jeden 1% podatku na rzecz dziecka.
Wszystkim Wam z góry bardzo dziękuję za pomoc!
POMOC DLA KRZYSIA
Krzyś Bednarczyk, ur. 6 kwietnia 2006 r. schorzenia: ciężka dysplazja oskrzelowo-płucna. przewlekła niewydolność oddechowa. rozedma. nadciśnienie płucne.
Krzyś urodził się jako wcześniak z masą 820 g, otrzymał tylko 1 punkt w skali APGAR Przez długie tygodnie był podłączony do respiratora. Przeszedł 3 poważne operacje i czekają go kolejne. Pierwszy raz zobaczył dom, kiedy miał osiem miesięcy. Ze względu na postępującą dysplazję oskrzelowo-płucną i rozedmę płuc wymaga tlenoterapii. W ocenie lekarzy ma bardzo niewielkie szanse, aby uniezależnić się od tlenu.
Aby Krzyś mógł być w domu, potrzebny jest odpowiedni sprzęt i lekarstwa. Chcąc uchronić syna przed infekcjami, a tym samym postępem choroby, musimy zaszczepić go przeciwko wirusowi RSV. Krzyś potrzebuje 5 dawek rocznie, każda kosztuje ok. 8000 zł. Potrzebny jest również przenośny koncentrator tlenu (16 000 zł), aby móc wozić Krzysia do lekarzy i zapewnić mu możliwość normalnego rozwoju.
Wszystkie oszczędności przeznaczyliśmy już na leczenie i rehabilitację, a koszt dalszej terapii przekracza nasze możliwości finansowe. Dlatego prosimy Was o pomoc.
Anna i Piotr Bednarczyk.
Wpłaty prosimy kierować na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
nr konta:
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem:
darowizna na leczenie i rehabilitację Bednarczyk Krzysztof
Link do apelu w formacie worda:
http://skwara.ath.cx/apel.doc
Link do instrukcji jak wypełnić PIT aby przekazać 1% na rzecz Krzysia:
http://skwara.ath.cx/pit.doc
"arczi" napisał:
Moją pomoc masz na na 100%. Podam również temat w koleżankom i kolegom w pracy.
zrobię to samom. a nie wiedziałem na co przeznaczyć to 1%podatku z żoną... już wiem!
Tak instruktażowo- obecnie 1% odlicza US, w rubrykę o odliczeniu wpisuje się tylko ogólną nazwę fundacji, jesli ktoś korzysta z programu do odliczania, to nic innego tam nie umieści. Natomiast jest rubryka nizej podajze 126, w której można wpisywac rózne notatki i w niej trzeba umieścic informację, na jaki konkretnie cel chce się, by pieniądze były przekazane, przy czym tego podziału dokonuje juz sama fundacja. Dodam, ze ja ręcznie musialam wpisac ten cel, bo mi program nie chciał przyjąc. Mowie to, bo rozwiazanie, ktore mialo być ułatwieniem, tzn przekazywanie przez US 1% wcale nie jest takim ułatwieniem, w mojej ocenie.
Zwracamy się z gorącą prośbą o wsparcie leczenia i rehabilitacji naszego synka Antoniego Kasperka.
Listopad 2006r.
Antoś urodził się 4 marca 2004 r. jako całkowicie zdrowe dziecko i prawidłowo się rozwijał do 22 miesiąca życia, kiedy to zaczęły u niego występować postępujące zaburzenia chodu. Początkowo rozpoznano je jako polineuropatię typu Guillain-Barre. Był leczony i rehabilitowany w tym kierunku do sierpnia 2006 r., jednakże bez widocznego rezultatu. Dopiero w październiku 2006 r. postawiono diagnozę: LEUKODYSTROFIA METACHROMATYCZNA (MLD) - niezwykle rzadka choroba genetyczna, uznawana za nieuleczalną i śmiertelną. Rokowania przedstawione przez specjalistów to postępująca niepełnosprawność ruchowa, w dalszym przebiegu choroby hipotonia, przechodząca w zespół spastyczny (sztywność), następująca dalej psychodegradacja, wyniszczenie, a w końcu odkorowanie i zgon w 3-5 r.ż.
Na przełomie grudnia 2006 i stycznia 2007 roku, na przestrzeni jednego miesiąca, nasz Antoś stracił wszystkie funkcje motoryczne i intelektualne, przestał mówić, powrócił do stanu niemowlęcego.
Mimo tego, że rokowania nie pozostawiały żadnych złudzeń, pomimo, że w Polsce nikt już nie chciał i nie potrafił Go leczyć, postanowiliśmy sami zmierzyć się z tą straszną chorobą. Udało się nam doprowadzić do tego, że od stycznia 2007 roku Antoś jest uczestnikiem eksperymentalnej próby klinicznej, zmierzającej do opracowania pierwszego leku na tę chorobę, z zastosowaniem enzymatycznej terapii zastępczej. Próba ta prowadzona jest w Szpitalu Uniwersyteckim w Kopenhadze, pod kierunkiem ekspertów w dziedzinie m.in. neurologii, testów klinicznych, badań laboratoryjnych oraz analiz statystycznych z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Danii oraz USA.
