Czy waszym zdaniem formularz obejmujący oświadczenie o stanie majątkowym ... (dołączony do wniosku o zwolnienie od kosztów) powinien być podpisany osobiście prze stronę, czy może być podpisany przez pełnomocnika. Nie widziałem jeszcze żeby któryś z adwokatów lub radców podpisał się pod taki oświadczeniem, ale zdarza się, że podpisują się inni pełnomocnicy.
Buziaki dla wszystkich
Wg mnie nie ma przeszkód aby oświadczenie o stanie majątkowym strony podpisywał pełnomocnik.
tylko że wymagany jest podpis wnioskodawcy, więc wnioskodawcą nie jest z pewnością pełnomocnik... czy pełnomocnictwo sięga aż tak daleko?? i co z art. 111 ust. 2 uksc, pełnomocnik ukarany będzie grzywną??
Moim zdaniem oświadczenie o stanie rodzinnym i majątkowym powinno być podpisane przez osobe starającą się o zwolnienie od kosztów nawet jeżeli jest reprezentowana przez pełnomocnika.
"ropuch" napisał:
Moim zdaniem oświadczenie o stanie rodzinnym i majątkowym powinno być podpisane przez osobe starającą się o zwolnienie od kosztów nawet jeżeli jest reprezentowana przez pełnomocnika.
Wydaje się, że problem leży w stosunku ust. 4 do ust. 2 i 1 art.102 uksc. Skoro w ust. 4 mowa jest o wniosku pełnomocnika złożonym bez dołączenia oświadczenia, o którym mowa w ust. 2, a ust. 1 mówi o osobie fizycznej, która złożyła oświadczenie i zarazem, co słusznie zauważa Petrus, rodzi się problem z ewentualną grzywną z art. 111 ust. 2, to opowiadałbym się za brakiem możliwości złożenia oświadczenia podpisanego wyłącznie przez pełnomocnika. Wymagam tego oświadczenia podpisanego przez stronę, a jego brak powinien skutkować sankcją z art. 102 ust. 4 uksc. w przypadku gdy wniosek złożył adw./r.pr. ??:
Przyłączam się do przedmówców. Strona osobiście, żaden pełnomocnik.
A ciekawe kto podległaby odpowiedzialności karnej, jakby podpisał pełnomocnik.
To jest pytanie do karnistów. No, ale chyba pełnomocnik.
A co z art. 86 kpc - strony mogą działać przed sądem osobiście lub przez pełnomocników. Oświadczenie takie pełnomocnik podpisuje nie we własnym imieniu, lecz w imieniu strony. Działa w ten sposób za stronę, a nie za siebie samego.
Czy jeśli pismo procesowe, zawierające m.in. oświadczenia składane poza rozprawą, podpisze pełnomocnik strony, to - Waszym zdaniem - jest to oświadczenie strony czy też oświadczenie jej pełnomocnika? Ja traktowałbym to raczej jako oświadczenie strony, złożone poprzez jej pełnomocnika.
A jeśli oświadczenie złożone przez stronę mająca pełnomocnika zawiera braki (do której to sytuacji przepis art. 102 ust. 4 ustawy o kosztach nie ma zastosowania), a tym samym powinno się wezwać o jego uzupełnienie (art. 102 ust. 2 ustawy) kogo byście wzywali do uzupełnienia braków oświadczenia: stronę czy też jej pełnomocnika? A skoro pełnomocnika (przepis art. 133 par. 3 kpc nie pozostawia tutaj żadnych wątpliwości) to jak to się mam do przyjętego przez Was wymogu osobistego podpisania oświadczenia przez stronę. Dostrzegałbym tu pewną niekonsekwencję.
Co do grzywny o której mowi Petrus - oczywiście trzeba by obciążyć stronę. To ona powinna ponieść konsekwencje działania jej pełnomocnika. A jakie ewentualnie roszczenia miałaby wobec takiego pełnomocnika - to już zupełnie inna kwestia.
Moim zdaniem oświadczenie powinno być złożone przez stronę właśnie z uwagi na ewentualna odpwiedzialność karną o której pisali przedmówcy o ile taka jest bo do końca pewny nie jestem.
