Sobota, 20 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5899
Sobota, 20 kwietnia 2024

Forum sędziów

Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego-skierowania

Ciacho
10.03.2008 01:12:07

Sprawuję kontrolę nad szpitalami psychiatrycznymi i mam pewien problem z lekarzami. Otóż lekarze, tego samego szpitala w którym jest oddział psychiatryczny, buntują sie przed wystawianiem skierowań do oddziału psychiatrycznego. Według nich nie muszą wystawiać takich skierowań, gdyż o takim przyjęciu decydują lekarze psychiatrzy z oddziału psychiatrycznego proszeni przez nich na konsultacje. Nie za bardzo z tym sie zgadzam. To przecież lekarz innego oddziału, po osobistym zbadaniu pacjenta (wymóg), uznaje, iż taki pacjent powinien zostać przeniesiony do oddziału psychiatrycznego. Tylko z racji usytuowania tych oddziałów w jednym budynku, bez zbędnego wożenia pacjenta pomiędzy oddziałami, prosi lekarza izby przyjęć oddziału psychiatrycznego o decyzję w sprawie konkretnego pacjenta u niego w oddziale. Zatem stosowne skierowanie powinien wypełnić. Podobnie byłoby gdyby trzeba było skierować pacjenta ze szpitale bez oddziału psychiatrycznego do szpitala psychiatrycznego. Co wy na to?

monikissima
10.03.2008 09:46:13

Ja - szczerze mówiąc - nie wiem, o co chodzi

A możesz powołać przepis, do którego się odnosisz z tymi skierowaniami?

magdam
10.03.2008 14:52:35

Prawdopodobnie chodzi o ten przepis:

Art. 22. 1. (17) Przyjęcie osoby z zaburzeniami psychicznymi do szpitala psychiatrycznego następuje za jej pisemną zgodą na podstawie ważnego skierowania do szpitala, jeżeli lekarz wyznaczony do tej czynności, po osobistym zbadaniu tej osoby, stwierdzi wskazania do przyjęcia.

Chyba formalnie powinno być skierowanie, ale wydaje mi się, że za spełniający wymóg skierowania można uznać odpowiednią adnotację o rozpoznaniu i konieczności leczenia na oddziale psych. poczynioną w karcie historii choroby pacjenta, tym bardziej, że dołączona do tego jest pisemna zgoda pacjenta. Być może jakieś przepisy ogólne dotyczące ochrony zdrowia mówią coś o formie skierowania.

[ Dodano: Pon Mar 10, 2008 3:10 pm ]
Znalazłam coś takiego:
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJ
z dnia 23 listopada 1995 r.
regulujące szczegółowy sposób działania szpitala psychiatrycznego w sprawach przyjmowania oraz wypisywania ze szpitala psychiatrycznego.
(Dz. U. z dnia 22 grudnia 1995 r.)

Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego (Dz. U. Nr 111, poz. 535) zarządza się, co następuje:

§ 1. Skierowanie do szpitala psychiatrycznego wydaje lekarz po zbadaniu osoby z zaburzeniami psychicznymi, ze szczególnym uwzględnieniem jej stanu psychicznego i zachowania. Wzór skierowania określa załącznik nr 1 do rozporządzenia.
§ 2. Osoba ze skierowaniem do szpitala psychiatrycznego jest poddawana badaniu psychiatrycznemu przez lekarza izby przyjęć.

Jak wynika z tego rozporządzenia to Ty masz rację i powinno być skierowanie.

[ Dodano: Pon Mar 10, 2008 3:16 pm ]
Wg mnie nie ma znaczenia czy to oddział w szpitalu ogólnym, czy osobny szpital psychiatryczny - skierowanie jest potrzebne w obydwu wypadkach.

