Sobota, 27 kwietnia 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 5906
Sobota, 27 kwietnia 2024

Forum sędziów

domniemanie z art. 3 ust. 1 ustawy o k.w.i h.

grubson
09.04.2008 14:04:20

Mam wniosek o uwłaszczenie nieruchomości złożony przez spadkobierców jej samoistnych posiadaczy (rolników, żeby nie było wątpliwości) z 1971 r. W wniosku piszą mi, że ich rodzice otrzymali na tą właśnie działkę AWZ w ramach tzw. "kompleksowych uwłaszczeń" chyba w 1974 r., a następnie decyzją z 1975 r. ten AWZ został uchylony i organ administracyjny odmówił wydania decyzji stwierdzającej nabycia własności "z uwagi na toczące się postępowanie o zniesienie współwłasności tej nieruchomości". Postępowanie cywilne było już wtedy zawieszone i zostało później umorzone. Do wniosku dołączyli aktualny odpis z KW, w której - jako właściciele nieruchomości są wpisani rodzice moich wniosk. na podstawie AWZ z 1974 r.
U tu pojawiają się moje pytania:
1. Czy w tym przypadku sąd wiąże domniemanie z art. 3 ust. 1 ustawy o k.w.? 2. Czy można obalić je w tym postępowaniu? 3. W końcu czy spadkobiercy wieczystoksięgowego właściciela mają interes prawny w obaleniu tego domniemania? (nie muszę chyba dodawać, że odpowiedź twierdząca na pkt 1 i 3 wiązałaby się z oddaleniem wniosku na pierwszej rozprawie, a przecząca na pkt 2 długotrwałe zawieszenie - wszystkie opcje kuszą bardzo, bo sprawa jest "rozwojowa". Nie bardzo też potrafię wyobrazić sobie (gdyby Wasze odpowiedzi były "niekorzystne" wykonanie mojego postanowienia uwzględniającego wniosek przez księgi wieczyste w sytuacji, gdy w księdze wiecz. jest już ujawnione prawo osób, na rzecz których ma nastąpić uwłaszczenie

Beatka
09.04.2008 18:35:13

Uważam, że dla potrzeb rozpoznania wniosku o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości rolnej (uwłaszczenie) należy oddzielić kwestie związane z postępowaniem nieprocesowym od wpisu do księgi wieczystej. Skoro nastąpiło stwierdzenie nabycia własności nieruchomości rolnej aktem własności ziemi, nowy właściciel zadbał o wpis w księdze wieczystej, a następnie awz uchylono ostateczną decyzją, to tym samym ów został pozbawiony własności. W nowym postępowaniu przed sądem przedmiotem ustaleń będą fakty związane z istnieniem przesłanek do uwłaszczenia. Następnie prawomocne postanowienie sądu będzie podstawą do wpisu w księdze wieczystej, z tym, że w tej konkretnej sytuacji do wniosku o wpis należy dołączyć ostateczną decyzję uchylającą awz. W postępowaniu nieprocesowym należy prawidłowo ustalić wszystkich uczestników postępowania, którymi powinni być także następcy prawni właścicieli ustalonych awz. Domniemanie zgodności jawnego prawa wpisanego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym jest usuwalne, przy czym może to nastąpić nie tylko w postępowaniu o usunięcie niezgodności (art. 10 uskwh). Należy zwrócić uwagę na przepis art. 31 ust. 2 ukwh, zgodnie z którym wpis potrzebny do usunięcia niezgodności między treścią księgi wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym może nastąpić, gdy niezgodność będzie wykazana orzeczeniem sądu lub innymi odpowiednimi dokumentami. Tym innym odpowiednim dokumentem będzie decyzja uchylająca awz. Obalenie domniemania zgodności wpisu z rzeczywistym stanem prawnym nastąpi, moim zdaniem, już po przedstawieniu decyzji uchylającej awz. W moim przekonaniu w opisanym stanie faktycznym ustalenie rzeczywistego stanu prawnego jest możliwe tylko w postępowaniu, o którym mowa w art. 5 ustawy z 26.03.1982 o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz o uchyleniu ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Tylko postępowanie nieprocesowe jest właściwe do ustalenia, kto nabył własność będąc posiadaczem samoistnym nieruchomości rolnej w dacie wejścia w życie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. W szczególności nie widzę tu możliwości skorzystania z ustalenia, jakim jest w istocie powództwo z art. 10 ukwh.

ubilexibi
09.04.2008 22:25:03

Nic dodać, nic ująć.

P
10.04.2008 10:25:44

"grubson" napisał:

1. Czy w tym przypadku sąd wiąże domniemanie z art. 3 ust. 1 ustawy o k.w.?


Nie. Jest to domniemanie usuwalne i właśnie zostało obalone.

"grubson" napisał:

2. Czy można obalić je w tym postępowaniu?


Tak. Dowodem, który je obala, jest prawomocna decyzja o uchyleniu aktu własności ziemi.

