Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Jeszcze o wyroku łącznym - art. 89 §1 k.k.

jaro123
25.02.2008 22:29:44

Mam następujący problem: Czy w sprawie o wyrok łączny, gdy dwa wyroki formalnie (bo zbieg przestępstw) nadają się do połączenia, ale jedna z kar jest bezwzględna, a druga z warunkowym zawieszeniem, uznając, że skazany nie zasługuje na warunkowe zawieszenie kary łącznej, umarzacie postępowanie na podstawie art. 572 kpk postanowieniem po przeprowadzeniu rozprawy, czy też umarzacie wyrokiem na podstawie art. 414 §1 kpk (stosowanego odpowiednio), tak jak chce tego sobie Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Orzeczenie SA poniżej:
2006.12.29 postanow. s.apel. II AKz 634/06 LEX nr 211715 we Wrocławiu.

Dodam, że SA w KAtowicach przyjmuje, że można umorzyć ale postanowieniem na podstawie art. 572 kpk : 2005.08.24 postanow. s.apel. II AKz 530/05 KZS 2005/12/69 w Katowicach

Będę wdzięczny za wszelkie uwagi.

bladyswit
25.02.2008 23:01:23

Zawsze robiłem to postanowieniem na rozprawie, ale ostatnio dostałem do rozpoznania sprawę po uchyłce ze wskazaniem, ze ma być wyrok. Więc umorzyłem wyrokiem. Ale to dziwactwo - uważam że powinno być postanowienie.

markosciel
25.02.2008 23:07:20

Moim zdaniem, umorzenie postępowania może nastąpić na etapie wstępnego rozpoznaia sprawy pod kątem formalnym - a zatem badając przed rozprawą czy wnosek spełnia warunki formalne - a w szczególności czy wyroki mogą zostać połączone. Natomiast ocena czy skazany zasługuje na warunkowe zawieszenie wykonania kary może być dokonana po rozpoznaniu sprawy - gdyż wymaga to w zasadzie przeprowadzenia całego postęowania dowodowego w zakresie wyroku łącznego i orzeczenia co do kary - co w istocie wymaga przeprowadzenia rozprawy, a dopiero po dokonaniu takiej oceny należy orzec wyrokiem o umorzeniu sprawy.

Moim zdaniem sąd orzekając postanowieniem przed rozprawą nie powinien wypowiadać się na temat wymiaru kary, gdyż to powinno się odbywać na rozprawie - zaś na rozprawie sąd orzeka wyrokiem.

jaro123
25.02.2008 23:10:33

"bladyswit" napisał:

Zawsze robiłem to postanowieniem na rozprawie, ale ostatnio dostałem do rozpoznania sprawę po uchyłce ze wskazaniem, ze ma być wyrok. Więc umorzyłem wyrokiem. Ale to dziwactwo - uważam że powinno być postanowienie.


A jaka podstawe umorzenia przyjales???

Modern_judge
25.02.2008 23:28:17

A ja mam taką sytuację. Klient sobie przemyślał i napisał oświadczenie, że cofa swój wniosek o wydanie wyroku łącznego. Jak to traktować? Art. 17 par. 1 pkt 11? Ciągnąć dalej, bo z urzędu można (art. 570 kpk w zw. z art. 9 par 2 kpk)?

Modern_judge
25.02.2008 23:52:10

"anpod" napisał:

Ja raczej bym prowadziła, zresztą samej zdarzyło mi się orzekac w sprawie o w.ł. wszczętej z urzędu


Też tak się przychylam. Dzięki.

markosciel
26.02.2008 00:13:26

Ale o ile zachodzą przesłanki do wydania wyroku łącznego.
I trzeba to dobrze przemyśleć - bo może się okazać, że w jakimś zakresie wyrok łączny może być dla klienta jednak niekorzystny.

micgas
26.02.2008 07:16:55

A gdzie jest napisane, że musi być korzystny

romanoza
26.02.2008 08:12:34

Zgadzam się z markosciel, umorzyłbym wyrokiem bo po rozprawie. Zasadą jest też to, że wyrok powinien być na korzyść skazanego: T. Grzegorczyk komentarz do kpk, teza 3 do 568. Można z tym dyskutować ale poglądy takie są. Wyrok łączny jest niekorzystny, jak klient ma np. dwa razy po 2 lata, można to odroczyć i zawiesić w trybie art. 152 kkw, a jeżeli dostanie łącznej np. 2 lata i 1 miesiąc - już nie. Miałem już takich kolesi, którzy płakali żeby coś zrobić i odwołać łączny, wydany zresztą na ich wniosek.

deencz
22.04.2008 14:17:10

Ja w tym miejscu dopiszę inne pytanie. Czy na gruncie wyroków łącznych istnieje coś takiego, jak postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania o wydanie wyroku łącznego, wydawane z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 17 par. 1 pkt 7 kpk) w sytuacji, gdy wyrok łączny był już wydany albo gdy było już postanowienie o umorzeniu postępowania, a skazany z uporem dalej składa wnioski o jego wydanie wyroku łącznego? U mnie jest taka praktyka.

witoldw1
22.04.2008 14:25:34

"deencz" napisał:

Ja w tym miejscu dopiszę inne pytanie. Czy na gruncie wyroków łącznych istnieje coś takiego, jak postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania o wydanie wyroku łącznego, wydawane z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 17 par. 1 pkt 7 kpk) w sytuacji, gdy wyrok łączny był już wydany albo gdy było już postanowienie o umorzeniu postępowania, a skazany z uporem dalej składa wnioski o jego wydanie wyroku łącznego? U mnie jest taka praktyka.

My wydajemy na tej podstawie postanowienie o umorzeniu postępowania o wydanie wyroku łącznego. I tak do skutku ,aż się klient zmęczy. A ile fajek można na tym złapać

romanoza
22.04.2008 14:31:36

"witoldw1" napisał:

Ja w tym miejscu dopiszę inne pytanie. Czy na gruncie wyroków łącznych istnieje coś takiego, jak postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania o wydanie wyroku łącznego, wydawane z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 17 par. 1 pkt 7 kpk) w sytuacji, gdy wyrok łączny był już wydany albo gdy było już postanowienie o umorzeniu postępowania, a skazany z uporem dalej składa wnioski o jego wydanie wyroku łącznego? U mnie jest taka praktyka.

