nawet nie wiem, czy zakładając nowy temat nie dubluję gdyż forum się rozrasta.
Cały czas śledząc i uczestnicząc w proteście zgodnie z harmonogramem, interesuje mnie kwestia masowości. (ewentualnie w razie dublowania się tematów proszę administratora o usunięcie tematu)

Okazuje się, że pozwów złożono więcej, niż się spodziewałam, co cieszy
niestety 31.03. okazał się chyba "orażką". Wątpliwości mam również odnośnie masowego odmawiania szkolenia aplikantów, bo chyba nawet na forum dyskusja na temat tego punktu nie jest zbyt gorąca.

Natomiast ciekawią mnie sondaże dotyczące akcji dzień bez wokandy. Kiedy rozmawiałam z kolegami na temat ewentualnego składania pozwów, większość wstrzymywała się z decyzją nie chcąc być pierwszym.
Kiedy rozmawiałam o 31.03. - koledzy wtrzymywali się z decyzją, gdyż Iustitia nie poparła tego dnia
Większość moich kolegów zapisała sobie jednak już w lutym datę 30.05.2008r. więc ze zdziwieniem stwierdziłam, iż teraz, kiedy zaczynają wyznaczać wokandy na maj - wyznaczają również na 30.05.2008r. - nie sądzę przy tym, aby potem odważnie odwołali czy przenieśli te wokandy

Ponieważ w wielu Sądach wyznaczone są już wokandy na maj, interesuje mnie - w ilu sędziowie zaprotestują 30.05.
Byłabym wdzięczna za podzielenie się przez Was informacjami na forum

i jeszcze jedna uwaga - asesorzy w moim sądzie stwierdzili, iż protest ten w ogóle ich nie dotyczy, gdyż za rok może ich nie być w Sądzie - spotkaliście się może z takimi opiniami asesorów odnośnie protestu ???

W moim wydziale (6 osób) nikt nie będzie miał wokandy 30.05.08r., również asesorzy.

Według mojego wstępnego rozeznania nikt w moim sądzie wokand zdejmować nie zamierza, a jest ich wyznaczonych sporo.....

Na zdjęcie jest jeszcze trochę czasu, ale myślę, że środowisko bardzo dokładnie będzie teraz obserwować konkretne działania IUSTITII. Jeśli w najbliższym czasie nie dojdzie do skomasowanej akcji medialnej Stowarzyszenia, TO SAMA uchwała programowa z Kiekrza nikogo nie przekona do konkretnych działań.

Oczekuję zatem, że Zarząd IUSTITII NA SPOTKANIU w dniu 26.03. ustali i zacznie szybko realizować konkretne działania, a jeśli te działania naprawdę będą zdecydowane, to kto wie


P.S.

Uprzedzając ewentualne posty uprzejmie informuję, że do zdejmowania wokand nie zamierzam nikogo namawiać.

Pozdrawiam serdecznie

Ja również mam nadzieję, że Zarząd Krajowy jakoś zmotywuje do działania zarządy terenowe. U nas dzisiaj było zgromadzenie ogólne, prosiłam aby delegat, który był w Kiekrzu przedstawił wszystkim uchwałę i poinformował o dniu bez wokandy w dniu 30 maja. Niestety pomimo tego, że na zgromadzeniu byli obecni członkowie zarządu oraz ów delegat żadne z nich nie skorzystało z tej świetnej okazji.
Jutro wysyłam ulotki z informacją o uchwale oraz dniu bez wokandy.

U nas coś drgnęło i chyba 30 maja ( przynajmniej w moim wydziale) weźmiemy urlopy na żądanie. Miarka się przebrała po przedstawieniu projektu KRS nowelizacji USP
( siedmioletnie okresy do stawek awanasowych w miejsce pięciu, likwidacja awansu poziomego, brak zapowiedzianej trzeciej stawki awansowej.) Na dodatek publikacja w RZEPIE o propozycji likwidacji małych sądów została jednoznacznie odebrana jako pogrożenie paluchem. Nikt z nas, jak stwierdziliśy nie przypuszczał rok temu, że czasy Z.Z. zaczniemy wspominac z nostalgią. Bo w końcu Ziobro dał i kij i marchewkę. Marchewkę zabrali :sad: kij zostawili
P.S. Miejmy nadzieję, że przed 30 maja nie będzie dezinformacji.