"grubson" napisał:

3. W końcu czy spadkobiercy wieczystoksięgowego właściciela mają interes prawny w obaleniu tego domniemania?


To zależy od okoliczności sprawy. Teoretycznie mogą mieć, byłaby to raczej wydumana sytuacja, ale wszystko się może zdarzyć.

"grubson" napisał:

Nie bardzo też potrafię wyobrazić sobie (gdyby Wasze odpowiedzi były "niekorzystne" wykonanie mojego postanowienia uwzględniającego wniosek przez księgi wieczyste w sytuacji, gdy w księdze wiecz. jest już ujawnione prawo osób, na rzecz których ma nastąpić uwłaszczenie


Zaznaczam, że nie jestem tego pewien, ale moim zdaniem na stan prawny ujawniony w k.w. składa się nie tylko osoba właściciela, rodzaj prawa itd., lecz również wskazana przecież we wpisie podstawa wpisu ("wpisano na wniosek z ... na podstawie ..." - tu wskazanie dokumentu stanowiącego tę podstawę: postanowienie, decyzja itd.). Jeżeli tak, to gdybyś uwzględnił wniosek o uwłaszczenie, to podstawą wpisu stałby się nie AWZ, tylko Twoje postanowienie. I tylko co do tego trzeba by zmienić treść k.w. Pytanie, czy w trybie usunięcia niezgodności, czy w trybie zwykłego wniosku o wpis.

Z własnego doświadczenia: sprawdź każde słowo i każdy numer w AWZ-cie i decyzji uchylającej. Sprawdź zwłaszcza, czy ta decyzja jest ostateczna - tu można się mocno zdziwić.

ubilexibi
10.04.2008 16:36:55

Warto także chyba wskazać na art. 36 ustawy o księgach wieczystych i hipotece:

Art. 36. 1. Sądy, organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego zawiadamiają sąd właściwy do prowadzenia księgi wieczystej o każdej zmianie właściciela nieruchomości, dla której założona jest księga wieczysta.
...
3. W razie otrzymania zawiadomienia sąd z urzędu dokonuje wpisu ostrzeżenia, że stan prawny nieruchomości ujawniony w księdze wieczystej stał się niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym. Zawiadomienie o wpisie ostrzeżenia zawiera pouczenie o obowiązku złożenia wniosku o ujawnienie prawa własności w terminie miesiąca od daty doręczenia zawiadomienia.

Wydaje mi się, że w tym wypadku sąd również powinien zawiadomić księgi o dostrzeżonej nezgodności celem wpisania ostrzeżenia. Byłby to dodatkowy argument dla wnioskodawców.

10.04.2008 18:27:17

Od 1971r. to nastąpiło zasiedzenie. Ja nie wiem po co tak się trudzić.
Nabywa nieruchomość w wyniku zasiedzenia i tyle. A co tam napisał we wniosku to inna sprawa, nie wie chłop, nie zna prawa, niekumaty i się powołuje na to co ma.

Petrus
10.04.2008 19:55:06

Eemm... sugerujesz orzeczenie niezgodne z wnioskiem?? Chcą uwłaszczenia ale damy im zasiedzenie, co tam...?!??!?!?

10.04.2008 20:13:10

"Petrus" napisał:

Eemm... sugerujesz orzeczenie niezgodne z wnioskiem?? Chcą uwłaszczenia ale damy im zasiedzenie, co tam...?!??!?!?

Wnoszą o nabycie prawa własności. Nie znają się na prawie, i sięgają do starej sprawy, ponieważ chcą się na czymś oprzeć. Tutaj zasiedzenie niewątpliwie nastapiło. W świetle prawa nieruchomość jest ich własnością. Dlatego orzeczenie nie byłoby niezgodne z wnioskiem, ale ze sposobem jego sformułowania.
Po prostu błędnie sformułowali i uzasadnili ten wniosek z powodu nieznajomości prawa.
Załóżmy, że osoba niezbyt rozgarnięta wnosi pismo do sądu, z którego wynika, że chodzi jej o stwierdzenie nabycia jakiegos prawa. Ale wypisuje to w sposób mało inteligentny, niewłaściwie posługuje się terminami prawniczymi - ale to nie oznacza, że wniosek jest bezzasadny. Jest tylko źle sformułowany i należy go zakwalifikować jako wniosek o zasiedzenie, poniewaz to z niego wynika - podali datę objęcia w użytkowanie nieruchomości, a z treści wniosku wynika, że chodzi im o formalne potwierdzenie posiadania prawa własności.
A na rozprawie można zapytać, czy o tym wiedzą i czy im to odpowiada.

Petrus
10.04.2008 20:27:45

tylko musi się zgadzać osoba, na której rzecz ma być ustalone uwłaszczenie z zasiedzeniem. inaczej klapa, zgodności nie widzę, chyba że zmienią swój wniosek na rozprawie.