My wydajemy na tej podstawie postanowienie o umorzeniu postępowania o wydanie wyroku łącznego. I tak do skutku ,aż się klient zmęczy. A ile fajek można na tym złapać
U nas robi się identycznie, umarzamy. Jak na mój gust nie ma podstaw do odmowy wszczęcia, bo u nas czegoś takiego nie ma. Zresztą, wpływa wniosek, rejestrujesz go i nadajesz numer i już sprawa zawisła. Znaczy trzeba umorzyć.

deencz
22.04.2008 15:18:45

Właśnie z tych powodów miałem wątpliwości, ale się dostosowałem do utrwalonej praktyki w moim Sądzie. Kiedyś przy okazji przekazywania akt do archiwum zetknąłem się ze sprawą, w której Sąd Odwoławczy utrzymał w mocy postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania o wydanie wyroku łącznego (w ogóle nie wspominając nic, czy można takowe wydać, czy też nie, ale tam sprawa była oczywista, więc mógł w to nie wnikać).

Graffi
22.04.2008 21:44:50

my też umarzamy. zdecydowanie prosty numerek

bladyswit
22.04.2008 23:13:34

"duralex" napisał:

umarzamy !!!


my też

rbx
22.04.2008 23:58:55

W moim sądzie praktyka jest taka:
kwestia 1 (kara z zawieszeniem i bez) - umarzamy wyrokiem po rozprawie

kwestia 2 (odmowa wszczęcia) - umarzamy postanowieniem

Alicja
23.04.2008 10:15:49

"rbx" napisał:

W moim sądzie praktyka jest taka:
kwestia 1 (kara z zawieszeniem i bez) - umarzamy wyrokiem po rozprawie

kwestia 2 (odmowa wszczęcia) - umarzamy postanowieniem


U nas jest taka sama praktyka, bo my jesteśmy z tego samego okręgu.

efa
23.04.2008 12:38:36

"rbx" napisał:

W moim sądzie praktyka jest taka:
kwestia 1 (kara z zawieszeniem i bez) - umarzamy wyrokiem po rozprawie

kwestia 2 (odmowa wszczęcia) - umarzamy postanowieniem


u mnie również jest taka praktyka, przy czym odnośnie umarzania wyrokiem, czyli w kwestii 1 - praktyka ta jest stosowana dopiero od jakiegoś czasu

tomas
23.04.2008 18:34:31

w sytuacji I u nas wszyscy wydawali postanowienia o umorzeniu, niektórzy nawet na posiedzeniu. Ja ostatnio też umorzyłem postanowieniem ale na rozprawie, ale niestety nikt tego nie skarżył więc nie wiem co na to SO.
Patrząc na treść art.572 wydawało mi się, że wyrok tylko wydaje jeżeli jest wyrok łączny. Przecież jak umarzam przy zawiasach i bez to także stwieradzm brak warunków do wydania łącznego. Niedługo będe miał szkolenie z łącznych więc podziele się opiniami.

romanoza
23.04.2008 21:44:42

"tomas" napisał:

w sytuacji I u nas wszyscy wydawali postanowienia o umorzeniu, niektórzy nawet na posiedzeniu. Ja ostatnio też umorzyłem postanowieniem ale na rozprawie, ale niestety nikt tego nie skarżył więc nie wiem co na to SO.
Patrząc na treść art.572 wydawało mi się, że wyrok tylko wydaje jeżeli jest wyrok łączny. Przecież jak umarzam przy zawiasach i bez to także stwieradzm brak warunków do wydania łącznego. Niedługo będe miał szkolenie z łącznych więc podziele się opiniami.

A ja jednak uważam, że po rozprawie można wydać wyłącznie wyrok

Ama
23.04.2008 22:25:45

Też stwierdzając, że nie ma podstaw do zawiasów umorzyłam po/na rozprawie postanowieniem (jak SA chyba Katowice wskazuje) uznając, podobnie jak tomas, że wyrok to tylko łączny, tez nikt nie zaskarżył więc nie wiem czy słusznie ...
Ale mam inny problem odnośnie właściwości... może ktoś sie z tym spotkał? skazany ma wyrok sądu garnizonowego (najsurowsza kara), potem wyrok mojego sądu i na koniec wyrok sądu z innej miejscowości (jeden i drugi kary niższe niż garnizonowy)... ja ewidentnie nie jestem właściwa ... tylko mam problem komu to przekazać? bo 569 par. 3 wskazuje "o karze łącznej orzeka" i in fine "karę ... podlegającą łączeniu" ... czy ja mam badać (choć jestem niewłaściwa), czy kara wymierzona przez garnizonowy nadaje sie do połączenia (jeśli nie to przekazać właściwemu miejscowo), czy po prostu przekazać garnizonowemu niech on sobie to zbada , a jak stwierdzi że nie to on sam przekaże temu właściwemu miejscowo... orzeczenia do 569 par. 3 nie odnoszą sie do mojej sytuacji ...

witoldw1
24.04.2008 14:23:20

Miałem kiedyś podobny przypadek.Przekazałem sprawę wojakom i do mnie już nie wróciła. Co się z nią działo dalej jakoś mnie nie interesuje

justice
25.04.2008 08:40:46

z projektu zmian kodeksów karnych (projekt z dnia 18.04.2008r. przekazany do konsultacji):

w art. 89:
a) § 1 otrzymuje brzmienie:
„1. W razie skazania za zbiegające się przestępstwa na kary pozbawienia wolności, ograniczenia wolności albo grzywny z warunkowym zawieszeniem i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania sąd może w wyroku łącznym warunkowo zawiesić wykonanie kary łącznej, jeżeli zachodzą przesłanki określone w art. 69.”,
b) po § 1 dodaje się § 1a w brzmieniu:
1a. W razie skazania za zbiegające się przestępstwa na kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania sąd może w wyroku łącznym orzec karę łączną pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.”;

oraz uzasadnienie do tej zmiany (cytuję w całości ):

Zmiana w art. 89 § 1 k.k. wskazuje wprost, że o warunkowym zawieszeniu kary łącznej sąd orzeka w wyroku łącznym. Z kolei dodanie § 1a umożliwi sądowi orzekanie kary bezwzględnego pozbawienia wolności, także w wyroku łącznym, w sytuacji orzeczenia za zbiegające się przestępstwa kar pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem.