Co do zwrotu to ja uważam, że zwrot jest wówczas kiedy wniosek o zwolnienie od kosztów złoży pełnomocnik bez oświadczenia podpisanego przez stronę, jeżeli natomiast samo oświadczenie zawiera braki to o ile nie zostanie uzupełnione konsekwencją powinno byc raczej oddalenie wniosku a nie zwrot. Tak też chyba uważa nasz okręg, o ile mnie pamięć nie myli dostałe oddalone zażalenie po takim właśnie oddaleniu.
A co z art. 86 kpc - strony mogą działać przed sądem osobiście lub przez pełnomocników. Oświadczenie takie pełnomocnik podpisuje nie we własnym imieniu, lecz w imieniu strony. Działa w ten sposób za stronę, a nie za siebie samego.
NO właśnie w świetle powyższego rozumowania i właściwej interpretacji art. 102 uksc nie wydaje się to możliwe moim zdaniem. A przy okazji czy oświadczenie w wyjawieniu majątku także odbiera się od jej pełnomocnika? Ja nie mam takiego doświadczenia i u mnie do tej pory zawsze składa je dłużnik, od którego odbieram przyrzeczenie, ale to może inny temat, choć nie wyobrażam sobie by wykaz składał pełnomocnik, ale ... do dyskusji.
A jeśli oświadczenie złożone przez stronę mająca pełnomocnika zawiera braki (do której to sytuacji przepis art. 102 ust. 4 ustawy o kosztach nie ma zastosowania), a tym samym powinno się wezwać o jego uzupełnienie (art. 102 ust. 2 ustawy) kogo byście wzywali do uzupełnienia braków oświadczenia: stronę czy też jej pełnomocnika?
Czegoś chyba nie kumam... Jak ma pełnomocnika to po co wzywać o braki! (art. 102 ust. 4!)
w sytuacji gdy strona ubiegająca się o zwolnienie od kosztów sądowych reprezentowana jest przez pełnomocnika, którym jest adwokat składający oświadczenie pochodzące od strony, określone w art. 113 § 1KPC(obecnie: art. 102 KSCU) pełnomocnik ten ma obowiązek poinformować swojego mocodawcę o warunkach, jakie powinno spełniać oświadczenie oraz niezbędnych danych, które powinno ono zawierać. Sąd natomiast nie jest obowiązany w tej sytuacji do wzywania pełnomocnika strony ubiegającej się o zwolnienie od kosztów procesu o złożenie dodatkowego oświadczenia (post. SA w Łodzi z 29.9.1992 r., I ACz 344/92, OSA 1993, Nr 9, poz. 63);
jak to często bywa - powiem tak - obie wersje da się wytłumaczyć logicznie - jako osoba z natury wsłuchująca się w głos drugiej strony - przyjmuję treści Kuby i zaczynam się zastanawiać jednak nad taką wersją
[ Dodano: Czw Kwi 17, 2008 9:39 pm ]
Pablo!
chodzi o pełnomocnika niefachowego.
Kubalit oczywiście ma rację, że strony co do zasady mogą działać przez pełnomocników. Tego nikt nie kwestionuje. Tyle, że są czynności, które z uwagi na ich charkter mogą być dokonane wyłącznie przez stronę osobiście. Takim czynnościami jest np. przesłuchanie stron (art. 304 k.p.c.), odebranie zapewnienia spadkowego, czy złożenie wykazu majątku.
Moim zdaniem ze względu na charakter oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku i dochodach oraz sankcjach z tym związanych (grzywna) czynność ta może być dokonana tylko osobiście przez stronę.
Tak też uważa K.Gonera: Komentarz do u.k.s.c., Warszawa 2006, s.359.
Pablo,
Czym innym jest nie dołączenie oświadczenia do wniosku (o czym stanowi przepis art. 102 ust. 4 ustawy), a czym innym dołączenie (nawet przez pełnomocnika profesjonalnego) oświadczenia zawierającego braki. Obie te sytuacji wyodrębnia przepis art. 102 ust. 2 ustawy i nakazuje w razie ich zaistnienia stosować przepis art. 130 kpc (wezwanie do uzupełnienia braków pod rygorem zwrotu). O ile przepis art. 102 ust. 4 ustawy nakazuje zwracać wniosek jeśli pełnomocnik nie dołączyć do niego oświadczenia, tak nie przewiduje takiego skutku jeśli oświadczenie wprawdzie zostało złożone, ale zawiera braki. Dlatego też takiego pełnomocnika (który złożył wybrakowane oświadczenie) trzeba by zobowiązać do jego uzupełnienia. Poza tym, jak słusznie zauważył Petrus, są jeszcze pełnomocnicy nieprofesjonalni (słowo "niefachowi", Petrus, niestety czasem także pasuje do adwokata lub radcy prawnego ).