Ja to chromolę i zdejmuje sprawę ,w której była już skarga na przewleklość ,wprawdzie nie moją ale poprzedniego skladu ( wyrok po uchyłce ) . Niech teraz piszą na mnie.

W naszych wydziałach gospodarczych nie będzie wokand 30 maja. Pozdrawiam.

W wydzialowym kalendarzu na 30 maja wpisałem wielkimi wołami: NIE WYZNACZAĆ !!!

Ja 30 maja wykreśliłam z kalendarza. Tylko boję się, że znowu wyjdą przekłamania w ustaleniu ilości osób nieobecnych tego dnia. 31.03. wzięłam urlop, normalny, nie na żądanie, ale takie działania (takich osób jak ja było przecież więcej) chyba w ogóle nie zostały uwzględnione jako protest!
Jeszcze jedno, bo już się gubię - 30.05 ma być dniem bez wokandy (czyli dłubiemy sobie w aktach przy biurkach) czy bez sędziów (czyli urlopy itp.). Bo jakoś wydawało mi się, że bez wokandy. Nie, żeby mi robiło różnicę, tylko dobrze wiedzieć.
A w ogóle to cholera mnie bierze, kiedy patrzę lub czytam jak niektórzy podchodzą do sprawy. Dobrze byłoby, żeby było lepiej, ale niech zrobią to za mnie inni. Jak tak dalej to zniszczymy się sami. Pracuję już ponad 10 lat i do tego roku dałabym sobie rękę uciąć, że w naszym środowisku asekuranci są marginesem. Okazuje się, że kończynę bym straciła... Najgorsze jest to, że to jest tylko 1 dzień, świat naprawdę nie runie, jeśli w ten dzień nie będzie rozpraw. To naprawdę łatwo zrobić, tylko ważne jest, żeby to uczynić tego samego dnia. Wiecie, to może brutalne, ale mam wrażenie, że gdyby Solidarność była ruchem sędziowskim, to do dziś gnilibyśmy w głębokiej komunie.
Szlag mnie trafia.

Małgorzato, jest pełna dowolność- nie ma być wokand, ale możesz być w pracy, możesz być na urlopie - jak sobie życzysz.

Pozdrawiam

Jestem asesorem i protestuję 30 maja, pozostali asr zresztą też. Zdecydowaliśmy, że bierzemy urlopy na żądanie, ale trzeba to chyba będzie jeszcze przemyśleć, tak, by nie odbiegać od ogólnopolskiej formuły protestu.

W moim SR w Tarnobrzegu chyba wszyscy sędziowie zadeklarowali udział w proteście na dzień 30 maja. Jutro to osobiście sprawdzę i potwierdzę. Proponuję również zebranie szczegółowych danych o liczbie osób uczestniczących w tym proteście w dniach 30.05 i w następnych dniach. Może któryś z Moderatorów zrobi taki spis, tak jak Dreed zrobił do liczby osób które wzięły urlopy na żądanie dnia 31.03.2008r. Wtedy przynajmniej My będziemy wiedzieli jaka była skala protestu. W ten sposób częściowo unikniemy manipulacji.
Kto ma znajomych w okręgach radomskim i świętokrzyskim niech próbuje poruszyć i zaangażować do protestu Tych Sędziów. Wydaje mi się, że tam niewiele osób wie o tym co my robimy i co Oni mogą wspólnie z nami zrobić. Pozdrawiam. Zdenek.