Więc chyba jednak skończy się teza, że wyrok łączny może być wyłącznie na korzyść dla skazanego.

jaro123
26.04.2008 13:03:01

"deencz" napisał:

Ja w tym miejscu dopiszę inne pytanie. Czy na gruncie wyroków łącznych istnieje coś takiego, jak postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania o wydanie wyroku łącznego, wydawane z uwagi na powagę rzeczy osądzonej (art. 17 par. 1 pkt 7 kpk) w sytuacji, gdy wyrok łączny był już wydany albo gdy było już postanowienie o umorzeniu postępowania, a skazany z uporem dalej składa wnioski o jego wydanie wyroku łącznego? U mnie jest taka praktyka.


Ja właśnie tak robię, jeżeli był już wcześniej wyrok łączny i jest res iudicata, to odmawiam wszczęcia, a jeżeli brak jest warunków do połączenia, wówczas umarzam postępowanie. No i oczywiście, gdy postanowienie o umorzeniu jest prawomocne a są kolejne wnioski, to wówczas też odmawiam wszczęcia. Jeden ze skazanych miał trzykrotną przyjemność w regularnych miesięcznych odstępach załapać się na coś takiego Nie muszę mówić, że miałem ułatwione zadanie.

deencz
30.04.2008 20:59:23

A już myślałem, że nigdzie się tak nie robi.

asus
20.05.2008 20:27:43

w przypadku zbiegu wyroków sądu powszechnego i sądu wojskowego o właściwości decyduje, to, który sąd wydał surowszą karę podlegającą łączeniu - z tego co napisałaś sąd wojskowy, tak więc jemu przekaż ;
jeżeli nam się nie spodoba zwrócimy bez możlwiośc wdania się w spór kompetencyjny

bull78
21.05.2008 00:17:15

"deencz" napisał:

A już myślałem, że nigdzie się tak nie robi.


postawnowienie SA w Białymstoku II Akz 305/97, OSA 1998/10/61

deencz
23.05.2008 23:41:36

Czy w świetle art. 569 par. 1 kpk właściwym do wydania wyroku łącznego jest zawsze Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok w ogóle, czy też ten Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok spośród tych wyroków podlegających łączeniu?

Alicja
24.05.2008 00:14:19

"deencz" napisał:

Czy w świetle art. 569 par. 1 kpk właściwym do wydania wyroku łącznego jest zawsze Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok w ogóle, czy też ten Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok spośród tych wyroków podlegających łączeniu?


sąd, który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu.

Graffi
24.05.2008 09:21:50

"Alicja" napisał:

Czy w świetle art. 569 par. 1 kpk właściwym do wydania wyroku łącznego jest zawsze Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok w ogóle, czy też ten Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok spośród tych wyroków podlegających łączeniu?


sąd, który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu.

a z czego taka interpretacja wynika? wg mnie ostatni który wydał wyrok

anetus38
24.05.2008 09:44:27

"Graffi" napisał:

Czy w świetle art. 569 par. 1 kpk właściwym do wydania wyroku łącznego jest zawsze Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok w ogóle, czy też ten Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok spośród tych wyroków podlegających łączeniu?


sąd, który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu.

a z czego taka interpretacja wynika? wg mnie ostatni który wydał wyrok


Moim zdaniem właściwa interpretacja przepisu wskazuje na to, że sąd który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu. W praktyce jednakże mamy do czynienia ze spychologią i sądy szybciutko przekazują sprawy o wydanie wyroku łącznego ostatniemu, który orzekał w sprawie skazanego. Walczyłam z taką praktyką a w końcu zaczęłam ją także stosować. Jak inni mnie tak i ja im.

Krzych
24.05.2008 10:38:27

"anetus38" napisał:

W praktyce jednakże mamy do czynienia ze spychologią i sądy szybciutko przekazują sprawy o wydanie wyroku łącznego ostatniemu, który orzekał w sprawie skazanego.

Problem jest poważny, bo u nas SO uchyla wyroki łączne wydane przez sąd niewłaściwy. I bądź mądry.

totep
24.05.2008 10:51:12

No i niech ktoś mądry mi wytłumaczy, co to k... za różnica. A w efekcie sprawy ciągną się latami.

anetus38
24.05.2008 12:27:36

"totep" napisał:

No i niech ktoś mądry mi wytłumaczy, co to k... za różnica. A w efekcie sprawy ciągną się latami.



To przesada, że sprawy o wydanie wyroku łącznego ciągną się latami. A różnica jest zasadnicza. Skutkuje to łączeniem wyroków pochodzących wyłącznie z innych sądów, a sytuacja taka zdarza mi się po raz kolejny z rzędu. Nadal stoję przy tym na stanowisku, że właściwym do wydania wyroku łącznego jest ostatni sąd, który orzekał w sprawie podlegającej łączeniu, a nie sąd, który w ogóle orzekał w sprawie danego skazanego.

Petrus
24.05.2008 12:55:08

per analogiam
Rw 1103/85 wyrok SN z 6.12.85 OSNKW 1986/7-8 poz. 60
Oceniając, który z sądów - powszechny czy szczególny - wymierzył karę surowszą w rozumieniu art. 503 § 3 dkpk (art. 569 § 3 kpk), należy mieć na względzie tylko surowość kar podlegających łączeniu.

totep
24.05.2008 15:15:37

"anetus38" napisał:

No i niech ktoś mądry mi wytłumaczy, co to k... za różnica. A w efekcie sprawy ciągną się latami.



To przesada, że sprawy o wydanie wyroku łącznego ciągną się latami. A różnica jest zasadnicza. Skutkuje to łączeniem wyroków pochodzących wyłącznie z innych sądów, a sytuacja taka zdarza mi się po raz kolejny z rzędu. Nadal stoję przy tym na stanowisku, że właściwym do wydania wyroku łącznego jest ostatni sąd, który orzekał w sprawie podlegającej łączeniu, a nie sąd, który w ogóle orzekał w sprawie danego skazanego.