Próbie poddanych zostało wyłącznie 12 dzieci z całej Europy, w tym także nasz synek!.
Zgodnie z protokołem próby klinicznej, już od blisko roku, co dwa tygodnie odbywamy podróż do odległej o ponad 1000 km Kopenhagi aby podano Antosiowi lekarstwo. Jest ono jedyną nadzieją aby utrzymać Go przy życiu.
Dzięki zastosowaniu eksperymentalnego leczenia stan Antosia bardzo powoli, lecz jednak się poprawia. Zaczął rosnąć, przybiera na wadze, znów zaczął się uśmiechać. Jego sukcesem jest dla nas sporadyczne, i wykonywane z ogromnym trudem, utrzymywanie głowy, uniesienie rączki czy nóżki. Synek nasz na powrót stara się również mówić, i choć na razie są pojedyncze dźwięki, to widać jak wielką sprawia mu radość taka „rozmowa” z ludźmi. Ciągle jednak jest dzieckiem tylko leżącym, nie mówi.
Antoś codziennie poddawany jest rehabilitacji, wykonuje żmudne ćwiczenia fizyczne, poddawany jest zabiegom fizykalnym, pracuje z logopedą – potrzebuje czterech godzin aby wypełnić dzienny plan fizjoterpii. Pracuje bardzo dużo i ciężko. Walczy o siebie!
Marzec 2007r.
Szanowni Państwo,
zwracamy się z uprzejmą prośbą o przekazanie na rzecz naszego chorego synka 1% podatku dochodowego, jaki może zostać dobrowolnie przekazany w zeznaniu podatkowym za rok 2007 na rzecz organizacji pożytku publicznego.
Antoś posiada subkonto, by zbierać środki na Jego leczenie i rehabilitację, założone w Fundacji „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”, która jest właśnie organizacją pożytku publicznego. Oto jej dane:
Fundacja: „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
ul. Świdnicka 53
50-030 Wrocław
Numer KRS: 0000086210
WAŻNE: Aby Państwa środki dotarły na właściwe subkonto prosimy o umieszczenie w składanym zeznaniu PIT, w rubryce zatytułowanej: „Inne informacje, w tym ułatwiające kontakt z podatnikiem” zwrotu: „Dla: Antoni Kasperek”.
************************************
Antoś posiada także subkonto w Fundacji, dla wpłat innych niż te z tytułu podatku:
Fundacja: „Na ratunek dzieciom z chorobą nowotworową”
ul. Świdnicka 53
50-030 Wrocław
PKO IV O/Wrocław 21 1020 5242 0000 2802 0127 9512
Tytułem: Antoni Kasperek
Bardzo dziękujemy za wsparcie!
Kamila i Remigiusz Kasperek
Remek, ode mnie dostłeś wspracie. Całym sercem jestem z Wami, strasznie to wszytsko bolesne, nawet nie próbuję sobie wyobrazić co czujecie.
Wprawdzie 1% podatku już przeznaczyłem na Krzysia, ale w poniedziałek jest wypłata - zatem i coś się znajdzie dla Antosia
My też już przekazaliśmy nasz 1%na leczenie chłopca chorego na białaczkę, ale w przyszłym miesiącu wspomożemy Antosia. Życzymy jemu i jego rodzicom jednego, najważniejszego - zdrowia. Pozdrawiamy, trzymajcie się.
ludzka i K.Ierownik
Bardzo Wam dziękuję.
Pozdrawiam
Ola
Również się przyłączam. Trzymam kciuki za Antosia.
Już przekazałam - ale przyłączę się w inny sposób.
... ja też pomogę, ale dopiero po wypłacie, bo mam pustki......
Pozdr.
1 % przekazany na leczenie Antosia. A za chwilę wypłata ... Oby choć odrobinę pomogło. Dla jego rodziców - nieskończonej cierpliwości i wiary, która góry przenosi. Powodzenia w nierównej walce z tą potworną chorobą.
Trzymajcie się....nadzieja Was nie opuszcza i niech tak będzie......1% dostał Krzyś, ale spróbuję wesprzeć jakoś Wasze wysiłki.....Pozdrowienia dla całej rodzinki!
ode mnie przelew już poszedł .Siły , wiary i powodzenia całej rodzince życzę .
Zdrowia, zdrowia, zdrowia dla Antosia i dużo wytrwałości dla jego rodziców.... jak dobrze czasami rozliczać się w ostatnim momencie.... jutro poszukam kolejnych spóźnialskich i dam namiary...pozdrawiam
Małe co nieco poszło.......Pozdrawiam!
Ode mnie też.
wpłaciłem
pozdrawiamy i życzymy zdrowia.
Kasia i Michał.
Ja i mąż przekazaliśmy 1 % podatku dla Antosia. Życzymy Mu powrotu do zdrowia.
