Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Zmiany w powództwach wzajemnych

Sardukar
28.03.2007 10:54:38

Przepisy kodeksu postępowania cywilnego obowiązujące od 20 marca są korzystne dla wierzycieli, gdyż zakazują dłużnikom wnoszenia powództw wzajemnych. Mniej entuzjazmu mają praktycy.
Wnoszenie powództwa wzajemnego, które w założeniu miało służyć racjonalizacji procesu i realizować zasadę ekonomii procesowej, często komplikowało tok sprawy i powodowało jej wydłużenie. Tak twierdzą autorzy nowelizacji k.p.c. Teraz przedmiotem rozpoznania podczas całego procesu jest jedna i ta sama sprawa, której granice zostały wyznaczone w pozwie. Nie mogą one podlegać modyfikacji w toku postępowania. Zdaniem autorów zmian nastąpi usprawnienie przebiegu postępowania gospodarczego. Praktycy nie podzielają jednak tej opinii. Co o tym sadzicie, zy faktycznie skruci to postępowanie, czy spowoduje, że sady będa zalewane wiekszą ilością pozwów a każde powództwo będzie rozpatrywane oddzielnie?Opiniować Opiniować szanowna judykaturo

espanol
28.03.2007 14:09:01

Osobiście jestem zdania, ze jak praktycznie każdy nowy pomysł "usprawnienia" bedzie tylko nowym gwoździem do naszej trumny. Nikt niestety nie pyta się tak naprawdę praktyków o zdanie. Z reguły jest tak, że jak dostajemy za pośrednictwem sądów okręgowych jakieś propozycje zmian, żeby zgłszać do nich uwagi, to czesto znajdujemy na stronie np ministerstwa ten sam tekst z np adnotacją: "stan prac - zatwierdzony przez Radę Ministrów".
Takie są realia. A odnośnie Twojego pytania jest to więcej niż pewne, że rozdzielenie zbędne tych procesów spowoduje tylko wzrost ilości spraw a co za tym idzie zwiększenie zaległości w ich rozpoznaniu....

Sardukar
28.03.2007 21:26:38

Hmm czyżby kolejny bubel legislacyjny ze strony naszego racjonalnego prawodawcy

Dreed
29.03.2007 20:25:12

Bubel może nie tak do końca...Niewątrpliwie przyspieszy to postępowanie w zakresie pierwotnego powództwa i wierzyciel będzie mógł odrobinę szybciej uzyskać wyrok, ale z drugiej strony zwiększy się moim zdaniem o ok. 20% wpływ spraw do sądów a etatów jak nie było tak i nie będzie. Następnie posypią się powództwa przeciwegzekucyjne, pomysły odnośnie zawieszania postępowań do czasu rozpoznania powództwa wzajemnego itd itd. Praktyka wykaże że pomysł usprawnienia zrodził się w głowie osób co nigdy w życiu (za wyjątkiem np praktyki) nie byli w sądzie, nie orzekali w sprawach.
Znamienne jest to, co podał espanol - dokładnie tak jest - niby konsultacje a w rzeczywistości teksty zmian już są zatwierdzone. Publiczka tylko i wyłącznie, żeby powiedzieć na szumnej np konferencji, że sędziowie nie mieli zastrzeżeń

Advokat
19.06.2007 11:05:26

A ja to widzę jeszcze od zupełnie innej strony. Post. gospodarcze zmierza w tym kierunku, że nałożyć na strony jak najwięcej wymogów formalnych, proceduralnych - tak, żeby jak najwięcej spraw padło przy wnoszeniu powództwa, a pozostała część ma być prosta i oczywista.

Mam nadzieje, że z czasem sytuację wyprostuje praktyka, ale sam byłem świadkiem jak nam w kancelarii chcieli upierniczyć apelację, bo..... - nie doręczyliśmy wniosku o zwolnienie od kosztów stronie przeciwnej ??: . To chyba na naszej sprawie powstało wówczas jedno z pierwszych orzeczeń Apelacji jakie pisma należy doręczać samemu stronie przeciwnej. Ale co nerwów nas to kosztowało przy w.p.s blisko 200.000 zł to już nasze...

SSR
29.06.2007 00:39:18

a moim zdaniem jest to dobry pomysł. W sprawach gospodarczych typowa sytuacja wyglądała tak, że powództwo główne to sprawa oczywista tj. "sprzedał, kupił, nie zapłacił", a powództwo wzajemne (albo zarzut potrącenia) to zazwyczaj jakieś mgliste roszczenie odszkodowawcze, zgłoszone jedynie w celu blokowania powództwa głównego. Dowodem tego były sytuacje, gdy pogoniło się pozwanego wydając wyrok częściowy (uwzględniający powództwo główne) nagle tracił on zainteresowanie własnym pozwem wzajemnym. Nowelizacja wyeliminuje takie przypadki, a jeżeli pozwanemu rzeczywiście przysługuje jakieś roszczenie, to z pewnością skorzysta z możliwości wniesienia odrębnego pozwu i żadna krzywda mu się nie stanie. Jeśli chodzi o zarzut potrącenia to sprawa wyglądała jeszcze gorzej, bo brak było możliwości szybkiego zakończenia oczywistej sprawy. Teraz skończy się możliwość powoływania na wątpliwe "wierzytelności wzajemne", chyba że w formie zarzutu spełnienia świadczenia przez potrącenie, ale na to trzeba wpaść i jeszcze udowodnić fakt złożenia stosownego oświadczenia. Prognozy, co do wzrostu ilości spraw są moim zdanie przesadzone, a poza tym, jeżeli rzeczywiście będą dwa pozwy między tymi samymi stronami oparte o te same okoliczności to jaki problem połączyć sprawy?
Pozdrawiam

praefectus
13.01.2008 01:55:12

Ja też jestem zdania, że to dobry pomysł. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozwany w tej samej sekundzie, w której ma zamiar złożyć powództwo wzajemne, złożył normalny pozew. Nie sądzę, aby obsądzenie dwóch małych procesów było bardziej skomplikowane, niż jednego "rocesiska", w którym pozew i pozew wzajemny mogą być przecież zupełnie z innej bajki. Uważam, że PRZEWAŻNIE zarzut potrącenia zgłaszany dopiero w procesie, jak i powództwo wzajemne, to zwykły hamulec mający na celu opóźnienie wydania wyroku. Skoro ma takie pilne roszczenia, to czemu nie potrącał wcześniej albo czemu nie pozywał wcześniej? W sumie to należy sobie zadać pytanie - po co w ogóle kiedykolwiek ustawodawca dopuścił powództwo wzajemne.

Dariar
16.01.2008 22:27:12

hmm, a może w ogóle zabronić podnoszenia jakichkolwiek zarzutów przeciwko żądaniu powoda?

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.