Jasne, że sprawy o wydanie wyroku łącznego nie trawają długo. Może zbyt skrótowo wydaziłem się o tym, że SN ma czasem tendencję do komplikowania prostych spraw. Parę lat temu przecież wydanie wyroku łącznego to była prosta sprawa. A teraz? Tzeba się czasem nieźle napocić.

asus
24.05.2008 15:55:36

Racjonalizacja kary w wyroku łącznym
Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z 2007-08-21, II KK 96/07
Opubl: Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna rok 2008, Nr 1, poz. 6, str. 28
Teza:
Racjonalizacja kary orzekanej jako kara łączna w wyroku łącznym nie musi być rozumiana wyłącznie jako łagodzenie i mieć zatem charakter jednokierunkowy.

Moim zdaniem z tym orzeczeniem kończy się epoka działania tylko na korzyść skazanego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2004 r., V KK 50/04 i postanowienie z dnia 4 listopada 2003 r., V KK 233/03, OSNKW 2004, z. 1, poz. 6), w sytuacji, gdy w podlegających łączeniu wyrokach orzeczono kary z warunkowym i bez warunkowego zawieszenia ich wykonania
na marginesie można dodać nareszcie ....
dlaczego osoba wchodząca wielokrotnie w konflikt z prawem w stosunku do której wymierzono różne kary ( z i bez war. zaw.) ma być łagodniej traktowana?
załóżmy, że zachodzą przesłanki do w.ł. - ktoś dopuścił sie rozoboju i dostał 2 lata, kradzieży z włamaniem 1 rok z zaw. na 4, pobicia 1 rok z zaw. na 3
czy taka osoba ma siedzieć na wolności, a inny surowiej potraktowany za jeden rozbój ma iść od razu do z.k.

suzana22
24.05.2008 18:29:07

Wyrok łączny został pomyślany po prostu jako premia dla aktywnych przestępców.
Jeżeli już ktoś decyduje się np. na włamy jako źródło swych dochodów, to tylko głupi zrobi to jedynie kilka razy, racjonalnie myślący (a jeszcze znający zasady i praktykę wymierzania wyroków łącznych) zrobi to co najmniej kilkanaście razy albo więcej. Nakradnie sobie w ten sposób o wiele więcej, a ostatecznie kara (zwłaszcza, jeśli dostanie ją w trybie wyroku łącznego) będzie niemal taka sama.
Moim zdaniem to jest zwyczajnie niesprawiedliwe rozwiązanie. Ja przy wydawaniu wyroku łącznego preferuję więc zasadę kumulacji.

anetus38
24.05.2008 20:02:19

"suzana22" napisał:

Wyrok łączny został pomyślany po prostu jako premia dla aktywnych przestępców.
Jeżeli już ktoś decyduje się np. na włamy jako źródło swych dochodów, to tylko głupi zrobi to jedynie kilka razy, racjonalnie myślący (a jeszcze znający zasady i praktykę wymierzania wyroków łącznych) zrobi to co najmniej kilkanaście razy albo więcej. Nakradnie sobie w ten sposób o wiele więcej, a ostatecznie kara (zwłaszcza, jeśli dostanie ją w trybie wyroku łącznego) będzie niemal taka sama.
Moim zdaniem to jest zwyczajnie niesprawiedliwe rozwiązanie. Ja przy wydawaniu wyroku łącznego preferuję więc zasadę kumulacji.


Nie można się zgodzić ze stanowiskiem, że wyrok łączny został pomyślany jako premia dla przestępców. To błędna praktyka sądowa doprowadziła do wypaczenia interpretacji przepisów. Przepisy o karze łącznej nigdzie nie wskazują, że przy jej wymiarze należy kierować się dobrem sprawcy. To chore orzecznictwo sądowe wskazywało na to, że wydanie wyroku łącznego warunkowane było niepogarszaniem sytuacji skazanego. Ostatnie orzeczenia SN na szczęście zmierzają w kierunku normalizacji, czyli stwierdzenia, że wyrok łączny wydawany powinien być wówczas kiedy zachodzą przesłanki z art. 85kk, 86kk. I to wszystko, reszta, tj. badanie czy pogorszymy sytuację skazanego to nasze niewłaściwe przyzwyczajenia. I nie trzeba się przejmować. Jakiś kolega wcześniej wspomniał, że miał sytuacje, kiedy skazani po wydaniu wyroku łącznego płakali i żałowali wystąpienia z wnioskiem. I bardzo dobrze, że płakali. Wyrok łączny to nie nagroda dla przestępcy.

gzrech
25.05.2008 11:13:06

Nie zgadzam się z tezami przedmówców, że wyrok łączny to swego rodzaju premii dla przestępców.
Dlaczego koleś, w stosunku do którego wszczęto (z różnych przyczyn) co najmniej 2 postępowania karne i w konsekwencji kary łączy się w karę łączną zawartą w wyroku łącznym ma mieć gorszą sytuację, niż jego kompan, co do którego oba czyny osądzono w jednym postępowaniu i w jednym wyroku wymierzono karę łączną - przecież ich sytuacja był dokładnie taka sama.
Zauważyłem tendencję do wymierzania surowszych (nazwijmy to mniej pochłoniętych) kar łącznych w wyrokach łącznych niżw wyrokach "niełącznych" - takie zachowanie jest moim zdaniem niekonsekwentne.
Mam inną koncepcję - należy uchylić przepisy o karze łącznej i w konsekwencji o wyroku łącznym. Ta instytucja premiuje osoby popełniające więcej przestęstw - no bo jak nazwać sytuację w której im więcej przestęstw powpełnisz tym niższy jest kara łączna.
A bez instutucji kary łącznej klient odbywał by karę za rzeczywiście popełnione czyny.

suzana22
25.05.2008 11:26:39

"gzrech" napisał:

Nie zgadzam się z tezami przedmówców, że wyrok łączny to swego rodzaju premii dla przestępców.
Dlaczego koleś, w stosunku do którego wszczęto (z różnych przyczyn) co najmniej 2 postępowania karne i w konsekwencji kary łączy się w karę łączną zawartą w wyroku łącznym ma mieć gorszą sytuację, niż jego kompan, co do którego oba czyny osądzono w jednym postępowaniu i w jednym wyroku wymierzono karę łączną - przecież ich sytuacja był dokładnie taka sama.
Zauważyłem tendencję do wymierzania surowszych (nazwijmy to mniej pochłoniętych) kar łącznych w wyrokach łącznych niżw wyrokach "niełącznych" - takie zachowanie jest moim zdaniem niekonsekwentne.
Mam inną koncepcję - należy uchylić przepisy o karze łącznej i w konsekwencji o wyroku łącznym. Ta instytucja premiuje osoby popełniające więcej przestęstw - no bo jak nazwać sytuację w której im więcej przestęstw powpełnisz tym niższy jest kara łączna.
A bez instutucji kary łącznej klient odbywał by karę za rzeczywiście popełnione czyny.