Ubilexibi,
Przekonują mnie powołane przez Ciebie argumenty, ale... Czym innym jest dla mnie przesłuchanie strony lub odebranie od niej zapewnienia spadkowego (czynność objęta postępowaniem dowodowym umożliwiająca merytoryczne rozpoznanie sprawy), a czym innym oświadczenie o stanie majątkowym (czynność służąca rozpoznaniu wniosku stricte proceduralnego). Inna jest zatem ranga tej czynności, jej cel, przeznaczenie, funkcja. Tak jak w przypadku przesłuchania strony (odebrania od niej zapewnienia co stanowi swoisty dowód) osobisty charakter tej czynności można by wywieść z zasady bezpośredniości i ustności, tak nie widzę potrzeby by tak rygorystycznie podchodzić do oświadczenia o stanie majątkowym. Jest to w końcu jedno z wielu oświadczeń jakie strona w toku postępowania może składać. Czynność ta mieści się wg. mnie w nieco innej sferze procesowej aktywności strony niż jej przesłuchanie.
Zwróć przy tym uwagę, że obowiązek osobistego podpisania oświadczenia przez stronę wywodzimy nie z treści przepisu, ale z charakteru tej czynności. Dla mnie jest on odmienny od charakteru czynności powołanych przez Ciebie jako czynności wymagające osobistego udziału strony.
Poza tym (traktuj to jako argument nieco żartobliwy ) stronę również można przecież słuchać przez przedstawiciela (art. 302 par. 2 kpc)
Tylko strona osobiście....ją przecież ewentualnie przesłuchamy co do stanu.....
A co z przyrzeczeniem (art 102 ust. 3 u.k.s.c.)? Też odebrać od pełnomocnika?
Ja też uważam, że oświadczenie powinno być podpisane osobiście przez stronę, gdyż (podobnie jak zeznania strony albo zapewnienie spadkowe) jest ono dowodem.
Dzięki
Na formularzu podpis strony nawet, gdy ma pełnomocnika.
Ja chyba jestem jeszcze bardziej radykalny bo nie dopuszczam oświadczeń "wspólnych" - jeżeli dwóch powodów albo pozwanych występuje o zwolnienie i składa oświadczenie na jedym formularzu. Każdy ma złożyć oddzielne oświadczenie i własnoręcznie je podpisać. Jak tego nie zrobią to zwracam. A udział pełnomocnika w takim postępowaniu ograniczam do tego, że na jego adres wzywam strony do złożenia poprawnych oświadczeń.
Oczywiście, przecież zwalniasz każdego z nich oddzielnie. (1*)
Oświadczenie m.zd. powinna składać, a więc i podpisywać strona. Przekonuje mnie argument o czynnościach ze swojej istoty niezastępowalnych.
(1*) Chyba że ich sytuacja majątkowa jest dla nich wspólna, to znaczy prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Wtedy powinno się oceniać ich warunki łącznie.
Uważam, że oświadczenie majątkowe podpisuje strona osobiście. Nie jest to pismo procesowe, a szczególny rodzaj środka dowodowego.