Pozdrawiamy.
Wpłaciliśmy. Na pewno będzie dobrze.
ludzka i K. Ierownik
Wpłaciliśmy. Życzymy dużo wytrwałości i trzymamy kciuki za zdrowie Antosia.
Nata i Robert
Ode mnie też małe ziarnko pomocy. Trzymajcie się.
My też wspieramy. Życzymy małemy powrotu do zdrowia. Zawiślaki
SSR wstanie spoczynku też coś przekazał w miarę możliwości.
ZDROWIA ZDROWIA ZDROWIA!!!
i my też dorzuciliśmy odrobinkę dla Waszego Synka - gorąco Was pozdrawiamy, bądźcie dalej tacy dzielni i zdrowiejcie - Ewa i Michał
Trzymamy kciuki. Dużo zdrowia!
Trochę mi głupio pisać w tym temacie bo " niech nie wie prawica co czyni lewica" czy jakoś tam. Postanowiliśmy z mężem dać stałe polecenie przelewu z naszego rachunku niewielkiej wprawdzie kwoty ale przynajmniej regularnej co miesiąc.
Dużo wytrwałości, pozdrawiamy
Niestety nie wiedziałam wcześniej o Waszym Antosiu i 1% przekazaliśmy z mężem na inny cel. Postaramy się jednak regularnie wspierać Was w walce o zdrowie synka. Trzymajcie się mocno. Wiara czyni cuda!!!!
Dzisiaj ode mnie mały przelew. Dokładnie dwa lata temu los okazał się dla mnie łaskawy. Pamiętam o tym i chcę się odwdzięczyć chociaż w drobnej cząstce. Życzę Antosiowi tak wiele uśmiechu jak tylko jest to możliwe.
W ubiegłym roku na forum był apel o pomoc dla Antosia Kasperka. Jego rodzice sa chyba sędziami. Konto i więcej informacji znajdziecie tutaj:
http://www.antoni.boleslawiec.pl/antek.html
Jest jeszcze Fundacja "Pomocna Dłoń" przy SO we Wrocławiu.
http://bazy.ngo.pl/search/info.asp?id=111444
dziękuję za otwarcie tego tematu) moja córcia jest podopieczną Fundacji posiadającej status organizacji pożytku publicznego.. skoro powstał ten wątek pozwolę sobie zamieścić link
http://www.dzieciom.pl/4148
z prośbą o przekazanie swojego procenta Za pomoc serdecznie dziękujemy.
Przypominam o możliowści przekazania 1% podatku.
Pamiętajmy o tym!
tiaaaa....... "Sandman" napisał:
(może cytat z Forresta Gumpa jest trochę niestosowany) życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz co Ci się przytrafi..... :neutral:
Pozdrawiam.
cytat jak najbardziej na miejscu...
Przypominam, że trwa okres rozliczeń podatkowych. Nie zmarnujmy 1% podatku na fanaberie polityków. Wesprzyjmy naprawdę potrzebujących. Ja przekażę na fundację Krzysia.
Watki sie troche rozproszyły więc wklejam lynk, zeby pamietac tez o córce katelry
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=99790#99790
Szanowni Państwo !
Nazywam się Marek Matejuk i chciałbym zwrócić się do każdego z Was z prośbą o przeznaczenie w Waszym zeznaniu podatkowym 1% podatku na rzecz rehabilitacji mojej córki Mai, która 23 marca br. skończy dwa latka.
Maja ma zdiagnozowany obustronny głęboki niedosłuch zmysłowo – nerwowy, podejrzewano też neuropatię słuchową, uszkodzenia słuchu wynoszą ok. 100 dB na każdym uchu, czyli w praktyce – Maja nie słyszy …
kliknij: http://www.dzieciom.pl/9345
Niestety, aparaty słuchowe Mai nie pomagały, więc w grudniu 2009r. nasza córka przeszła operację wszczepienia implantu ślimakowego w Międzynarodowym Centrum Słuchy i Mowy w Kajetanach pod okiem samego prof. Skarżyńskiego. Jeżeli implant „zadziała” będziemy rozważali zaimplantowanie drugiego ucha Mai. Niestety NFZ refunduje koszt wszczepienia tylko jednego implantu ślimakowego. Prywatnie koszt takiego zabiegu przekracza kwotę 30 tys. euro.
Maja wymaga teraz intensywnej, długotrwałej i kosztownej rehabilitacji, konsultacji szeregu specjalistów, co m.in. wiąże się z częstymi dojazdami do Kajetan (ok. 180km w jedną stronę), niezbędny jest także zakup pomocy edukacyjnych oraz aparatu słuchowego na drugie ucho.
Maja nie może czekać, a długi czas oczekiwania na wizyty u specjalistów refundowane przez NFZ powoduje, że większość z nich musi mieć charakter prywatny (płatny).
Ze względu na swoją chorobę Maja ma orzeczoną niepełnosprawność, a w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji, wymaga ciągłej opieki i pomocy innej osoby oraz stałego współudziału na co dzień w procesie jej leczenia, rehabilitacji i edukacji.