To byłoby rozwiązanie pozbawione obłudy. Bo wprost się tego nigdzie nie wyraża, ale u źródeł idei kary łącznej niższej niż suma kar łączonych stoi moim zdaniem myśl, że przecież życie ludzkie jest krótkie i u tych naprawdę aktywnych przestępców (i mających pecha, bo ich osądzono i niekoniecznie za najcięższe zbrodnie) suma kar to nieraz więcej niż te kilkadziesiąt lat ludzkiego dorosłego życia. Oczywiście są systemy prawne, gdzie orzeka się w sumie po kilkaset lat pozbawienia wolności, tyle że.... różne amnestie, ułaskawienia, przedterminowe zwolnienia itp instytucje i ... w praktyce gość jeszcze sporo przed końcem żywota jest na wolności.
A zatem, co nam praktykom pozostało? Orzekać zgodnie z treścią art. 85 i 86 kk, a tam nie ma ani słowa o preferencji zasady pochłaniania kar o niższym wymiarze przez tę najsurowszą.

Graffi
25.05.2008 13:53:45

Art. 569. [Właściwość sądu] § 1. Jeżeli zachodzą warunki do orzeczenia kary łącznej w stosunku do osoby prawomocnie skazanej wyrokami różnych sądów, właściwy do wydania wyroku łącznego jest sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji

Moim zdaniem to oznacza: jeżeli są warunki do wydania wyroku łącznego, to właściwy jest ostatni sąd, który wogóle skazywał, a nie ostatni, który wydawał wyrok podlegający łączeniu - wtedy powinno być: "ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji co do którego warunki takie zachodzą" czy coś takiego - prawdopodobnie nikt przy tworzeniu tego przepisu nie przewidział, że będzie sytuacja w której będą podlegały łączeniu wyroki ale zanim zostanie wydany łączny to już zapadnie kolejny wyrok, ale przepis to przepis... a teraz już się pewna praktyka wyrobiła i nie ma sensu tego zmieniać

anetus38
25.05.2008 23:22:15

"Graffi" napisał:

Art. 569. [Właściwość sądu] § 1. Jeżeli zachodzą warunki do orzeczenia kary łącznej w stosunku do osoby prawomocnie skazanej wyrokami różnych sądów, właściwy do wydania wyroku łącznego jest sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji

Moim zdaniem to oznacza: jeżeli są warunki do wydania wyroku łącznego, to właściwy jest ostatni sąd, który wogóle skazywał, a nie ostatni, który wydawał wyrok podlegający łączeniu - wtedy powinno być: "ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji co do którego warunki takie zachodzą" czy coś takiego - prawdopodobnie nikt przy tworzeniu tego przepisu nie przewidział, że będzie sytuacja w której będą podlegały łączeniu wyroki ale zanim zostanie wydany łączny to już zapadnie kolejny wyrok, ale przepis to przepis... a teraz już się pewna praktyka wyrobiła i nie ma sensu tego zmieniać


Uważam, że przepis jest sformułowany niejasno. Nie miałabym wątpliwości tylko wtedy gdyby przepis art. 569 par. 1 kpk brzmiał w ten sposób, że "w przedmiocie wydania wyroku łącznego orzeka sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji".

markosciel
25.05.2008 23:36:51

A moim zdanie przepis wcale nie jest niejasny. Sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący - jest właściwy do wydania wyroku łącznego. I kropka. I to ten sąd bada, które wyroki nadają się do połączenia (i czy w ogóle się do tego nadają).

Moim zdaniem ratio legis tego przepisu jest takie, żeby uniknąć poszukiwania sądu właściwego. Bo w sytuacji, gdy możliwe jest połączeni wyroków w kilku konfiguracjach - na wstępnym badaniu właściwości nie byłoby możliwości oceny, która konfiguracja jest dla skazanego najkorzystniejsza - to bowiem nalezy już do kognicji sądu orzekającego merytorycznie.

Justus
26.05.2008 14:21:42

Chodzi o sąd , który wydał ostatni wyrok ( nie możemy z góry przewidzieć , czy będzie wyrok łączny , czy też brak jest przesłanek ) .

Graffi
26.05.2008 18:21:51

"anetus38" napisał:

Art. 569. [Właściwość sądu] § 1. Jeżeli zachodzą warunki do orzeczenia kary łącznej w stosunku do osoby prawomocnie skazanej wyrokami różnych sądów, właściwy do wydania wyroku łącznego jest sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji

Moim zdaniem to oznacza: jeżeli są warunki do wydania wyroku łącznego, to właściwy jest ostatni sąd, który wogóle skazywał, a nie ostatni, który wydawał wyrok podlegający łączeniu - wtedy powinno być: "ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji co do którego warunki takie zachodzą" czy coś takiego - prawdopodobnie nikt przy tworzeniu tego przepisu nie przewidział, że będzie sytuacja w której będą podlegały łączeniu wyroki ale zanim zostanie wydany łączny to już zapadnie kolejny wyrok, ale przepis to przepis... a teraz już się pewna praktyka wyrobiła i nie ma sensu tego zmieniać


Uważam, że przepis jest sformułowany niejasno. Nie miałabym wątpliwości tylko wtedy gdyby przepis art. 569 par. 1 kpk brzmiał w ten sposób, że "w przedmiocie wydania wyroku łącznego orzeka sąd, który wydał ostatni wyrok skazujący w pierwszej instancji".

