Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

powództwo windykacyjne a 841 kpc

Washington Irving
20.05.2008 00:57:21

drodzy forumowicze,
zwracam się do was z dręczącym mnie pytaniem dotyczacym wzajemnej relacji wskazanych w temacie postępowań. pytanie zaś zrodziło się na gruncie nastepującego stanu:
leasingodawca z momentem zajęcia przedmiotów leasingu będących w posiadaniu dłużnika X wezwał wierzyciela W do zwolnienia tychże spod egzekucji.
Wierzyciel niewiele zrobił sobie z tego wezwania i kontynuował egzekucję, zaś leasingodawca procesował się z nim w trybie art 841. Pech chciał, że choć SR zwolnił mu owe przedmioty spod egzekucji, to SO uznał ostatecznie, że leasingodawca nie wykazał jednak, iż stanowią one jego własność, i powództwo ostatecznie oddalił (co wszakże nie wiąże mnie przecież skoro nie stanowi to orzeczenia prawokształtującego).
Komornik wyznaczył dwie licytacje, po czym zajęte przedmioty przyznał na własność wierzyciela (postanowienie komornika w tym przemdiocie wskutek skargi zostało jednak ostatecznie uchylone).
Leasingodawca po przegranym procesie ekscydencyjnym wpadł więc na pomysł wytoczenia powództwa odszkodowawczego wobec wierzyciela (bije się u mnie o równowartość utraconej własności), a następnie zgłosił w toku tej sprawy roszczenie ewentualne - o wydanie owych rzeczy i jeszcze o odszkodowanie za korzystanie z nich przez okres kilkunastu miesięcy przez wierzyciela, któremu komornik je wydał po przyznaniu na własność (co przypominam uchylono ostatecznie).

mam poważną wątpliwość co do dopuszczalności domagania się powyższego przez leasingodawcę w oparciu o kc. W moim przekonaniu cel 841 jest taki, aby w ten sposób wydobyć przedmioty spod egzekucji, do czego zmierza powód również i obecnie, w oparciu o przepisy kc. Równocześnie przyznać trzeba, że chyba nawet w sytuacji uzyskania zwolnienia rzeczy spod egzekucji (np gdyby nadzór nad zajętymi ruchomościami przekazany był wierzycielowi), właściciel rzeczy uzyskawszy pozytywne rozstrzygięcie ekscydencyjne (które jakby zastępuje oświadczenie woli wierzyciela egzekwującego kierowane do komornika), mógłby domagać się wydania mu rzeczy od wierzyciela, który nimi nadal włada, właśnie w oparciu o art 222 i n kc.
w takiej sytuacji zakładając ową dopuszczalność uznać można za uzasadnione roszczenie o zwrot owych rzeczy, skoro jako takie wyprzedza ono roszczenia odszkodowawcze. dość oczywistym jest przy tym dla mnie, iż roszczenia o wynagrodzenie nie utrzymają się w sytuacji wejścia wierzyciela w posiadanie rzeczy na podstawie orzeczenia przysądzającego własność (będzie więc dobra wiara w dacie wejścia we władanie, choć za późniejszy okres kiedy wytoczono powództwo windykacyjne to już znowu nie....).
ciekawam jak się na powyższe zapatruje szanowne grono użytkowników forum, gdyż ja obgadawszy sprawę w wydziale dalej nie mam co do niej jasności. być może ktoś z szanownego grona ćwiczył tego rodzaju sprawę na własnym grzbiecie i ma jakieś doświadczenia? czekam na odzew.

[ Dodano: Wto Maj 20, 2008 4:54 pm ]
dzisiejsze przemyślenia wskazują mi, że takiego powództwa nie da się uwzględnić. musi być zwolnienie spod egzekucji żeby dochodzić wydania, a skoro zwolnienia dotąd nie ma a wierzyciel przegrał ekscydencyjne to leży..

Petrus
21.05.2008 15:31:55

pozwolę sobie nie rozstrzygać tej kwestii, gdyż nie mam zbyt głębszych przemyśleń ponad zawarte już w postach pytającego, ale dorzucę jeśli mogę pytanie nieco formalne:
- jeśliby wierzycieli egzekwujących było kilku to czy ów lesingodawca musi pozwać ich wszystkich z 841kpc, czy to jest po stronie pozwanych współuczestnictwo jednolite, a konieczne też?

ubilexibi
21.05.2008 16:49:16

Powództwo windykacyjne jest do oddalenia. Skoro rzeczy te są nadal zajęte i toczy się egzekucja, to o tym, kto nimi włada rozstrzyga art. 845 § 2 k.p.c. Zatem władającemu przysługuje wobec właściciela skuteczne uprawnienie do władania rzeczą w rozumieniu art. 222 § 1 k.c.

Teoretycznie pozostaje jedynie roszczenie odszkodowawcze. Tylko w tym stanie faktycznym nie bardzo jest kogo pozwać. Przy oddaleniu powództwa ekscydencyjnego trudno wierzycielowi oraz komornikowi cokolwiek zarzucić.

Wydaje się, że można kombinować z powództwem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia przeciwko dłużnikowi, który na tej sytuacji zarabia.

Co do współuczestnictwa wierzycieli - jednolite, niekonieczne.

Petrus
22.05.2008 11:46:29

Dzięki Ubi.

Washington Irving
26.05.2008 19:23:11

dzięki, zawsze to miło usłyszeć, że nie jest się osamotnionym w swoich poglądach

Petrus
29.05.2008 19:59:01

Heh... a ktoś niedawno mi powiedział, że w jakimś komentarzu napisano, że jednolite koniecznie konieczne. bądź tu mądry i pisz wiersze człowiecze... ubogi w wiedzę...

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.