Jeżeli zdecydujecie na przeznaczenie 1% podatku dla Mai podaję niezbędne dane do wypełnienia w zeznaniu podatkowym (PIT-37, rubryki H - I, poz. 124-126 i 128):
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
nr KRS 0000037904
na leczenie: Maja Matejuk (9345)
Jeżeli możesz (i chcesz) pomóc inaczej, podaję dane do wpłat darowizn:
Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5 01-685 Warszawa
nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Mai Matejuk
Wszystkim dobrym ludziom dziękuję w imieniu swoim, mojej żony, no i oczywiście samej Mai :-)
Marek Matejuk
Jeżeli możesz, proszę prześlij ten list dalej – to nie spam, moja córka naprawdę potrzebuje pomocy.
Proszę o dalsze wpisy !!!! Na nasze forum zawsze możecie liczyć.
Czy wiecie co z dzieckiem kolegi Remigiusza Kasperek?
Może to ogłoszenie jest jeszcze aktualne?
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=791
Przekazuję prośbę mojej koleżanki z pracy, mamy Natalki...
Natalka urodziła się poważnie chora... Wygrała walkę o życie... teraz walczy o to żeby chodzić... ma 3 latka...
http://img31.imageshack.us/img31/118/natalkad.png
Bardzo się ciesze, ze będę niedługo mógł wspomóc, gdyż w czwartek otrzymuję swjego PIT-a
Moi drodzy - ten temat powinien być dla nas najbardziej interesującym w ciągu najbliższych tygodni !!!!
Tylko my sami możemy pomóc sobie nawzajem. Proszę o dalsze wpisy osób potrzebujących oraz deklaracje (może być na PW) osób uczestniczących w przeznaczaniu swojego 1% podatku.
W ten sposób będziemy mogli monitorować, kto z naszej sędziowskiej rodziny w mniejszym stopniu uzyskał pomoc !!
skoro Dreed tak mówi... :smile: nie udało mi się, niestety, uzyskać w ub.roku żadnych danych odnośnie osób przekazujacych swój procent na leczenie mojej córki, podziękuję więc tu i teraz Wszystkim którzy o nas pamietali. DZIĘKUJĘ w imieniu swoim i córci licząc także na Waszą pomoc w tym roku, chętnie udzielę szerszych informacji na priv.
Wklejam prośbę mojej koleżanki orzekającej w Warszawie
Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc Piotrusiowi, u którego zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu. Przekazując 1% Waszego podatku dacie naszemu synkowi szansę na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.
Informacja o Piotrusiu
U Piotrusia ( ma 3 lata i 8 miesięcy) w lipcu 2009r. zdiagnozowano całościowe zaburzenia rozwojowe, są to zaburzenia ze spektrum autyzmu, które polegają na zaburzeniach w komunikacji werbalnej i niewerbalnej, zaburzeniach zachowania oraz zaburzeniach w zakresie zdolności poznawczych.Piotrek wymaga terapii psychologicznej, logopedycznej, pedagogicznej i integracji sensorycznej. W chwili obecnej Piotruś uczestniczy w prywatnej terapii psychologicznej i integracji sensorycznej (10 godzin tygodniowo), których koszt to ponad 2,5 tysiąca złotych miesięcznie. Potrzebuje jeszcze intensywnej terapii logopedycznej. Niezbędne będzie także zatrudnienie asystenta- nauczyciela „cień†do przedszkola dla Piotrka, aby pomógł mu komunikować się z innymi dziećmi oraz pomógł mu funkcjonować w środowisku przedszkolnym. Piotrek potrzebuje również terapii uwagi słuchowej, której koszt to około 4 tys. zł.
Na terapię prowadzoną przez publiczną służbę zdrowia czekamy już prawie rok i prawdopodobnie rozpoczniemy ją dopiero w 2011r., ale wtedy będzie już za późno... Dla tego typu zaburzeń efekty przynosi tylko intensywna terapia w ramach tzw. wczesnej interwencji, tj. pomiędzy 2. a 5-tym rokiem życia, kiedy mózg dziecka jest najbardziej elastyczny i można przełamać schematy w zachowaniu dziecka i nauczyć go nowych wzorów zachowań.
Piotruś rozpoczął terapię w lipcu 2009 r. i już widzimy bardzo duże postępy, szczególnie w indywidualnym kontakcie, jednak dopiero po latach intensywnej terapii będzie można ocenić stan Piotrka i wydać ostateczną diagnozę. Właśnie ze względu na konieczność prowadzenia intensywnej terapii przez wiele lat zdecydowaliśmy się na utworzenie subkonta w Fundacji zajmującej się pomocą dla dzieci autystycznych i ich rodzin, aby zbierać środki, które pozwolą na kontynuację rozpoczętej terapii i dadzą nadzieję na poprawę stanu Piotrusia.