przepis jasny chyba jednak jest tak jak jest napisany, nie zawsze tylko jedna wersja tekstu oznacza to samo

gzrech
26.05.2008 18:42:51

Ostatnio mój SO rozpoznał spór kompetencyjny i uznał, że właściwy jest ostatni SR, którego wyrok nadaje się do połączenia. Uzasadnienie było lekko napisane nas okrągło powałali się na orzeczenie SA - do którego nie udało mi się dotrzeć i uzasadnienie wyroku SN (z którego lektury nic nie wynikało )
Jeżeli chodzi o stanowisko zaprezentowane przez SO to kiedyś miałem inny pogląd uważałem, że przepis mówi o ostatnim sądzie chronologicznie , a nie ostatnim - którego wyrok nadaje się do połączenia. Jednak zmieniłem zdanie, gdzy połączylem 2 kary grzywny będąc ostatnim sądem chronlogicznie i okazało się, że mam totalne kłopoty wykonaniem wyroku, nie mialem akt, nie wiedzialem, czy wpłacił, ile kasy wpłacił itd - dlatego uważam, że SO wydało słuszne orzeczenie.
Szkoda tylko, że orzecznictwo nie jest w tym zakresie jednolite

[ Dodano: Pon Maj 26, 2008 6:56 pm ]
A z innej beczki. Sprawa o wyrok łączny.
Skazany miał wyrok łączny odbył 3 lata z 5 lat kary łącznej - SO Wydz. Penitencjarny orzekl wrunkowe przedterminowe zwolnienie okres próby wyznaczył do 10. 2008 r.. Po czy skazany otrzymuje nowy wyrok - są warunki do wydania nowego wyroku łącznego.

Wydaję nowy wyrok łączny obejmujący skazania objęte poprzednim wyrokiem łącznym i nowe skazanie, wyrok jest prawomocny skazany cofa apelację w SO.

Po wydaniu wyroku łączego skazany trafi do ZK, aby odbyć nowy wyrok (ten który zapadł po wydaniu poprzedniego wyroku łączego) - w tym czasie nowy wyrok lączny się uprawomacnia i wprowadzają mu do wykonania karę z tego nowego wyroku łączego. Zaliczają skazanemu te część odbytego poprzedniego wyroku łączego, do mmentu zwolnienia związanego z warunkowym przedterminowym zwolnieniem.

Skazany pisze do mnie, że wnosi o zaliczenie całego poprzedniego wyroku łącznego, argumentuje, że przecież SO mu tą karę darował i nie było odwołania warunkowego przedterminowego zwolnienia.

Nic na ten temat nie znalazłem ani w orzecznictwie SN, ani w literaturze.
Skoro z wydaniem nowego wyroku łącznego stary wyrok upada to cała sprawa związana z warunkowym przedterminowym zwolniniem jest nieaktualna. Rozmawialem na ten temat z ekipą z mojego SR i podzielili ten pogląd.
W ZK dokonuja nowego obliczenia kary

deencz
28.05.2008 08:39:35

Nowe zagadnienie.
Skazany miał wyroki 1, 2 i 3, które nadawały się do połączenia, ale nie zapadł nigdy wyrok łączny co do nich, a w konsekwencji w całości odbył z każdego z nich karę. Po odbyciu w całości kar 1, 2, 3 popełnił czyny 4, 5 i 6, za które ,,ciągiem" odbywa teraz kary pozbawienia wolności, ktore też nadają się do połączenia (tylko między sobą).
Czy wydając obecnie wyrok łączny łączę także odrębnie kary z wyroków 1, 2 i 3? Czy połączenie ich i wymierzenie kary łącznej niższej od ich sumy pozwala zaliczyć pozostałą nadwyżkę na poczet kary łącznej obejmującej wyroki 4, 5 i 6?
Pojawił się tutaj jeszcze taki drobiazg. W wyrokach 1, 2 i 3 były orzekane zakazy prowadzenia pojazdów, które w dalszym ciągu obowiązują (z uwagi bądź to na ich długość, bądź to z uwagi na pobyty skazanego w ZK). W świetle art. 90 par. 2 k.k. one też powinny być połączone, ale czy można połaczyć same zakazy, bez kar pozbawienia wolności już w całości odbytych (przy założeniu, że ich połaczenie i tak nie rzutowałoby na obliczenie kary łącznej za czyny 4,5,6)?

Jeszcze jedna kwestia.
Czy na podstawie art. 90 par. 2 k.k. można połączyć ,,zakaz prowadzenie pojazdów niemechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia rowerów" oraz ,,zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym"? Czy w świetle art. 90 par. 2 k.k. są to zakazy ,,tego samego rodzaju"?

romanoza
28.05.2008 09:20:52

"deencz" napisał:

Nowe zagadnienie.
Skazany miał wyroki 1, 2 i 3, które nadawały się do połączenia, ale nie zapadł nigdy wyrok łączny co do nich, a w konsekwencji w całości odbył z każdego z nich karę. Po odbyciu w całości kar 1, 2, 3 popełnił czyny 4, 5 i 6, za które ,,ciągiem" odbywa teraz kary pozbawienia wolności, ktore też nadają się do połączenia (tylko między sobą).
Czy wydając obecnie wyrok łączny łączę także odrębnie kary z wyroków 1, 2 i 3? Czy połączenie ich i wymierzenie kary łącznej niższej od ich sumy pozwala zaliczyć pozostałą nadwyżkę na poczet kary łącznej obejmującej wyroki 4, 5 i 6?
Pojawił się tutaj jeszcze taki drobiazg. W wyrokach 1, 2 i 3 były orzekane zakazy prowadzenia pojazdów, które w dalszym ciągu obowiązują (z uwagi bądź to na ich długość, bądź to z uwagi na pobyty skazanego w ZK). W świetle art. 90 par. 2 k.k. one też powinny być połączone, ale czy można połaczyć same zakazy, bez kar pozbawienia wolności już w całości odbytych (przy założeniu, że ich połaczenie i tak nie rzutowałoby na obliczenie kary łącznej za czyny 4,5,6)?

Jeszcze jedna kwestia.
Czy na podstawie art. 90 par. 2 k.k. można połączyć ,,zakaz prowadzenie pojazdów niemechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia rowerów" oraz ,,zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym"? Czy w świetle art. 90 par. 2 k.k. są to zakazy ,,tego samego rodzaju"?