Sądzę, że statystycznie 30 maja wypadnie bez porównania lepiej niż 31 marca. Po pierwsze protest w tym dniu jest firmowany, a nie zwalczany przez Iustitię, a to mimo wszystkich jej grzechów, nadal najpoważniejsza organizacja zrzeszająca sędziów. Jednak najważniejszym powodem lepszego wskaźnika, poza (mam wielką nadzieję) dużą liczbą protestujących, będzie "negatywne ujęcie" tej statystyki. Liczyć się bowiem będzie ile sesji w tym dniu się nie odbyło, a nie jak w przypadku 31 marca ilu sędziów wzięło urlopy na żądanie (oczywiście biorę poprawkę na "kreatywną księgowość" MS, której w dniu 31 marca doświadczyliśmy). Pamiętajmy, że 30 maja oprócz osób czynnie popierających nasz protest i celowo nie wyznaczających sesji w tym dniu, masa ludzi nie będzie sądzić ponieważ zwyczajnie nie jest to ich dzień sesyjny. Myślę, że wpłynie to korzystnie to na statystykę.
Niemniej jednak należy w sądach informowac wszystkich o 30 maja jako dniu bez wokandy. W moim sądzie rejonowym (jednym z większych w Polsce) w wydziałach karnych prawie wszyscy zapowiadają, że nie wyjdą na salę w tym dniu.

Zdenek,,

Ty jesteś bardzo pokrzepiający, tylko zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak rzadko wpadasz na forum???


Pozdrawiam serdecznie

popieram 30 maja!! nie wychodzę na salę i tyle!!! jedna wokanda mniej i nic sie nie stanie!!
zobaczymy jak reszta w wydziale, zrobie rozeznanie i dam znac o wynikach!

Ja tam do pracy pójdę bo mi szkoda urlopu.
Ale wezmę ze soba dobrą książkę.

[ Dodano: Sro Kwi 23, 2008 11:11 pm ]
i nie podejme ani jednej decyzji

"ddominus" napisał:

popieram 30 maja!! nie wychodzę na salę i tyle!!! jedna wokanda mniej i nic sie nie stanie!!
zobaczymy jak reszta w wydziale, zrobie rozeznanie i dam znac o wynikach!

Słyszałem, że nauczyciele postanowili strajkować 27 maja.
Pewnie więc znowu nas media wrzucą do jednego worka z budżetówką, ale co mi tam - ja oczywiście też nie będę miał wokandy.

według moich informacji w moim sądzie na 15 sędziów wokand 30.05. będzie... ZERO !!!

jedna wokanda mnie i nic się nie stanie
chodziło mi o to że jak raz wyjdę mniej na salę to sobie odpocznę a jak większość sędziów i asesorów nie wyjdzie na sale to chyba wszyscy to odczują!!
a tak na marginesie co z aresztami tez ic mamy nie stosować?!
bo w końcu posiedzenie aresztowe trzeba odbyć na sali i co ?! jakie jest wasze stanowisko i zapatrywania!

Ja słówko do Aqua. Ja się dopiero rozwijam, zbieram siły, i ładuję optymizm dla Was. Wiele przed nami. A to, że rzadko się wypowiadam na forum jest efektem pracy nad sobą. Prywatnie jestem gadułą gawędziarzem. Dlatego postanowiłem, że w tak ważnych sprawach jak Nasz Protest, będę więcej robił a mniej gadał. I póki co tak mi się udaje. Skoro jednak co niektórych krzepią moje wypowiedzi, to postaram się częściej dodać nam skrzydeł. A tymczasem biegnę sprawdzić czy faktycznie wszyscy koledzy biorą udział w akcji 30 maja. Pozdrawiam gorąco-wiosennie. Zdenek.

moim zdaniem niezmiernie ważne jest, aby uświadamiać wszystkim w koło, że 30 maja nie wydajemy żadnych orzeczeń, które mogłyby zostać wpisane na wokandę z posiedzenia niejawnego!!! Ludzie kojarzą akcję z dniem bez rozprawy, co może skrzętnie wykorzystać MS.

protest 30.05 będzie miał sens jeżeli nie będziemy wydawać żadnych orzeczeń. Jeżeli powydajemy postanowienia na niejawnym, to ministerstwo poleci zrobić z tego wokandy i znowu wyjdzie, że żadnego protestu nie było.

A poza tym moje zdanie jest takie, że rząd rzuci nam w ostatniej chwili jakiś ochłap (np. podwyżka kwoty bazowej), a ta cała Iustitia ogłosi to jako Wielki Sukces i 15.05 jej kierownictwo wypowie się, że akcja 30 maja jest odwołana, bo nieetyczna i inne takie.