Nasza fundacja, która prowadzi subkonto dla Piotrusia to:
Fundacja pomocy osobom z zaburzeniami ze spektrum autyzmu oraz ich rodzinom SILENTIO
UL. JAGIELSKA 57 B
02-886 WARSZAWA
TEL: 609 777 969
e-mail: [email protected]
www.silentio.pl
Fundacja "SILENTIO"
KRS - 0000326128 , z dopiskiem wpłata na leczenie i rehabilitację Piotra Westra
( w PIT 37 w rubryce H, poz.124 należy wpisać nazwę fundacji, w poz. 125 nr KRS, a w rubryce I poz. 128 wpłata na leczenie i rehabilitację Piotra Westra), ważne, aby wpisać jako cel szczegółowy wpłaty 1% podatku leczenie i rehabilitacja Piotra Westra-, bo inaczej pieniądze pójdą na cele statutowe fundacji a nie na subkonto Piotrusia. Pieniądze będą gromadzone na subkoncie Piotrusia i na podstawie złożonych przez nas rachunków za leczenie i rehabilitację Piotrka fundacja będzie refundować poniesione przez nas wydatki.
W pełni popieram pomysł. Tego typu pomoc jest naturalna i stwarza poczucie więzi środowiskowej.
Ja dodam może jeszcze,że ten temat pokazuje, jak wiele dobra może przynieść Forum.
Temat został przeniesiony do działu dostępnego dla wszystkich, łącznie z osobami które nie mają ochoty się zarejestrować, a chcą wspomóc swoje koleżanki i kolegów !!!
Uprzejmie proszę o skorzystanie z podanych kont w swoich rozliczeniach za 2009 rok oraz o kierowanie dalszych próśb za pośrednictwem moim lub każdego z moderatorów !!!
Gorąco przepraszam darczyńców za usunięcie ich zgłoszeń o przekazanym podatku... Musiałem tak zrobić z uwagi na czytelność tematu dla kolejnych osób pragnących przekazać swoje 1%
"ossa" napisał:
Watki sie troche rozproszyły więc wklejam lynk, zeby pamietac tez o córce katelry
http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?p=99790#99790
ja chętnie pomogę bardzo dobrze że powstał taki wątek
To jeszcze jeden przypadek, wisi na stronie Iustitii:
http://www.iustitia.pl/content/view/581/183/
Kolegę Kasperka również zapraszam na stronę, jako Iustitianina - jeśli będzie chciał, zamieścimy podobną informację i link.
Bardzo proszę w imieniu Andrzejka i jego mamy (naszej Koleżanki po fachu) o pomoc i dla niego..
http://andrzejek.orangespace.pl/
Zbliża się okres rozliczen z fiskusem... Ten 1% pozwoli niektórym na tak wiele...
Linki dotyczą tego samego chłopca
ja tak sobie myślę - ale może to nie jest mądry pomysł wtedy niech mnie ktoś skontruje - a może by tak zarząd Iustitii w ramach swojego rachunku bankowego utworzył takie subkonto, albo w ogóle osobne konto w celu wpłat na pomoc dla chorych dzieci sędziów właśnie - ja bym z chęcią na takie konto nawet jakieś stałe zlecenie ustawił - niechby każdy tam wpłacał nawet po kilka złotych to by się całkiem fajne pieniądze na pomoc mogły uzbierać - a zarząd by je potem podzielił albo po równo dla podopiecznych, albo według własnego uznania, dodatkowa praca jak mi sie wydaje niewielka z można by coś dobrego zrobić.
"chiyoda" napisał:
ja tak sobie myślę - ale może to nie jest mądry pomysł wtedy niech mnie ktoś skontruje - a może by tak zarząd Iustitii w ramach swojego rachunku bankowego utworzył takie subkonto, albo w ogóle osobne konto w celu wpłat na pomoc dla chorych dzieci sędziów właśnie - ja bym z chęcią na takie konto nawet jakieś stałe zlecenie ustawił - niechby każdy tam wpłacał nawet po kilka złotych to by się całkiem fajne pieniądze na pomoc mogły uzbierać - a zarząd by je potem podzielił albo po równo dla podopiecznych, albo według własnego uznania, dodatkowa praca jak mi sie wydaje niewielka z można by coś dobrego zrobić.
To jest akurat bardzo mądry pomysł.
Ja równiez uważam ze to bardzo ,bardzo,bardzo dobry pomysł Zawsze z chęcią bym przekazała 1% podatku na chore dzieci
Witam ponownie. Dopiero w ostatnich dniach Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" zaksięgowała wpłaty z tytulu 1%. Nie dysponuję niestety listą imienną osób, które wpłaciły swój procent na rzecz mojej córki więc w tym miejscu chciałabym serdecznie Wam podziękować Mamy tylko dane, z którego urzędu skarbowego wpłata dotarła i tych US z Polski jest kilka) DZIĘKUJĘ <buzki>
W drugim numerze Kwartalnika Iustitia ukaże się informacja o wrocławskiej fundacji założonej przez sędziów udzielajacej pomocy osobom w trudnych sytuacjach życiowych. Łamy naszej gazety są otwarte dla osób ze środowiska sędziowskiego, które same potrzebują pomocy, które mają takie sytuacje w rodzinie, a także dla organizacji udzielających pomocy osobom związanym z naszym środowiskiem, czy szerzej z wymiarem sprawiedliwości. Osoby zaintetesowane mogą się kontaktować z redakcją (dane w gazecie) lub z członkami kolegium redakcyjnego (wszyscy sa użytkownikami forum ).
http://www.rp.pl/artykul/212825,596167-Fundacje-bez-1-proc--podatku.html
może dobrze wszystkie uwarunkowania formalne sprawdzić zanim podejmie się decyzję?