Po kolei: jeżeli mam wydać łączny 1, 2 , 3 odbyte ale nadają się do łączenia, 4, 5 i 6 też nadają się do łączenia to ja wydałbym wyrok łączny z dwoma karami łącznymi - 1,2,3 i 4,5 i 6. Tak robi się u nas w sądzie, jest gdzieś orzeczenie, że odbycie kar w całości nie stoi na przeszkodzie do wydania wyroku łącznego (są też odmienne, wiem). Nie ma możliwości zaliczyć kary (posługuję się tym terminem umownie, właściwie chodzi o pozbawienie wolności) odbytej w jednej sprawie na poczet innej kary. Wyjątek to 417 kpk, takie jest moje zdanie, nie widzę innej podstawy pozwalającej na takie zaliczanie. Nie zastosujesz tutaj przecież art 63 kk ani żadnego innego.
Moim zdaniem można łączyć środki karne w każdym wypadku, jeżeli tylko są spełnione przesłanki niezależnie od tego, czy kary z tych samych wyroków wykonane czy nie, zresztą pisałem wyżej, że można takie kary połączyć. Pytanie brzmi - po co łączyć środki karne? Zakładając, że człowiek nie siedzi w ZK, środki biegną równolegle do siebie od daty uprawomocnienia się wyroku lub daty zaliczenia zatrzymania prawa jazdy. Bardzo rzadko występuje sytuacja, że połączenie przynosi jakiś inny efekt, niż pozostawienie do odrębnego wykonania. No ale skoro można łączyć kary odbyte, traktując to jako sztukę dla sztuki, można połączyć i środki karne.
Zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych jest szerszy niż zakaz prowadzenia rowerów, bo mogą to być np. furmanki, podobnie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obejmuje motorówki, które z całą pewnością nie uczestniczą w ruchu lądowym. Jak na mój gust to raczej jest niechlujstwo autora wyroku i aż kusiłoby mnie wystąpienie w trybie art. 13 kkw o wyjaśnienie, co w zapisie "ojazdów niemechanicznych" poeta miał na myśli

suzana22
28.05.2008 09:39:30

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata

bladyswit
28.05.2008 13:41:28

"suzana22" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata


Nic by nie było. Skazany nie ma tu roszczenia odszkodowawczego.

romanoza
28.05.2008 13:42:57

"suzana22" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata

Widziałem takie wyroki i skazani występowali o zaliczenie na poczet kar orzeczonych w innych sprawach, odmawiałem.

Graffi
28.05.2008 18:32:15

"bladyswit" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata


Nic by nie było. Skazany nie ma tu roszczenia odszkodowawczego.
Uważam dokładnie tak samo - odbył je przed połączeniem i tyle - ostatnio nawet miałem taką sytuację

witoldw1
29.05.2008 11:45:31

"Graffi" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata


Nic by nie było. Skazany nie ma tu roszczenia odszkodowawczego.
Uważam dokładnie tak samo - odbył je przed połączeniem i tyle - ostatnio nawet miałem taką sytuację
Ewentualnie miałby superatę do następnej odsiadki. A że oni wszyscy do nas kiedyś wracają ( tak nas kochają? ) ,nic by się nie zmarnowało

romanoza
29.05.2008 13:11:09

"witoldw1" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata


Nic by nie było. Skazany nie ma tu roszczenia odszkodowawczego.
Uważam dokładnie tak samo - odbył je przed połączeniem i tyle - ostatnio nawet miałem taką sytuację
Ewentualnie miałby superatę do następnej odsiadki. A że oni wszyscy do nas kiedyś wracają ( tak nas kochają? ) ,nic by się nie zmarnowało
Jaką superatę, że niby co, zaliczyć odbycie w innej sprawie?

Justus
29.05.2008 13:56:43

... i zalicza na poczet orzeczonej kary superatę z innej sprawy w wysokości 52 dni odbytej kary pozbawienia wolności

suzana22
29.05.2008 16:34:24

"Justus" napisał:

... i zalicza na poczet orzeczonej kary superatę z innej sprawy w wysokości 52 dni odbytej kary pozbawienia wolności


Może być superata, byle sprawiedliwie było

witoldw1
29.05.2008 18:47:46

Ja mam teraz na tapecie gościa ,który miał kilka zarzutów ( sprawa jest po uchyłce). Koledze uwalili cały wyrok ,poza jednym zarzutem ,gdzie facet dostał 9 miesięcy. Poszla od tego zarzutu kasacja ,w efekcie SA umorzył sprawe w tm zakresie na znikomość. Tyle ,że klient do tego czasu odsiedział te 9 miesięcy! .No to własnie mu powiedzialem żeby się nie martwił pozostałymi zarzutami ,bo w końcu ma 9 miesięcy superaty i spoko może dostac rok i 6 miesięcy i napisac o warunkowe zwolnienie. Facet nad tym myśli

tomas
02.06.2008 00:07:58

"deencz" napisał:

Nowe zagadnienie.
Skazany miał wyroki 1, 2 i 3, które nadawały się do połączenia, ale nie zapadł nigdy wyrok łączny co do nich, a w konsekwencji w całości odbył z każdego z nich karę. Po odbyciu w całości kar 1, 2, 3 popełnił czyny 4, 5 i 6, za które ,,ciągiem" odbywa teraz kary pozbawienia wolności, ktore też nadają się do połączenia (tylko między sobą).
Czy wydając obecnie wyrok łączny łączę także odrębnie kary z wyroków 1, 2 i 3? Czy połączenie ich i wymierzenie kary łącznej niższej od ich sumy pozwala zaliczyć pozostałą nadwyżkę na poczet kary łącznej obejmującej wyroki 4, 5 i 6?
Pojawił się tutaj jeszcze taki drobiazg. W wyrokach 1, 2 i 3 były orzekane zakazy prowadzenia pojazdów, które w dalszym ciągu obowiązują (z uwagi bądź to na ich długość, bądź to z uwagi na pobyty skazanego w ZK). W świetle art. 90 par. 2 k.k. one też powinny być połączone, ale czy można połaczyć same zakazy, bez kar pozbawienia wolności już w całości odbytych (przy założeniu, że ich połaczenie i tak nie rzutowałoby na obliczenie kary łącznej za czyny 4,5,6)?