Beatka
10.04.2008 20:29:35

"ubilexibi" napisał:

Warto także chyba wskazać na art. 36 ustawy o księgach wieczystych i hipotece:

Art. 36. 1. Sądy, organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego zawiadamiają sąd właściwy do prowadzenia księgi wieczystej o każdej zmianie właściciela nieruchomości, dla której założona jest księga wieczysta.
...
3. W razie otrzymania zawiadomienia sąd z urzędu dokonuje wpisu ostrzeżenia, że stan prawny nieruchomości ujawniony w księdze wieczystej stał się niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym. Zawiadomienie o wpisie ostrzeżenia zawiera pouczenie o obowiązku złożenia wniosku o ujawnienie prawa własności w terminie miesiąca od daty doręczenia zawiadomienia.

Wydaje mi się, że w tym wypadku sąd również powinien zawiadomić księgi o dostrzeżonej nezgodności celem wpisania ostrzeżenia. Byłby to dodatkowy argument dla wnioskodawców.


Nie tak szybko z tym ostrzeżeniem. Także o tym myślałam przy poprzednim poście, ale w tym stanie faktycznym to już nie tak łatwo ustalić rzeczywisty stan prawny. Wpisani na podstawie uchylonego awz już właścicielami nie są, wnioskodawcy ze sprawy także nie. Dopiero postępowanie nieprocesowe ustali prawo własności.

Do Nie mam nika: Mowy nie może być o zasiedzeniu, skoro jako podstawę faktyczną żądania wnioskodawcy wskazują umowę nieformalną i stan, w jakim stwierdzano nabycie własności nieruchomości rolnej w trybie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Sama ustawa jest uchylona, co nie przeszkadza w stwierdzaniu nabycia na podstawie prawnej poprzednio przez mnie podanej. Nabycie na tej podstawie ma także, podobnie jak zasiedzenie, charakter pierwotny, ale odmienne są przesłanki nabycia, data nabycia, inne fakty sąd ustala.

10.04.2008 21:24:06

"Petrus" napisał:

tylko musi się zgadzać osoba, na której rzecz ma być ustalone uwłaszczenie z zasiedzeniem. inaczej klapa, zgodności nie widzę, chyba że zmienią swój wniosek na rozprawie.

Dokładnie, bo może o tym wiedzą a chodzi im mimo to o uwłaszczenie. Ale znając ludzi, raczej o tym nie wiedzą, więc można to stwierdzić na rozprawie. I wtedy kłopot z głowy.
Po prostu im chodzi, żeby to było" na nich" jak to się mówi . Tak myślę, że im o to chodzi.

ubilexibi
11.04.2008 09:54:35

Z tym otrzeżeniem, to chyba jest tak, że dopóki sąd nie wyda postanowienia, to decyzja uchylająca awz jest ważna i skuteczna, a nie ma po niej śladu w KW. Dlatego jest niezgodność.

Krytyk
11.04.2008 14:54:02

"Beatka" napisał:



Do Nie mam nika: Mowy nie może być o zasiedzeniu, skoro jako podstawę faktyczną żądania wnioskodawcy wskazują umowę nieformalną i stan, w jakim stwierdzano nabycie własności nieruchomości rolnej w trybie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych. Sama ustawa jest uchylona, co nie przeszkadza w stwierdzaniu nabycia na podstawie prawnej poprzednio przez mnie podanej. Nabycie na tej podstawie ma także, podobnie jak zasiedzenie, charakter pierwotny, ale odmienne są przesłanki nabycia, data nabycia, inne fakty sąd ustala.


Taki wskazują stan faktyczny, ale stan prawny jest niekoniecznie z nim zgodny.
Jeżeli nastąpiło zasiedzenie, to taki jest aktualnie stan prawny.

[ Dodano: Sob Kwi 12, 2008 1:42 pm ]
w uzupełnieniu do poprzedniego:
skoro wnioskodawca wnosi o uwałszczenie, tj. ubiega się o nadanie mu prawa własności nieruchomości. Skoro jednak nastąpiło zasiedzenie, to w chwili złożnia wniosku już był jej posiadaczem, a więc nie ma podstaw do nadania mu prawa własności, które już posiada z mocy prawa.
Uwłaszczenie oznacza, że nadanie prawa następuje z chwilą uwłaszczenia, a więc jest to moment zmiany stanu posiadania. W tym wypadku uwłaszczenie nie zmiania stanu posiadania, a więc nie jest uwłaszczeniem, więc moim zdaniem wniosek jest bezzasadny.

grubson
16.04.2008 11:09:56

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Nie ma to jak forum Bez niego pewnie strzeliłbym wnioskodawcom gola i zrobiłbym błąd. Tak to jest jak zacznie się mieszać postępowania

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.