[ Dodano: Sro Sty 19, 2011 10:20 pm ]
troche nieskładnie, ale... brak edycji!!
Jak byście zechciel wpomóc małą córeczkę pani sekretarz z mojego sądu.
Nazywam się Nina Meszko. Jestem tak ciekawą świata dziewczynką, że postanowiłam urodzić się już w 23 tygodniu ciąży, ważąc jedyne 550 g. (byłam tak mała, że mieściłam się w dłoni swojego taty) Wbrew statystykom, które dawały mi 1% szansy na życie, oraz opiniom wielu lekarzy, uparłam się żeby żyć.
Mając ponad jedenaście miesięcy, wreszcie opuściłam szpital i po raz pierwszy rodzice zabrali mnie do domu. Często słyszę, że to prawdziwy cud, że żyję.
Niestety, tak wczesne przyjście na świat spowodowało szereg powikłań. Potrzebuję ciągłego wsparcia oddechu, moje płuca nigdy nie będą tak wydajne jak u zdrowych dzieci (dysplazja oskrzelowo-płucna). Nie przełykam i nie mam odruchu ssania (jestem karmiona sondą). Cały czas trwa walka o mój wzrok (retinopatia 4 stopnia). Cierpię też na głęboki niedosłuch - 90 dB. (słyszę tylko to, co jest głośniejsze od przejeżdżającego pociągu).
Wiem, że czeka mnie jeszcze ciężka i żmudna rehabilitacja, szereg zabiegów lub nawet operacji.
Moja mama, aby móc się mną opiekować musiała zrezygnować z pracy. Tata robi co może, żeby zapewnić mi środki na dalsze leczenie, ale coraz częściej zaczyna nam na nie brakować pieniędzy (szeregu zabiegów, rehabilitacji sprzętu medycznego nie refunduje NFZ).
Stąd moja prośba do Waszych serduszek o każdą złotówkę, jaką możecie ofiarować Państwo na moje dalsze leczenie, by zwiększyć moją szanse na samodzielne życie.
Z góry dziękuję za okazaną pomoc.
Nina Meszko
To ja, kiedy miałam dwa tygodnie.
Teraz mam już ponad roczek
Poniżej dane potrzebne do PIT za rok 2010:
1. KRS Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”: 0000037904,
2. Imię i nazwisko podopiecznego wpisujemy w rubryce "Informacje uzupełniające- cel szczegółowy 1%: 9927 Meszko Nina
WAŻNE!!! W PIT nie wpisuje się nigdzie numeru konta
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Wpłaty gotówkowe można kierować na konto FUNDACJA DZIECIOM "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
ul. Łomiańska 5 01-685 Warszawa
numer konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem: 9927 MESZKO NINA - DAROWIZNA NA POMOC I OCHRONĘ ZDROWIA
wpłaty w EUR: PKOPPLPW 31 1240 1037 1978 0010 1651 3186
[ Dodano: Pon Sty 24, 2011 2:34 pm ]
niestety zdjęcia Niny jakoś mi się nie wkleiły
Witam
Szanowne Koleżanki i Koledzy
zwracam się do Was z apelem o przekazanie 1 procencika waszych dochód na rzecz synka mojego kuzyna, który bardzo liczy na Waszą pomoc.
Serdecznie dziękuję
pozdrawiam
Marek Kowalczyk
nie mogę załączyć ząłacznika nie wiem dlaczego wkleje więc apel
POMÓŻMY JASIOWI, PRZEKAŻMY 1%
NA
JEGO SUBKONTO!
Kochani, minął kolejny rok. Mam nadzieję, że był dla wszystkich udany. Dla mnie i moich rodziców był to rok spokojny, ale też kolejny rok walki o moje zdrowie! Jak już pisałem, od 5 miesiąca życia choruję na padaczkę lekooporną. Choroba ta ma wpływ na mój ogólny rozwój psychoruchowy. Niestety moja mamusia nadal czeka na mój pierwszy uśmiech.
W 2010 roku prosiłem Was o pomoc. Nie zawiedliście mnie . Wsparcie jakie otrzymałem od Was radowało serduszko moje i moich rodziców. Nawet nie wyobrażacie sobie jaka to radość czuć wsparcie tylu ludzi, wiedzieć że tyle osób myśli o nas i kibicuje naszym zmaganiom.
