Forum sędziów
Mam taką sytuację. Pozew o zapłatę z umowy. Na adres wskazany w umowie doręczam pozew i wraca dwukrotnie awizowany. Adres sie zgadza więc uznaje za doręczone i wydaję zaoczny.
Kiedy przychodzi do doręczania odpisu wyroku zaocznego list wraca z adnotacją - "niedokładny adres - w budynku nie ma mieszkania nr..." Wysyłam ponownie - ludzie sie czasem mylą - i znowu to samo. Piszę do poczty żeby mi powiedzieli o co tu chodzi i dowiaduje sie że listonosz za pierwszym razem myślał że jest błąd w adresie więc zostawił awizo w miejscu dostępnym dla wszystkich mieszkańców. I co ja teraz mam z tym zrobić? Wezwać powoda do podania adresu pod rygorem zawieszenia? A jak nie poda to co? Zawiesić z takim wydanym zaoczniakiem? I co zrobić za rok? Niedoręczalny nakaz mogę uchylić, a zaocznego nie. Zostawić jako wiszacy nieprawomocny, na wieki wieków na biegu?
ja bym zawiesił i niech wisi. Szzcerze mówiąc nie dostrzegam innych możliwości rozwiazania tego problemu. Uchylić wyroku zaocznego nie można i wrocić do fazy "rzedrozprawowej" nie można , a uznać za prawidłwowo doręczony też nie.
Miewałem takie sytuacje i zawieszałem, a potem umarzałem.
W uzasadnieniu umorzenia powoływałem się na jakieś orzeczenie SN, z którego wynika, że mimo nie uchylenia w.z. to jednak przy umorzeniu takie orzeczenie traci byt. Jak będę miał chwilę poszukam sygn. tego orzeczenia.
prosta sprawa: wezwac o adres pod rygorem zawieszenia, jak nie poda zawiesic, jak minie okres zawieszenia, umarzajac na 182 kpc uchylic wyrok zaoczny, vide: postanow. SN z 23.09.1969r., II CZ 94/69, LEX nr 6559
Dotychczas robiłem tak jak jarocin, chociaż nie byłem przekonany do istniejącego a tracącego byt wz. Innego wyjścia z sytuacji za bardzo nie widziałem. Muszę przeczytać orzeczenie przywołane przez richtera, bo uchylenie w.z. zdecydowanie czyści sprawę.
"richter" napisał:
prosta sprawa: wezwac o adres pod rygorem zawieszenia, jak nie poda zawiesic, jak minie okres zawieszenia, umarzajac na 182 kpc uchylic wyrok zaoczny, vide: postanow. SN z 23.09.1969r., II CZ 94/69, LEX nr 6559
uchylić wyrok zaoczny? czym, wyrokiem czy postanowieniem?
"humbert" napisał:
uchylić wyrok zaoczny? czym, wyrokiem czy postanowieniem?
postanowieniem
"richter" napisał:
uchylić wyrok zaoczny? czym, wyrokiem czy postanowieniem?
postanowieniem
mam bardzo daleko idące wątpliwości, ponieważ nie dostrzegam w kpc podstawy prawnej.
Wystarczy zawiesić, a potem umorzyć.
Postanowienie Sądu Najwyższego z 1969-09-23, II CZ 94/69
Teza:
Umorzenie postępowania w pierwszej instancji na podstawie art. 182 KPC powoduje uchylenie wszelkich skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Na skutek zatem umorzenia postępowania z tego przepisu w pierwszej instancji bezskuteczne stają się nieprawomocne orzeczenia wydane w umorzonym postępowaniu, a więc także nakazy zapłaty i wyroki zaoczne.
"grabka" napisał:
Umorzenie postępowania w pierwszej instancji na podstawie art. 182 KPC powoduje uchylenie wszelkich skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Na skutek zatem umorzenia postępowania z tego przepisu w pierwszej instancji bezskuteczne stają się nieprawomocne orzeczenia wydane w umorzonym postępowaniu, a więc także nakazy zapłaty i wyroki zaoczne.
Ciekawe jak SN wytłumaczy art. 332 §2 kpc zgodnie z którym " Jednakże w razie cofnięcia pozwu przed uprawomocnieniem się wyroku i przed jego zaskarżeniem z jednoczesnym zrzeczeniem się dochodzonego roszczenia, a za zgodą pozwanego również bez takiego zrzeczenia się, sąd pierwszej instancji uchyli swój wyrok i postępowanie w sprawie umorzy."
A przepis ten odpowiednio stosuje się do nakazów (art. 353 [2] kpc).
Ciekawe po co zdaniem SN jest ten przepis skoro samo umorzenie postępowania ma powodować "bezskuteczność" nieprawomocnych wyroków i nakazów.
[ Dodano: Pią Maj 16, 2008 6:10 am ]
"humbert" napisał:
mam bardzo daleko idące wątpliwości, ponieważ nie dostrzegam w kpc podstawy prawnej.
Art. 332 §2 kpc.
Orzeczenie SN jest próbą wypełnienia luki w k.p.c. Jest to twórcze rozwinięcie treści art. 182 § 2 k.p.c. ,,pozew nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa."
I chyba jedyne rozsądne rozwiązanie.
"ubilexibi" napisał:
Orzeczenie SN jest próbą wypełnienia luki w k.p.c. Jest to twórcze rozwinięcie treści art. 182 § 2 k.p.c. ,,pozew nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa."
I chyba jedyne rozsądne rozwiązanie.
Co racja, to racja
Nic rozsądniejszego i bardziej osadzonego w przepisach, niż SN w powołanym orzeczeniu, się nie wymyśli.
Do uchylenia w.z. w opisanym stanie faktycznym brak jest podstawy prawnej, a przytoczony wcześniej 332 par. 2 kpc dotyczy całkowicie odmiennej sytuacji.
postanowienie SN z 6 maja 1998 r., sygn. II CKN 740/97, opubl. w LEX nr 33936
Jarocinie
Twoje orzeczenie to III CKN itd.
i podobne temu
III CKN 528/97 post SN z 10.12.97 r. - nie publ
Postanowienie umarzające postępowanie na zasadzie art. 479[11] kpc niweczy także wydany w sprawie wyrok zaoczny zaskarżony nie rozpoznanym sprzeciwem.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.