Pożyjemy, zobaczymy.

Ja oczywiscie mam 30 maja skreślony z kalendarza. Czytam książkę i piję herbatkę.

Chcę tylko poinfomować że w moim sądzie będzie 30.05. przestrzegany apel stowarzyszenia o dniu bez wokandy a może i sędziów. Do malkontentów apel nie patrzcie na wcze

"xvart" napisał:

A poza tym moje zdanie jest takie, że rząd rzuci nam w ostatniej chwili jakiś ochłap (np. podwyżka kwoty bazowej), a ta cała Iustitia ogłosi to jako Wielki Sukces i 15.05 jej kierownictwo wypowie się, że akcja 30 maja jest odwołana, bo nieetyczna i inne takie.

Pożyjemy, zobaczymy.

U mnie w Sądzie też wokand nie będzie z tego co rozeznałem. Sam będę wtedy na zaplanowanym dużo wcześniej urlopie.

zrobiłem rozeznanie w wydziale i na 5 osób żadna nie wyznaczyła wokandy 30 maja
czy pojawimy sie w pracy to jeszcze nie jest ustalone ale co do braku wokandy (jawnej i niejawnej, jakiejkolwiek) jest pełna zgoda - zobaczymy jak sprawa będzie się dalej rozwijać i tyle

Pozdrowienia ! i bądźmy konsekwentni

"xvart" napisał:

A poza tym moje zdanie jest takie, że rząd rzuci nam w ostatniej chwili jakiś ochłap (np. podwyżka kwoty bazowej), a ta cała Iustitia ogłosi to jako Wielki Sukces i 15.05 jej kierownictwo wypowie się, że akcja 30 maja jest odwołana, bo nieetyczna i inne takie.

Pożyjemy, zobaczymy.

Ja oczywiscie mam 30 maja skreślony z kalendarza. Czytam książkę i piję herbatkę.

Wieści tu jakieś niesprawdzone chodzą, iż Komitet Rady Ministrów na dzisiejszym swoim posiedzeniu odrzucił projeky MS o zmianie usp w czasci dotyczacej stycznioewj podwyżki. Prawda to czy fałsz?

Chyba prawda. Na spotkaniu z członkami komisji kodyfikacyjnej MS powiedział, że na podwyżki. jakiekolwiek nie zgodził się MF. MS stwierdził, że mu "rzykro". I to by było na tyle drodzy forumowicze. Pozostało nam podziwiać oświadczenie majątkowe pana MS.

po prostu opadają ręce i inne członki

Nie mamy się czemu dziwić. Po 31.03 i mini sprawi i prezi rami widzą, że ze strony sądów nie mają się czego obawiać. A lista oczekujących jest jak zawsze długa

"Adam12" napisał:

Chyba prawda. Na spotkaniu z członkami komisji kodyfikacyjnej MS powiedział, że na podwyżki. jakiekolwiek nie zgodził się MF. MS stwierdził, że mu "rzykro". I to by było na tyle drodzy forumowicze. Pozostało nam podziwiać oświadczenie majątkowe pana MS.

Droga ludzko i Drodzy FORUMOWICZE,

miarka została przebrana już dawno

Trzeba szybko się zmobilizować, konsolidować, zdejmować co się da i pokazać po prostu wszystkim, że w kryzysowej i beznadziejnej na pozór sytuacji potrafimy skutecznie i nieustępliwie walczyć w obronie naszych praw konstytucyjnych.

Niestety, ta mobilizacja jak zwykle spada na nas i niestety, musimy to wyzwanie podjąć ??:

Pozdr.

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 8:40 pm ]
Najdrożsi na świecie Koledzy Karniści !!!!!

bardzo Was proszę, abyście rozważyli zdjęcie wszystkiego, co macie na 30 maja i niewyznaczanie niczego na 30 maja.

Dzisiaj był wywiad z panem Ministrem w " Kropce nad i..." w TVN 24 i cóż się okazuje - tylko Wasze sprawy karne są istotne, najważniejsze, niezbędne, priorytetowe i .... sami wiecie, jakie.......