Dzięki Wam udało mi się kupić świetną brykę, mój czterokołowiec- wózek Kimba Spring Otto Bocka oraz fotelik samochodowy również tej firmy. Wyposażony w taki sprzęt mogę z mamusią i tatusiem jechać na koniec świata:-)
Dzięki Wam uczestniczyłem w maju w turnusie rehabilitacyjnym, niedługo wybieram się do Olinka, do
Warszawy. Jednak najważniejsze jest to, iż 3 razy w tygodniu mogę jeździć do Pana Tomka, który daje mi
niezły wycisk podczas rehabilitacji.
Mamy początek roku 2011, a ja znowu pukam do Waszych serc. Bardzo Was proszęprzekażcie
na moje konto 1% podatku, Was to nic nie kosztuje, a mi może bardzo pomóc !!!!!
Aby przekazać 1% podatku na konto Jaśka, nie trzeba samemu wpłacać pieniążków. Urząd Skarbowy
przekaże je za WAS, wystarczy PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ zeznanie podatkowe, tj. podać
nr KRS: 0000037904 oraz koniecznie w rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE
-cel szczegółowy % podać informacje:
1% dla Jasia Marcinkowskiego (9398 ) .
Darowizny można również wpłacać na konto:
FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”
01-685 Warszawa, ul. Łomiańska 5;
KONTO: Bank Pekao S.A./Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
z dopiskiem: 9398 MarcinkowskiJaś- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Dziękujemy, Jaś z Rodzicami, [email protected]
Dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji, co zrobić z 1% podatku- zawsze miałam z tym problem.
Chciałabym tylko zwrócić uwagę na to, że w treści przybyły nowe posty z prośbą o pomoc - są teraz tu zebrane wszystkie takie apele wcześniej wklejone w innych częściach forum
Zamieszczam poniżej list naszej koleżanki Sędzi Agnieszki Pieńkowskiej - Szekiel (z Sądu Rejonowego w Myszkowie) - podziękowania za pomoc udzieloną Jej synkowi oraz apel o dalsze wsparcie.
Ze swojej strony a także w imieniu Członków Oddziału Śląskiego Iustitii, przyłączam sie do prośby Agnieszki - jeśli tylko możecie, proszę przeznaczcie 1 % swojego podatku na pomoc dla Jej synka.
Agnieszka Pieńkowska - Szekiel
SSR w Myszkowie 17 luty 2011 r.
W imieniu Andrzeja bardzo dziękuję za pomoc w zbieraniu środków na jego rehabilitację. Syn w ciągu ubiegłego roku zrobił milowy krok na przodu - potrafi utrzymać pionową pozycję ciała, przemieszcza się z pomocą opiekuna .
Sukcesy Andrzeja zachęcają nas do dalszej walki o jego sprawność fizyczną, i rozwój intelektualny.
Dzieki pomocy jaką syn otrzymuje od osób wspierających jego pracę możemy z większym optymizmem patrzeć w przyszłość. Aktualne zdjęcia Andrzeja znajdują się na jego stronie - www.andrzejek.orangespace.pl
Proszę o rozważenie dalszej pomocy w dużych krokach tego małego ale bardzo dzielnego człowieka. Andrzej posiada subkonto w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” -KRS 0000037904 - w przypadku przeznaczenia na jego rehabilitację 1% podatku dochodowego prosimy o zaznaczenie, iż jest to wpłata na Andrzeja Szekiel.
Witam wszystkich forumowiczów.
Właśnie wypisuję PIT za zeszły rok i chciałabym dołożyć jeszcze jedną prośbę o wsparcie 1 %- dla sąsiadów, którzy mają chorego synka Nikodema. nie są to ludzie zamożni, liczy się dla nich każda złotówka, dlatego pozwalam sobie wkleić ten apel, mimo iż ludzie ci nie są związani sądem.
tu link do informacji o Nikodemie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0b7a04b545d6a2ab.html
wpłaty kierować należy do Fundacji Zdążyć z Pomocą
KRS 0000037904
z dopiskiem "na leczenie i rehabilitację Nikodema Bylickiego"
To ja także wkleję link, gdyby ktoś chciał przekazać 1% na synka mojego kolegi. Nie jest to dziecko sędziowskie. Jego tata jest muzykiem - wokalistą warszawskiego rockowego zespołu Leash Eye i samozwańczym ekspertem od II wojny światowej . Mama jest miłośnikiem kotów, przygarnia schroniskowe, dokarmia bezpańskie. Tak bardzo oczekiwali tego Antosia... Nie chcę pisać w tonie tak rozpaczliwym, jaki mam w duszy. Każdemu dziecku przyda się wsparcie. Trzeba wybrać, więc wklejam kolejną osóbkę potrzebującą pomocy.
http://www.dzieciom.pl/11777
Nie zapomnijmy o kolejnym "naszym" dzieciątku:
www.andrzejek.orangespace.pl
W imieniu Andrzeja bardzo dziękuję za okazaną w ubiegłym roku pomoc – chłopiec jest coraz sprawniejszy – śmielej stawia kolejne kroki .