Ciacho
11.03.2008 01:07:16

Dzięki magdam! Mi też logicznym wydaje się, że skoro lekarz, czy to innego oddziału niż psychiatryczny czy też lekarz np. pogotowia ratunkowego, dochodzi do wniosku, iż konkretna osoba powinna być umieszczona w szpitalu czy oddziale psychiatrycznym musi sporządzić skierowanie do takiego szpitala psychiatrycznego. To, że kolega takiego lekarza, również lekarz, który pracuje w oddziale psychiatrycznym, w drodze konsultacji "wpadnie" do innego oddziału i stwierdzi potrzebę umieszczenia takiego pacjenta w oddziale psychiatrycznym, nie zwalnia lekarza zgłaszającego ewentualną taką potrzebę od obowiązku sporządzenia skierowania. Pragnę tu przypomnieć, iż umieszczenia w szpitalach psychiatrycznych to "szczególna forma" ograniczania swobód obywatelskich i rządzi się swoimi odrębnymi przepisami w stosunku do innego typu przyjęć do szpitala. Chciałbym, przy okazji a nuż czyta to ktoś z Min.Spr., zwrócić uwagę na potrzebę nowelizacji obowiązujących w tym względzie przepisów. Otóż coraz częściej w pogotowiach ratunkowych pracują ratownicy. Nie są to lekarze i nie mogą wystawiać skierować do szpitali psychiatrycznych, gdyż nie mają do tego umocowania.

CR
27.06.2008 22:34:47

"Ciacho" napisał:

Dzięki magdam! Mi też logicznym wydaje się, że skoro lekarz, czy to innego oddziału niż psychiatryczny czy też lekarz np. pogotowia ratunkowego, dochodzi do wniosku, iż konkretna osoba powinna być umieszczona w szpitalu czy oddziale psychiatrycznym musi sporządzić skierowanie do takiego szpitala psychiatrycznego. To, że kolega takiego lekarza, również lekarz, który pracuje w oddziale psychiatrycznym, w drodze konsultacji "wpadnie" do innego oddziału i stwierdzi potrzebę umieszczenia takiego pacjenta w oddziale psychiatrycznym, nie zwalnia lekarza zgłaszającego ewentualną taką potrzebę od obowiązku sporządzenia skierowania...


Jestem od niedawna na forum, stąd opóźnienie mojej reakcji na ten temat.
Zarówno ustawa o ochronie zdrowia psychicznego, jak i przytoczone wyżej rozporządzenie dopuszczają tzw. tryb nagły przyjęcia - bez skierowania do szpitala. Ustawa w art. 22.1a przyjęcie bez skierowania dopuszcza "w nagłych przypadkach, w szczególności w przypadku braku możliwości uzyskania pomocy lekarskiej przed zgłoszeniem się do szpitala". Zgodnie z art. 3 pod pojęciem szpitala psychiatrycznego ustawa rozumie też oddział psychiatryczny innego szpitala.
Z treści art. 22.1a wyraźnie widać, iż powstał on na użytek sytuacji przyjęcia pacjenta z zewnątrz szpitala, jednak - zapewne przez niedopatrzenie ustawodawcy - art. 3 dopuścił też możliwość przeniesienia pacjenta z innego oddziału do oddziału psychiatrycznego w tym samym trybie, tj. bez skierowania, "w nagłych przypadkach". Sytuacja ta jest nieco groteskowa, ponieważ nie można w tym wypadku mówić o "braku możliwości uzyskania pomocy lekarskiej".
Jeśli chodzi o oficjalny wzór skierowania do szpitala psychiatrycznego - jest on zawarty w załączniku przywołanego tu rozporządzenia.

agarodzinna
19.11.2008 17:27:10

mam a właściwie miałam nastepujący problem - chaciałabym się dowiedzieć co Wy zrobilibyście z tym fantem - rozwiązałam rodzinę zastepczą i w tym samym postanowieniu pozbawiłam rodziców władzy nad dzieckiem oraz umieściłam je w placówce op - wych. Zanim postanowienie się uprawomocniło Dom Dziecka, do którego trafiło dziecko zwrócił sie o zezwolenie na umieszczenie dziecka w szpitalu psychiatrycznym. Postanowienie nie było jeszcze prawomocne, wobec czego dziecko nie miało opiekuna prawnego - i na chwilę wpłyniecia wniosku jego przedstawicielami w świetle prawa byli rodzice - tyle tylko , że ich miejsce pobytu nie było znane ( w postępowaniu o rozwiązaniu rodziny zast.) zastępowali ich kuratorzy dla nieznengo z miejsca pobytu ......
Jak potraktować wniosek Domu Dziecka ?

[ Dodano: Sro Lis 19, 2008 5:30 pm ]
dodam jeszcze, że wniosek nie zawierał zaświadczenia lekarskiego stwierdzjącego potrzebę takiego leczenia - powinnam zwrócić ten wniosek ?