Zdecydowanie jestem za podpisem strony pod oświadczeniem
No dobrze, przychylam się do zdania większości
A dla Tych, którzy nie zgadzają się z tym, że strona powinna podpisać oświadczenie osobiście (i że nie ma ono charakteru dowodowego), bądź też na zajęcie takiego stanowiska zdecydowali się jedynie intuicyjnie załączam fragment uzasadnienia postanowienia SN z dnia 2 października 1998 r., III CZP 34/98, LEX nr 34948
Po nowelizacji dokonanej przez art. 1 pkt 12 ustawy z dnia 13 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1990 r. Nr 55 poz. 318), art. 113 § 1 kpc wymaga osobistego oświadczenia wnioskodawcy, zawierającego dokładne dane o stanie rodzinnym, majątku i dochodach, wykazującego, że nie jest on sam w stanie ponieść kosztów. Przy pierwotnym brzmieniu art. 113 § 1 kpc unormowanie przewidziane w przytoczonym wyżej § 127 ust. 1 Regulaminu, nie różnicujące - podobnie jak § 83 Regulaminu czynności sądów wojewódzkich i powiatowych w sprawach cywilnych i karnych (Dz. U. 1969 r. Nr 37 poz. 325) - przypadków, w których osoba składająca wniosek działa przez pełnomocnika będącego adwokatem, było właściwie jedynym nasuwającym się rozwiązaniem. W praktyce bowiem zdarzało się, że organy administracji państwowej odmawiały stronom wydawania zaświadczeń o stanie rodzinnym, majątku i dochodach. Po nowelizacji art. 113 § 1 kpc w 1990 r. ostatnio wspomniany wzgląd przemawiający za objęciem § 127 ust. 1 Regulaminu obu wskazanych wyżej przypadków odpadł. Mimo to powołany przepis regulaminu nie został zmieniony i zacieśniony tylko do przypadków, w których wnioskodawca działa sam. Należy w tym miejscu podkreślić, że niedołączenie do wniosku oświadczenia, o którym mowa w art. 113 § 1 kpc, nie jest uchybieniem formalnym w rozumieniu art. 130 kpc. Oświadczenie to bowiem stanowi wskazany przez ustawodawcę środek dowodowy, za pomocą którego ma zostać wykazana zasadność wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych. Uwzględniając fakt, że dowód ten może pochodzić jedynie od samego wnioskodawcy, jak też znaczenie instytucji zwolnienia od kosztów sądowych dla zapewnienia prawa do sądu, można uregulowanie, któremu daje wyraz § 127 Regulaminu, uznać za uzasadnione w równym stopniu, tak w przypadkach typowych, gdy wnioskodawca działa sam (zob. art. 117 § 1 kpc), jak i przypadkach rzadziej występujących, gdy wnioskodawca działa przez fachowego pełnomocnika. Zgodnie zatem z wspomnianym uregulowaniem, w razie nie dołączenia do wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych oświadczenia, o którym mowa w art. 113 § 1 kpc, przewodniczący wzywa do jego złożenia w zakreślonym terminie pod sankcją oddalenia wniosku zarówno wtedy, gdy wnioskodawca działa osobiście, jak i wtedy, gdy wnioskodawca działa przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym.
podpis pod oświadczeniem składa strona. wynika to mzd. wprost z treści przepisu i nie widzę żadnych powodów, aby rozróżniać sytuację czy ma ona pełnomocnika czy nie.
zgdadzam się z przedmówcami reprezentującymi tę samą linię i powołaną przez nich argumentacją.
mam inny ciekawy "roblem" - taki bardziej do wymyślania: wezwanie dla strony na termin wysyłamy stronie, wiadomo, ale przecież stronie reprezentowanej przez pełnomocnika doręczeń dokonuje się do rąk pełnomocnika - nie? tym niemniej i tak robię swoje.
SN w postanowieniu z dnia 23.03.2007r V CZ 11/07 uznał, iż oświadczenie o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania osoby fizycznej ubiegającej się zwolnienie od kosztów sądowych nie musi być złożone na "urzędowym druku" jednak powinno ono zawierać informacje określone w rozporządzeniu MS z 31.01.2006r. w sprawie określenia wzoru oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania osoby fizycznej ubiegającej się o zwolnienie od kosztów sądowych w postępowaniu cywilnym.
Czy wobec powyższego wzywacie stronę do złożenia oświadczenia na "urzędowym druku", jeśli złożyła jedynie wniosek o zwolnienie z kosztów wraz z dokumentami potwierdzającymi informacje zawarte we wniosku?
"Washington Irving" napisał:
podpis pod oświadczeniem składa strona. wynika to mzd. wprost z treści przepisu i nie widzę żadnych powodów, aby rozróżniać sytuację czy ma ona pełnomocnika czy nie.ja tam zawsze do rąk pełnomocnika. wezwanie do osobistego też, bo niby dlaczego inaczej, przepis nie różnicuje.
zgdadzam się z przedmówcami reprezentującymi tę samą linię i powołaną przez nich argumentacją.
mam inny ciekawy "roblem" - taki bardziej do wymyślania: wezwanie dla strony na termin wysyłamy stronie, wiadomo, ale przecież stronie reprezentowanej przez pełnomocnika doręczeń dokonuje się do rąk pełnomocnika - nie? tym niemniej i tak robię swoje.