Aktualny rozwój syna daje nadzieję na jego lepszą przyszłość - przekazując tą drogą wdzięczność za umożliwienie mi codziennej rehabilitacji Andrzeja proszę o rozważenie możliwości dalszej pomocy temu przemiłemu małemu człowiekowi .
Informacja o Andrzeju z dokumentacją fotograficzną znajduje się na jego stronie –
www.andrzejek.orangespace.pl
Proszę o trzymanie kciuków za milowe kroki małego chłopca - 1% podatku dochodowego z pewnością mu w tym pomoże .
Andrzej zbiera środki na subkoncie Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą w Warszawie
KRS 0000037904 z dopiskiem „ dla Andrzeja Szekiel ”
A. Pieńkowska – Szekiel
SR w Myszkowie
Nie zapominamy
"iskaw" napisał:
Nie zapominamy
nie daję zapomnieć
"Pudlonka" napisał:
Nie zapominamy
nie daję zapomnieć poszło
poszło
Up...up....
Przypominam....
Weszłam na ten temat z zamiarem umieszczenia apelu o pomoc dla męża mojej koleżanki, również sędziego. Poważnie zastanowiłam sie, czy pojedyncze apele i składki dla członków naszego srodowiska to wystarczajacy tor. Wiem, że na terenie Polaski działa wiele fundacji pomocowych (taka jest w Białymstoku, założona przez sędziów SA i SO w Białymstoku), ale kazda działa lokalnie i nie kazdy ma o nich wiedzę. Może warto byłoby pomysleć o takowej obejmujacej całą Polskę, byc może w ramach działalności IS i tutaj popieram post chiyoda. Nie ukrywam, że wielu "legatów" , którym nie bardzo się chce dokonywac pojedynczych wpłat na konta osób potrzbeujacych zadeklarowałoby niewieką kwotę comiesięcznie w formie stałego zlecenia na taką fundację.
Już wklejałam, teraz akutalizacja... Natalka ma obecnie 5 lat, ale nadal nie chodzi...
http://imageshack.us/photo/my-images/855/natalka1.jpg/#
http://imageshack.us/photo/my-images/600/natalka2.jpg/
[ Dodano: Sro Sty 18, 2012 11:08 am ]
Ps. Dzięki Sandi...
Koleżanki i Koledzy,
pozwalam sobie przekazać Wam podziękowania naszej koleżanki Agnieszki Pieńkowskiej – Szekiel, Sędzi Sądu Rejonowego w Myszkowie, za pomoc dotychczas udzieloną z przeznaczeniem na koszty leczenia Jej synka Andrzejka Szekiela http://andrzejekszekiel.pl/
Jednocześnie w Jej imieniu proszę o rozważenie możliwości przekazania i w tym roku 1 % podatku na subkonto Andrzejka w Fundacji „Zdążyć z pomocą”.
Wpłaty można dokonać w rocznym zeznaniu podatkowym PIT poprzez zlecenie Urzędowi Skarbowemu przekazania 1 % podatku dochodowego na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" w Warszawie KRS 0000037904 z dopiskiem "na leczenie Andrzeja Szekiel numer 5324".
Dziękując serdecznie w imieniu Agnieszki Pieńkowskiej-Szekiel za okazaną pomoc w 2011 roku, ponownie proszę o wsparcie, ponieważ na przełomie roku doszło do poważnego załamania zdrowia i aktualne leczenie wymaga znacznego Waszego wsparcia.
Zapraszam tutaj: http://andrzejekszekiel.pl//
proponuje scalić ten temat z http://sedziowie.kei.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=545&highlight=podatku i odświeżyć :D wszak trwa rozliczanie PIT - ów
Poprosiła mnie o pomoc w rozpowszechnieniu jej prośby koleżanka sędzia i członek Iustitii Magdalena Cichocka. Aktualnie pracuje w SO we Wrocławiu, a wcześniej pracowała w SSR dla m.st. Warszawy. Cóż ja mogę napisać - każda pomoc się przyda - poniżej Jej prośba o pomoc.
"Mój synek Grześ ma 8 lat i nie do końca zdiagnozowane zaburzenia ze spektrum autyzmu, aby mógł chodzić do szkoły integracyjnej i obserwować zdrowe dzieci powinien mieć stałego asystenta, takiego asystenta nasz system nie refunduje.... a terapia Grzesia opiera się na obserwacji relacji społecznych, zbieram więc 1% dla niego i powinnam zebrać nie mniej niż 10 000zł, aby móc samej sfinansować mu asystenta na przyszły rok szkolny".
Jeżeli jeszcze nie wypełniliście PIT, proszę rozważcie pomoc w postaci 1 % podatku. .
Fundacja "Promyk Słońca" w Warszawie. Nr KRS to 0000090215. Koniecznie z dopiskiem: dla Grzesia Cichockiego !
popieram i przyłączam się
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.