Sebetwane
19.11.2008 18:56:33

Jestem lekarzem psychiatrą. Przepis ustawy dotyczący przyjęcia w trybie art. 29 mówi, że z wnioskiem o przyjecie do szpitala może wystąpić - jej przedstawiciel ustawowy lub osoba sprawująca nad nią faktyczną opiekę. Myślę, że w tej sytuacji Dom Dziecka, czy jego przedstawiciel jest taką osobą - faktycznie sprawujacą opiekę. Jeśli chodzi o wniosek, to większość Sądów zwróciłaby wniosek z przyczyn formalnych - brak zaświadczenia o stanie zdrowia. Zaświadczenie takie musi być wydane przez lekarza psychiatrę publicznego zakłądu opieki zdrowotnej. Wnioski z zaświadczeniami z niepublicznych zakładów Sądy odrzucają.

sosna
19.11.2008 19:08:20

Nie odrzucają tylo zwracają (nie mam tu przepisów, ale o ile pamiętam nie wzywając do uzupełnienia braków w trybie 130 kpc). Skierowanie nie tylko musi wydać lekarz psychiatra placówki publicznej , ale nadto musi być wydane nie póżniej niż 14 dni przed złożeniem wniosku.

Sebetwane
19.11.2008 19:11:10

sorry, zwracają

asesor monika
20.11.2008 22:38:17

A u nas takie sprawy z wniosku Domu Dziecka o umieszczenie w szpitalu psychiatrycznym (w sumie to nie jest wniosek tylko jakby zawiadomienie) małoletniego wpisuje się do Nsm jako sprawę z urzędu o wydanie zarządzeń odnośnie do małoletniego. To dotryczy takich sytuacji gdy dziecko jest np. 17letnie i nie wyraża zgody na leczenie albo jeśli dziecko młodsze (nie pamiętam w tej chwili tej granicy wielkowej) ale rodzic nie wyraża zgody na leczenie, a jednocześnie Dom Dziecka dostrzegł niepokojące zachowanie małoletniego (np. dziwne zachowania wskazujące na chorobę psychiczną, albo groźby samobójstwa) i zawiózł maloletniego do lekarza psychiatry, który wydał skierowanie do szpitala psychiatrycznego to wpisujemy jak wyżej i na niejawnym wydajemy postanowienie, w którym zezwalamy wychowawcom Domu Dziecka na umieszczenie małoletniego w szpitalu psychiatrycznym.
Oczywiście potem bardzo monitorujemy co się dzieje z małoletnim w szpitalu, czy już się podleczył, aby nie siedział w tym szpitalu za długo bez powodu.
W każdym razie chodzi o sprawy pilne - w których nie można czekac, bo dzieciak grozi sobie podcięciem żył, albo ostro rozrabia (obnaża się, zachowuje bardzo dziwacznie jakby był chory psychicznie).

Mam nadzieje, że mamy dobrą praktykę?

monikissima
21.11.2008 16:11:32

Moim zdaniem dla umieszczenia kogokolwiek w szpitalu psychiatrycznym, konieczne jest bezwzględne stosowanie ustawy o ochronie zdrowa psychicznego i nie ma żadnej innej podstawy. Właśnie dla takich sytuacji, o których mowa wyżej przewidziany jest tryb nagły (z urzędu), zainicjowany zabraniem pacjenta do szpitala, który wymaga potem określonych działań sądu . Niezachowanie go i wydanie orzeczenia na niejawnym nie mieści mi się w głowie. :neutral:

Ciacho
21.11.2008 17:49:12

Jestem tego samego zdania co Monikissima

agarodzinna
24.11.2008 19:04:28

przyznam się ( mam wyrzuty sumienia)że ten wniosek zwróciłam - bo zgodnie z ustawą o ochronie zdrowia psych powinni dołączyć opinię nie starszą niż 14 dniową a nic nie dołączyli - nawet, gdy ich telefonicznie poproszono ( taka nieformalana współpraca)
uważami wobec tego, że z niczego nie wynikała koniecznośc umieszczenia dziecka w szpitalu psych. - wobec tego dziecko nie miało prawa tam się znaleźć - ale nie wiem ostatecznie co się z tym dzieckiem dzieje - dobrze zrobiłam , żę zwróciałam - chodzi mi o to że może powinnam zadziałać z urzędu ?