"Mira" napisał:
ja tam zawsze do rąk pełnomocnika. wezwanie do osobistego też, bo niby dlaczego inaczej, przepis nie różnicuje.
mam inny ciekawy "roblem" - taki bardziej do wymyślania: wezwanie dla strony na termin wysyłamy stronie, wiadomo, ale przecież stronie reprezentowanej przez pełnomocnika doręczeń dokonuje się do rąk pełnomocnika - nie? tym niemniej i tak robię swoje.
Czy wobec powyższego wzywacie stronę do złożenia oświadczenia na "urzędowym druku", jeśli złożyła jedynie wniosek o zwolnienie z kosztów wraz z dokumentami potwierdzającymi informacje zawarte we wniosku?
Jeżeli wniosek i dokumenty zawierają dokładne dane,które przedstawiają w jasny sposób sytuację majątkową i rodzinną strony oraz źródła i wysokość jej dochodów,wówczas już nie wzywam tylko rozpoznaję wniosek.
"richter" napisał:
ja tam zawsze do rąk pełnomocnika. wezwanie do osobistego też, bo niby dlaczego inaczej, przepis nie różnicuje.
mam inny ciekawy "roblem" - taki bardziej do wymyślania: wezwanie dla strony na termin wysyłamy stronie, wiadomo, ale przecież stronie reprezentowanej przez pełnomocnika doręczeń dokonuje się do rąk pełnomocnika - nie? tym niemniej i tak robię swoje.
208 kpc dotyczy tego, kto ma się stawić (strona osobiście czy jej pełnomocnik), a nie tego, komu doręczyć wezwanie/zawiadomienie (o tym mowa w 133 kpc). Zawiadomienie strony o terminie rozprawy za pośrednictwem jej pełnomocnika jest - na gruncie kpc - w pełni skuteczne. Niestety, niektóre sądy II instancji tego nie wiedzą.
no więc powtórze jeszcze raz, u nas zawsze do rak pelnomocnika jesli jest ustanowiony. I nie jest to tylko MOJA praktyka ale całych wydzialów cywilnych wraz z odwoławczymi
"doctor" napisał:
208 kpc dotyczy tego, kto ma się stawić (strona osobiście czy jej pełnomocnik), a nie tego, komu doręczyć wezwanie/zawiadomienie (o tym mowa w 133 kpc). Zawiadomienie strony o terminie rozprawy za pośrednictwem jej pełnomocnika jest - na gruncie kpc - w pełni skuteczne. Niestety, niektóre sądy II instancji tego nie wiedzą.
"richter" napisał:
208 kpc dotyczy tego, kto ma się stawić (strona osobiście czy jej pełnomocnik), a nie tego, komu doręczyć wezwanie/zawiadomienie (o tym mowa w 133 kpc). Zawiadomienie strony o terminie rozprawy za pośrednictwem jej pełnomocnika jest - na gruncie kpc - w pełni skuteczne. Niestety, niektóre sądy II instancji tego nie wiedzą.
Też nie mam wątpliwości, że wszystko pełnomocnikowi, a wezwanie do osobistego - stronie. No może z jednym wyjątkiem, mianowicie taki gdy strona wyraźnie wskaże jako swój osobisty adres do doręczeń adres pełnomocnika i z okoliczności czy z wyraźnego oświadczenia będzie wynikało, że dotyczy on również wezwań do strony.
"magda1311" napisał:
208 kpc dotyczy tego, kto ma się stawić (strona osobiście czy jej pełnomocnik), a nie tego, komu doręczyć wezwanie/zawiadomienie (o tym mowa w 133 kpc). Zawiadomienie strony o terminie rozprawy za pośrednictwem jej pełnomocnika jest - na gruncie kpc - w pełni skuteczne. Niestety, niektóre sądy II instancji tego nie wiedzą.
No i beatah ma rację.
W poprzednim Regulaminie sprawę rozstrzygał §134 ,,Wezwanie strony do osobistego stawiennictwa na posiedzenie należy doręczyć bezpośrednio stronie również w wypadku, gdy ustanowiła ona pełnomocnika. W innych wypadkach wystarczy zawiadomienie pełnomocnika, chyba że stroną jest państwowa jednostka organizacyjna." Obecny Regulamin nie zawiera odpowiednika tego przepisu.
