Widziałem już dwie szkoły:
1. nakaz w postępowaniu upominawczym-uproszczonym - sygn. akt I Nc-upr 1/08,
2. nakaz w postępowaniu upominawczym - sygn. akt I Nc 1/08.
Różnica była taka, że w oba były w postępowaniu upominawczym-uproszczonym, ale ten drugi przypadek był niejako "w pamięci", a uproszczony wynikał z pozwu na formularzu i opłaty i ewentualnie postępowania po wniesieniu sprzeciwu, gdzie rejestracja następowała do C-upr, tak samo jak w przypadku nr 1.
Jaka jest u Was praktyka?

Taka jak w punkcie 2 - "nakaz w upominawczym". Powód wie co złożył, a pozwany dostanie odpis pozwu i też będzie wiedział.

Nakazy wydaje się w postępowaniu upominawczym lub w nakazowym. Dlatego piszę tak jak radzi Praefectus. Nie ma potrzeby dopisywania do "w upominawczym" słowa "uproszczonym", tak samo jak nie ma potrzeby dopisywania "gospodarczym", "racowniczym" tylko dlatego, że nakazy wydaje się w ramach któregoś z tych postępowań odrębnych.

"kubalit" napisał:

Ponownie Kubo mogę tylko podziękować, prosta logika do mnie przemówiła. Jakoś sam na to nie wpadłem, ale też nikt prostych argumentów mi nie podał tak jak Ty.
Zerknąłem nawet do regulaminu i tam par 133 stanowi: W razie skutecznego wniesienia sprzeciwu od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym, lub zarzutów od nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym, w sprawie, która podlega rozpoznaniu według przepisów o postępowaniu uproszczonym, sąd bada, czy zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 505[7] K.p.c. Oznacza to przecież, że uproszczone jest niejako właśnie "w pamięci", ukryte a później automatycznie wskakuje lub w trybie powołanego przepisu kpc jest od niego odstąpienie.
Nawet zajrzałem do instrukcji sądowej i faktycznie, nawet nie ma tam przewidzianego rejestrowania spraw z dodatkiem "upr", jeśli dobrze patrzę.
Dzięki za odzew, nie miałem czasu poczynić tej kwerendy, co niniejszym uczyniłem.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.