Sprawa przedstawia sie nastepująco: Sąd nadał klauzule wykonalnosci na 4 dłuzników w 2004 roku. W 2006r. zostało wszczęte post.egzek.Komornik w połowie 2006r. dowiedział sie, że jeden z dłuzników nie żyje juz od 2000r.!Nic nie zrobił dalej prowadził postepowanie. W 2007 r. dłuznicy złozyli skarge na czynn.kom. m.in. wskazaując, że prowadzi post. w stosunku do nieżyjacej osoby. Wobec powyższego, jaka podstawe prawna winien wskazać komornik, art.819 kpc czy art.825 pkt 3 kpc. Ja skłaniam sie do tej drugiej, bowiem post. nie zawiesza się w wypadku śmierci dłuznika, którego tytuł wykonawczy obliguje do osobistego działania lub zaniechania. Post. winno być wówczas umorzone na podst. art.825 pkt 3 kpc, gdyz prowadzenie egzekucji pozostaje w oczywistej sprzeznosci z treścia tytułu wykonawczego.Czy zetknęliście sie moze z podobną sytuacją?

Jeżeli tw obliguje dłużnika do osobistego działania lub zaniechania, w razie jego śmierci egzekucję należalo by umorzyć.

PZDRV

[ Dodano: Pią Lut 29, 2008 12:32 pm ]
PS

Podstawa to 825 pkt. 3 kpc - umorzyć tylko dlatego, że formalnie egzekucję wszczęto (komornik nie wiedział o tym, że ten dłużnik nie żyje - gdyby wiedział od początku - powinien wniosek w tej części odrzucić).

Egzekucja powinna być umorzona jako prowadzona sprzecznie z treścią tytułu wykonawczego.
Komornik winien był wydać postanowienie odmawiające wszczęcia egzekucji/może odrzucające wniosek faktycznie, jeśli przyjąć stosowanie 199 przez 13 par. 2 kpc/
Inną rzeczą jest kwestia zasygnalizowania ewentualnie sądowi, od którego pochodzi tytuł wykonawczy, okoliczności śmierci dłużnika. Może zachodzić podstawa do uchylenia pewnych czynności w postępowaniu rozpoznawczym jeśli i tytuł egzekucyjny powstał po śmierci dłużnika. Z taką sytuacją się zetknąłem - nakaz zapłaty doręczony przez awizo, nadana klauzula, prowadzona egzekucja dopiero doprowadziła do ustalenia, że dłużnik zmarł.

Art. 819 nie ma zastosowania, ponieważ stosuje się go tylko wtedy, gdy dłużnik zmarł po wszczęciu postępowania egzekucyjnego.

Dlatego przychylam się do stanowiska moich przedmówców: trzeba umorzyć postępowanie egzekucyjne na podst. art. 825 punkt 3 i nie mam co do tego wątpliwości.

Pozdrawiam

Koncepcja z umorzeniem na podstawie art. 825 pkt 3 k.p.c. jest słaba o tyle, że do umorzenia potrzebny jest wniosek. A co jeżeli wierzciel takiego wniosku nie złoży?

Niektórzy komornicy podają w takiej sytuacji jako podstawę art. 64 k.p.c. w zw. z art. 355 k.p.c., co wydaje mi się wydumane i nietrafne. Bo jeżeli już, to raczej art. 199§1 pkt 3 k.p.c. Miał bowiem miejsce pierwotny, a nie następczy brak przesłanki.

Proponowałbym raczej art. 824§1 pkt 2 k.p.c. Brak zdolności sądowej. Rozumiany w tym wypadku szeroko - tak jak w art. 199 k.p.c., który stanowi podstawę odrzucenia pozwu wniesionego przeciwko nieżyjącemu.

Tak na marginesie - postępowanie egzekucyjne nie przewiduje możliwości odrzucenia wniosku o wszczęcie egzekucji na podstawie art. 199 k.p.c. Przepis art 824 k.p.c. jest w tym zakresie przepisem szczególnym. Zatem brak przesłanek skutkuje umorzeniem postępowania. Tak np. A.Marciniak: Postępowanie egzekucyjne w sprawach cywilnych, Warszawa 2005, s.152.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.