Nie ma zatem podstaw (bo z k.p.c. to nie wynika), aby wezwanie do osobistego stawiennictwa doręczać stronie do rąk własnych z pominięciem pełnomocnika.
Czyli należy to robić zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 133 § 3 k.p.c., który posługuje się pojęciem ,,pisma sądowego". Nie ma zatem znaczenia, czy jest to wezwanie czy zawiadomienie.
A praktyka swoje
Bo praktyka nie zauważyła, że zmienił się Regulamin. Nie dostrzegła zresztą również innych zmian.
Znaczy się praktyka = Temida.
tak więc musi się wypowiedzieć jakaś mądra głowa, a nie my, jacyś zwykli sędziowie
ja konsekwentnie upieram się przy swoim
jeśli przesłuchanie stron, to tylko osobiste stawiennictwo, którego nie można niczym zastąpić, np. wezwaniem pełnomocnika, więc wzywam na adres zamieszkania, względnie wzywam pełnomocnika do wskazania adresu, na jaki należy wezwać
brak regulacji w obecnym regulaminie nie rozstrzyga w żaden sposób nurtującej nas kwestii - bo niby jaką regułę wykładni zastosowaliście? że skoro wtedy było, to można było, a teraz nie ma, to nie można?
zauważcie, że kpc się nie zmieniło w tym zakresie i art. 133 § 3 kpc jest od lat taki sam
regulamin jest aktem podustawowym i to nie do kpc, ale usp
rozporządzenie jest wydawane na podstawie konkretnego przepisu ustawy i w celu wykonania tej ustawy (danego przepisu)
nawet gdyby Reg. był do kpc, to nie mógłby służyć interpretacji ani wyjaśnieniu pojęć ustawowych, cytowany zapis starego regulaminu pozostawałby więc w sprzeczności z kpc i należało go pomijać, stosując wyłącznie kpc - z powołaniem się na zasadę lex superior derogat legi inferiori
brak regulacji w obecnym regulaminie nie rozstrzyga w żaden sposób nurtującej nas kwestii - bo niby jaką regułę wykładni zastosowaliście?
"richter" napisał:
tak więc musi się wypowiedzieć jakaś mądra głowa, a nie my, jacyś zwykli sędziowie
ja konsekwentnie upieram się przy swoim
jeśli przesłuchanie stron, to tylko osobiste stawiennictwo, którego nie można niczym zastąpić, np. wezwaniem pełnomocnika, więc wzywam na adres zamieszkania, względnie wzywam pełnomocnika do wskazania adresu, na jaki należy wezwać
brak regulacji w obecnym regulaminie nie rozstrzyga w żaden sposób nurtującej nas kwestii - bo niby jaką regułę wykładni zastosowaliście? że skoro wtedy było, to można było, a teraz nie ma, to nie można?
zauważcie, że kpc się nie zmieniło w tym zakresie i art. 133 § 3 kpc jest od lat taki sam
regulamin jest aktem podustawowym i to nie do kpc, ale usp
rozporządzenie jest wydawane na podstawie konkretnego przepisu ustawy i w celu wykonania tej ustawy (danego przepisu)
nawet gdyby Reg. był do kpc, to nie mógłby służyć interpretacji ani wyjaśnieniu pojęć ustawowych, cytowany zapis starego regulaminu pozostawałby więc w sprzeczności z kpc i należało go pomijać, stosując wyłącznie kpc - z powołaniem się na zasadę lex superior derogat legi inferiori
Znaczy się praktyka = Temida.
"ubilexibi" napisał:
Znaczy się praktyka = Temida.
Bo jak wiadomo Temida ślepa jest.
"kubalit" napisał:
Znaczy się praktyka = Temida.
Bo jak wiadomo Temida ślepa jest.
"beatah" napisał:
Znaczy się praktyka = Temida.
Bo jak wiadomo Temida ślepa jest.
hehe najlepszy tekst jak w życiu słyszałem od patrona - uwaga panowie (do swoich kolegów ze składu) tutaj nowe przepisy (a zmiana była sprzed 3 lat!!)
"Petrus" napisał:
hehe najlepszy tekst jak w życiu słyszałem od patrona - uwaga panowie (do swoich kolegów ze składu) tutaj nowe przepisy (a zmiana była sprzed 3 lat!!)