[ Dodano: Pon Lis 24, 2008 7:06 pm ]
ale z urzędu wszczynać o umieszczenie dziecka w szpit psych ?...... ??:

kazanna
24.11.2008 19:21:51

takich spraw na pewno nie wszczyna się z urzędu więc sie nie denerwuj. zrobiłaś dobrze. Nie możemy być bardziej papiescy od papieża a inne podmioty zajmujące się dziećmi też powinny zna c swoje obowiązki i przestrzegać przepisów. Generalnie mogę stwierdzić że ta ustawa obowiązuje już 14 lat a nawet lekarze psychiatrzy jej nie znają....

asesor monika
28.11.2008 12:56:22

Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego:

Art. 25. 1. (26) Na podstawie otrzymanego zawiadomienia sąd opiekuńczy wszczyna postępowanie dotyczące przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby wymienionej w art. 22-24.
2. Sąd opiekuńczy może rozpoznać sprawę również na wniosek tej osoby lub jej przedstawiciela ustawowego, jej małżonka, krewnych w linii prostej, rodzeństwa bądź osoby sprawującej nad nią faktyczną opiekę albo z urzędu.

CR
28.11.2008 13:59:43

"asesor monika" napisał:

Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego:

Art. 25. 1. (26) Na podstawie otrzymanego zawiadomienia sąd opiekuńczy wszczyna postępowanie dotyczące przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby wymienionej w art. 22-24.
2. Sąd opiekuńczy może rozpoznać sprawę również na wniosek tej osoby lub jej przedstawiciela ustawowego, jej małżonka, krewnych w linii prostej, rodzeństwa bądź osoby sprawującej nad nią faktyczną opiekę albo z urzędu.

To dotyczy sytuacji, w których wszczyna się postępowanie w sprawie przyjęć w trybie art. 22-24, czyli takich, które już się dokonały, a uczestnik przebywa w szpitalu. W przypadku wniosku domu dziecka obowiązuje art. 29 i 30 ustawy.
art. 29 mówi:
2. O potrzebie przyjęcia do szpitala psychiatrycznego osoby, o której mowa w ust. 1, bez jej zgody, orzeka sąd opiekuńczy miejsca zamieszkania tej osoby - na wniosek jej małżonka, krewnych w linii prostej, rodzeństwa, jej przedstawiciela ustawowego lub osoby sprawującej nad nią faktyczną opiekę.
3. W stosunku do osoby objętej oparciem społecznym, o którym mowa w art. 8, wniosek może zgłosić również organ do spraw pomocy społecznej.


Nie ma tu więc mowy o postępowaniu z urzędu.
W przypadku, gdy jak piszesz wcześniej, małoletni groził popełnieniem samobójstwa, dom dziecka powinien wezwać pogotowie albo sam własnym transportem (ze skierowaniem, czy bez) przewieźć go na izbę przyjęć szpitala psychiatrycznego do decyzji lekarza dyżurnego. Jest to bowiem przypadek nagły, wymagający oceny kryteriów przyjęcia bez zgody i podjęcia decyzji przez lekarza izby przyjęć.

monikissima
28.11.2008 14:14:37

"CR" napisał:

Nie ma tu więc mowy o postępowaniu z urzędu.
W przypadku, gdy jak piszesz wcześniej, małoletni groził popełnieniem samobójstwa, dom dziecka powinien wezwać pogotowie albo sam własnym transportem (ze skierowaniem, czy bez) przewieźć go na izbę przyjęć szpitala psychiatrycznego do decyzji lekarza dyżurnego. Jest to bowiem przypadek nagły, wymagający oceny kryteriów przyjęcia bez zgody i podjęcia decyzji przez lekarza izby przyjęć.


Dokładanie tak, jak ten Pan pisze.

agarodzinna
24.03.2009 19:18:30

Znowu mam problem z psych. - siostra nr. 2 wniosła o umieszcznie w szpitalu psych. swej siostry nr.1 - która mieszka zupełnie oddzielnie - tyle, że ta (nr.1) nie chce się stawić na badania - a ta która wniosła sama mhm...wzbudza wątpliwości - nakazałam doprowadzenie przez Policję, ale sister 1 nie chce ich wpuścić - co dalej ? Jak zakończyć tę sparwę, bo nie mam koncepcji ?