Jeszcze jedna kwestia.
Czy na podstawie art. 90 par. 2 k.k. można połączyć ,,zakaz prowadzenie pojazdów niemechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia rowerów" oraz ,,zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych" z ,,zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym"? Czy w świetle art. 90 par. 2 k.k. są to zakazy ,,tego samego rodzaju"?


Odnośnie łączenia zakazów to ostatnio miałem podobny problem. Koleś miał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i wszelkich pojzdów mechanicznych w lądowej strefie ruchu. Nie połączyłem tego, uznając że de facto są to różne środki - przynajmniej zakresowo. Podobny pogląd znalazłem w komentarzu chyba Zolla.

Justus
02.06.2008 13:23:31

Opisane zakazy nie są tego samego rodzaju , gdyż faktycznie jakościowo różnią się ( jeden dotyczy w ogóle pojazdów niemechanicznych , drugi rowerów - ich zakres przedmiotowy jest więc różny , mimo ,że pojęcie rowery mieści się w pojęciu pojazy niemechaniczne ) .

jaro123
25.06.2008 17:41:06

"deencz" napisał:

Czy w świetle art. 569 par. 1 kpk właściwym do wydania wyroku łącznego jest zawsze Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok w ogóle, czy też ten Sąd, który wydał chronologicznie ostatni wyrok spośród tych wyroków podlegających łączeniu?


Tu jest spór. Ja uważam, że sąd który wydał ostatni wyrok, bo i tak trzeba przecież sprawdzić z urzędu także te wyroki, o których skazany nie napisał w swoim wniosku, bo je na przykład zapomniał. Ale u mnie w Okręgu mają inne zdanie. Jeżeli jednym z wyroków jest wyrok SO, i nie podlega on łączeniu, to sprawę przekazują wg właściwości do SR

[ Dodano: Sro Cze 25, 2008 5:43 pm ]
"bladyswit" napisał:

Łączyć oczywiście można wyrokiem łącznym kary w całości odbyte, ale czy widzieliście kiedyś, żeby sąd zastosował przy tym łączeniu inną zasadę niż kumulację kar i co byłoby, gdyby kar jednak nie skumulował, ale orzekł, iż kara łączna to nie suma kar, czyli np. 5 lat (które człowiek już odsiedział), ale np. 3 lata


Nic by nie było. Skazany nie ma tu roszczenia odszkodowawczego.

Zgadzam się, skazany mógł przecież wcześniej złożyć wniosek o wyrok łączny.

Adek
25.06.2008 17:45:58

W orzecznictwie wyrażono pogląd, że sąd który wydał ostatni wyrok który nie podlega łączeniu wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania i przekazaniu sprawy temu sądowi, który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu; jak tak robię i jeszcze nikt nie wszczynał sporu

bladyswit
25.06.2008 17:54:59

też tak robię

suzana22
25.06.2008 18:16:00

Też tak robię i też dużo razy tak dostawałam jako sąd, którego wyrok jest ostatnim podlegającym łączeniu. Swoją drogą wtedy wystarczy tylko sprawdzić poprawność rozumowania sądu przekazującego i zdecydować o wymiarze kary łącznej, czyli nawet przy 10 łączonych wyrokach może być lajtowo.

wodniczka
26.06.2008 18:22:21

pojawił mi się innego rodzaju problem: wniosek o łączny - skazany ma 3 wyroki:
- wyrok z 27.06.2003 - SR - kara ograniczenia wolności zamieniona na zastepczą
- wyrok z 31.08.2004 - SR - kara 6 msc na 3 lata + grzywna (71 par 1 kk )- zarządzono wykonanie kary
- wyrok z 01.04.2005 - Sąd Garnizonowy - kara 6 msc na 3 lata - zarządzono wykonanie kary

z uwagi na daty popełnienia czynów - brak podstaw do połączenia

oczywiście zgodnie z 569 par 3 kpk - właściwym jest Sąd, który orzekł karę surowszą, podlegającą łączeniu - no i zaczynają sie schody - skoro oba sądy wymierzyły taką samą karę a kary nie podlegają łączeniu to który Sąd ma umorzyć postepowanie zastanawiam się, czy przejść na przepisy ogólne - a więc ten, który wydał jako ostatni wyrok(pomimo, że nie podlegają łączeniu) - czy też załatwić sprawę w SR - bo do mnie wpłynął wniosek o łączny ??
ja bym sama w SR wydała postanowienie - no ale ....
HELP !

totep
26.06.2008 19:39:02

Ja bym załatwił, jeden numerek więcej

suzana22
26.06.2008 19:57:03

"totep" napisał:

Ja bym załatwił, jeden numerek więcej

No ale tak wchodzić sądowi wyższego rzędu w kompetencję...

totep
26.06.2008 20:00:50

"suzana22" napisał:

Ja bym załatwił, jeden numerek więcej

No ale tak wchodzić sądowi wyższego rzędu w kompetencję...

Może nikt nie zauważy

wodniczka
26.06.2008 20:15:21

"totep" napisał:

Ja bym załatwił, jeden numerek więcej

No ale tak wchodzić sądowi wyższego rzędu w kompetencję...

Może nikt nie zauważy

a jak zauważy ?? a numerków u mnie dostatek

anetus38
29.06.2008 00:35:21

"Adek" napisał:

W orzecznictwie wyrażono pogląd, że sąd który wydał ostatni wyrok który nie podlega łączeniu wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania i przekazaniu sprawy temu sądowi, który wydał ostatni wyrok podlegający łączeniu; jak tak robię i jeszcze nikt nie wszczynał sporu


A widzisz, w takiej sytuacji inny sąd umorzył postępowanie i przekazał mi sprawę o wydanie wyroku łącznego do rozpoznania jako sądowi właściwemu. Wszczęłam spór kompetencyjny i wygrałam. Mój SO uznał, że właściwym do wydania wyroku łącznego jest ostatni sąd, który wyrokował w sprawie danego skazanego i przekazał z powrotem sprawę do tego sądu, który umorzył postępowanie o wydanie wyroku łącznego. Ten sam SO zarazem, w wypadku, w którym on wydawał wyrok dot. skazanego oczywiście umarza postępowanie co do połączenia swojego wyroku i przekazuje sprawy do nas jako sądu niższego rzędu. Well........

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.