W tej sytuacji oczywiste jest, że w szczególności od Waszej postawy uzależniona jest nasza przyszłość


Pozdrawiam serdecznie i wszystko w Waszych rękach

Tu akurat możesz być spokojna..

Ja karnistka w licznie jeden na pewno nie zawiodę, tylko nie wiem, czy w piątek mam przyjść do sądu i nic nie orzekać, czy też wcale się w sądzie nie pojawiać? Jak myslicie?

a ja zapytam o to samo, o co pytałem w marcu - co z asr? my sądzimy - z wielu względów - normalnie? to nie będzie traktowane jako wyłamanie się z protestu? sądzę, że mało który asr - w szczególności w obecnej niepewnej sytuacji - odważyłby się zdjąć 30 maja sprawy z wokandy...
a MS to zapewne wykorzysta medialnie, bo około 1.000 wokand może się jednak w skali kraju odbyć. i tu nie odróżni zapewne sędziów od asr.

henrylee, po pierwsze nie wierzę, by wszyscy mieli juz powyznaczane terminy na 30 maja, wiec ci, ktoryz nie maja, nie wyznaczac.
Po 2- ja bym zostawila to do decyzji samych asesorów, nie gremialnie oczywiscie, a indywidualnie, natomiast- myśle, ze przychylnosc prezesów do tej akcji bedzie wieksza, niz do poprzedniej, nie sadze, by zdjecie z wokandy moglo miec wpływ na nominację i opinię prezesa i zgromadzenia, a juz pewna jestem, ze MS na pewno żadnych skutków nie bedzie wyciagał

ja właśnie mam wyznaczone, sam sobie nie wyznaczam dni sesyjnych. niejawne, bo niejawne, ale mam. i miałbym straszne wyrzuty sumienia, gdybym nad tym siedział. ja na pewno będę starał się zrobić wszystko, aby pod koniec dnia nie podpisywać żadnej wokandy

"henrylee" napisał:

ja właśnie mam wyznaczone, sam sobie nie wyznaczam dni sesyjnych. niejawne, bo niejawne, ale mam. i miałbym straszne wyrzuty sumienia, gdybym nad tym siedział. ja na pewno będę starał się zrobić wszystko, aby pod koniec dnia nie podpisywać żadnej wokandy

30 maja idę do sądu

wypić kawę z innymi sędziami i wracam do domu
pewnie pobawię się z dziećmi

żadnego sądzenia, żadnego czytania akt, żadnego dokształcania się

A ja myślę, że asesorzy powinni być wyłączeni od wszelkiego rodzaju protestów - nie powinni się angażować, bo nie wiadomo, jak to może wpłynąć na ich ocenę, a to przecież dla nich bardzo istotne. Na razie to sędziowie powinni pokazać, że są jednomyślni i solidarni, dawać przykład własciwego zachowania się w takich, jak obecna sytuacjach.

wydział karny SR Płońsk w dniu 30 maja nie sądzi!!!

"mara" napisał:

A ja myślę, że asesorzy powinni być wyłączeni od wszelkiego rodzaju protestów - nie powinni się angażować, bo nie wiadomo, jak to może wpłynąć na ich ocenę, a to przecież dla nich bardzo istotne. Na razie to sędziowie powinni pokazać, że są jednomyślni i solidarni, dawać przykład własciwego zachowania się w takich, jak obecna sytuacjach.

"Adam12" napisał:

Chyba prawda. Na spotkaniu z członkami komisji kodyfikacyjnej MS powiedział, że na podwyżki. jakiekolwiek nie zgodził się MF. MS stwierdził, że mu "rzykro". I to by było na tyle drodzy forumowicze. Pozostało nam podziwiać oświadczenie majątkowe pana MS.

nie możemy podziwiać oświadczenia majątkowego Pana Ministra, bo Pan Minister w rubryce "osiągnięte dochody" swą ministerialną rączką napisał " zgodnie z PIT-em".