Sebetwane
25.03.2009 17:37:30

Myślę, że to taka sama sytuacja co z innymi doprowadzeniami przez policję. Moim zdaniem to problem policji i od nich trzeba wymagać doprowadzenia. Jeśli tego nie zrobią, to nie mam pomysłu co można by zrobić. Chyba nic poza czekaniem na artykuł w prasie jak coś się stanie :D

CR
25.03.2009 18:14:41

Spotkałem się raz z tłumaczeniem, że Policja nie doprowadziła, bo gość zamknął się w szafie, a oni nie mieli nakazu przeszukania. Może więc wydać od razu dwa nakazy - doprowadzenia i przeszukania?

[ Dodano: Sob Mar 28, 2009 10:35 pm ]
A tak serio: myślę, że bez doprowadzenia przy pomocy policji marne szanse, by coś można było zrobić: któż inny, jak nie Policja ma możliwość wejścia do tego domu bez zgody uczestniczki?

Harry
09.02.2012 21:43:01

Chciałem odświeżyć temat. Ojciec małoletniej poniżej 16 roku życia złożył wniosek o zezwolenie na jej leczenie w szpitalu psychiatrycznym. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią powierzono jemu, a matkę dziecka upoważniono do współdecydowania o istotnych sprawach dziecka,m.in. o sposobie leczenia. Dziewczyna ewidentnie wykazuje przejawy co najmniej zaburzeń psychicznych, z tego co opisuje ojciec i kurator sprawujący tam nadzór. Problem jest taki, że na leczenie psychiatrycznenie zgadza się matka.
Pytanie moje jest takie, czy można taką sprawę rozpoznać jako sprawę z art.97 par.2 k.r.o. czy w trybie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego? Czy zgoda ojca jest wystarczająca w świetle art.22 ust. 3 tej ustawy do przyjęcia dziecka do szpitala?
Czy gdy jedyna droga to postępowanie z art. 29 tej ustawy, a nie ma świadectwa psychiatry, mimo ewidentnych zaburzeń psychicznych, mogę poprzestać na zwrocie wniosku i ojcu zasugerować jedynie w razie potrzeby wezwanie pogotowia i ewentualne umieszczenie jej w szpitalu w trybie nagłym?

kazanna
09.02.2012 22:17:31

"Harry" napisał:

Czy gdy jedyna droga to postępowanie z art. 29 tej ustawy, a nie ma świadectwa psychiatry, mimo ewidentnych zaburzeń psychicznych, mogę poprzestać na zwrocie wniosku

w świetle nowych przepisów nie musisz zwracać wniosku, możesz skorzystać a art. 30 ust 3 :
3. W przypadku, o którym mowa w ust. 2, jeżeli treść wniosku lub załączone do wniosku dokumenty uprawdopodabniają zasadność przyjęcia do szpitala psychiatrycznego, a złożenie orzeczenia, o którym mowa w ust. 1, nie jest możliwe, sąd zarządza poddanie osoby, której dotyczy wniosek, odpowiedniemu badaniu.

nie miałam dotychczas przypadku , żeby w takiej sytuacji rodzice nie byli ze sobą zgodni co do potrzeby leczenia. Myślę jednak że rozpoznawałabym taka sprawę raczej jako wnioskową z art. 29 ustawy niż w oparciu o art.97 krio... ale może sa inne pomysły ?

CR
12.02.2012 14:16:26

"Harry" napisał:

...zasugerować jedynie w razie potrzeby wezwanie pogotowia i ewentualne umieszczenie jej w szpitalu w trybie nagłym?

Proponowałbym wezwać pogotowie. Jeśli pogotowie odmówi transportu - przewiezienie dziecka przez ojca własnym środkiem komunikacji do izby przyjęć szpitala psychiatrycznego z oddziałem dziecięcym lub młodzieżowym, a tam na izbie przedstawienie do oceny psychiatrze dyżurującemu. Jeśli psychiatra uzna, że jest to tryb nagły - wówczas przyjęcie, jeśli nie - psychiatra dyżurny może wydać świadectwo o stanie zdrowia do trybu wnioskowego (w każdym razie nie ma przeszkód formalnych, by dyżurny izby przyjęć takie świadectwo wydał).

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.