"octawiabis" napisał:

nie możemy podziwiać oświadczenia majątkowego Pana Ministra, bo Pan Minister w rubryce "osiągnięte dochody" swą ministerialną rączką napisał " zgodnie z PIT-em".

Coś mi się zdaje że Szanowny Min.Spraw. złamał prawo nieujawniając dochodów.

Chyba, że złożył PIT jako załącznik do oświadczenia majątkowego - ale wtedy musi on zostać także udostępniony publicznie.

Co do asesorów - osobiście nie wyobrażam sobie, by ktoś miał się wyłamać tylko z tego powodu, że jest asesorem. Może mnie przekonać argument, że asesor nie bierze udziału w proteście, bo go po prostu nie popiera, ale nie, że się boi czy coś podobnego. Czego mamy sie bać - połajanek czy szykan ze strony prezesów ? negatywnej oceny przy nominacji ? krzywego spojrzenia wizytatora ? Nikt nikomu łaski nie robi, najwyżej odejdę, nie pozwolę natomiast sprowadzić się do poziomu pańszczyźnianego chłopa.

A poza tym - jakby coś miało rzeczywiście komuś grozić, to chyba znajdzie oparcie w towarzyszach broni..

Kupą, Mości Panowie, kupą, a będzie dobrze.

Jestem asesorem i nie rozumiem niechęci niektórych asesorów do protestowania. Skoro panie w Tesco nie boją się zorganizować i zaprotestować, to my mamy się bać ?

Każdy oczywiście zrobi to, na co mu rozum i odwaga pozwolą.

Okazuje się że są już pierwsze efekty walki sędziów o podwyżki "tylko dla siebie samych", z "wypięciem się" na urzędników, referendarzy, asystentów i innych pracowników sądu

Sądowy sekretarz zarobi więcej od sędziego

Główny księgowy sądu będzie miał wyższą pensję niż jego prezes. Kierowniczka sekretariatu zarobi więcej od sędziego. Resort sprawiedliwości proponuje znaczącą podwyżkę uposażeń urzędników sądowych oraz prokuratorskich, z zupełnym pominięciem podwyżki dla kadry orzekającej.
Ministerstwo przygotowało już gotowy do wprowadzenia projekt rozporządzenia w sprawie stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego w wymiarze sprawiedliwości.
Na samodzielnych stanowiskach, do których należy m.in. dyrektor sądu, główny księgowy czy kierownik finansowy, stawka wynagrodzenia zasadniczego może wynosić do 7 tys. zł. Na stanowiskach specjalistycznych, np. głównego specjalisty, rewidenta czy archiwisty, maksymalna pensja zasadnicza może wynieść 5,2 tys. zł.
Wspomagającym pion orzeczniczy, czyli sekretarzom sądowym czy protokolantom, wynagrodzenie wolno będzie ustalić do 4650 zł. Do tego dochodzą dodatki za stanowisko lub funkcję. Według projektu jego mnożnik dla stanowisk samodzielnych może wynieść nawet 2, a jest liczony od minimalnego wynagrodzenia za pracę (maksymalnie będzie to więc 2252 zł).
4650 zł wyniesie maksymalna pensja na stanowisku wspomagającym pion orzeczniczy, np. starszego sekretarza
– Nie mamy nic przeciwko podwyżkom dla urzędników i pracowników sądu. Podobno jednak w budżecie nie ma pieniędzy na wyższe uposażenia sędziów, więc propozycja resortu tak znaczącego wzrostu wynagrodzeń dla personelu pomocniczego jest irytująca – mówi pragnący zachować anonimowość sędzia. Teraz sędzia sądu rejonowego, który rozpoczyna pracę (nie ma dodatku stażowego i nie pełni w sądzie żadnej funkcji), zarabia ok. 4,9 tys. zł. Po podwyżce dla urzędników jego niewiele starsza koleżanka zatrudniona jako sekretarz sądowy będzie mogła pochwalić się nawet wyższymi dochodami. ♦

"octawiabis" napisał:

nie możemy podziwiać oświadczenia majątkowego Pana Ministra, bo Pan Minister w rubryce "osiągnięte dochody" swą ministerialną rączką napisał " zgodnie z PIT-em".

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.