Niedziela, 10 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6103
Niedziela, 10 listopada 2024

Forum sędziów

Doręczenie do Włoch

jarocin
20.05.2008 15:02:22

Czy ktoś z Was doręczał już orzeczenie do Włoch za pośrednictwem tamtejszego Ufficio Unico degli Legali w trybie rozporz. 1348/2000 ?

Odebrali 30 stycznia br. i do dzisiaj nie dostałem nawet potwierdzenia przyjęcia wniosku. Nie mam też do nich żadnego adresu e-mail.

kudłaty
21.05.2008 00:36:54

o, toś mnie wystraszył, ja posłałem w kwietniu zawiadomienie na lipcowy termin, no i rzecz jasna też na razie niczego nie mam... jakoś wszystkie inne kraje dotąd poszły gładko, to nie rozpoznałem właściwie zagrożenia;
do Tybru wrzucili może? a może ta instytucja w ogóle nie istnieje i to kolejny blef MS?
jak coś będzie, to się ozwę
ja to pocztą wysyłam w ogóle gdzie się da, ale Włosi mają zastrzeżenie konieczności przetłumaczenia, szkoda pieniędzy jak pozwany po polsku rozumie...

piotr412
21.05.2008 08:34:59

Mi doręczenie za pośrednictwem Ufficio szło chyba 5 miesiecy, a do Niemiec przez niemiecki organ przekazaujący bylo 19 dni...
To jeszcze bajka, wysłałem OZ do Rosji w sierpniu ubiegłego roku i ciszaaaaa.

piotr412

chiyoda
21.05.2008 22:25:29

ja wysłałem "ostatnio" (we wrześniu 2007) do Francji międzynarodowy list polecony, i do dzisiaj nie wiadomo, co się z nim stało ... i to podobno w tym kraju norma.
Natomiast super sytuacja mnie spotkała w Irlandii, otóż wysłałem tam odezwę, ale był podany tylko adres miejsca pracy człowieka, no bo innego nie znałem, więc mi odpisali po trzech miesiącach że oni nie doręczają na adres miejsca pracy, ale jak chcę, to mogą mi ustalić na miejscu adres do człowieka. Wysłałem zatem drugą odezwę z prośbą, żeby ustalili ten adres, i po kolejnych trzech miesiącach zwrócili, że oni się nie zajmują ustalaniem adresów. Podpisała to ta sama osoba co pierwszą odezwę!! I kto tu mówi, że w Polsce jest bałagan i niechlujstwo? A w ogóle to generalnie polecam bardzo doręczenia przez nasze ambasady konsulaty w Unii, prawie wszędzie i prawie wszystko tak mozna doręczać, a oni to robią naprawdę dość sprawnie - zwłaszcza chwała Ambasadom w Kopenhadze i w Paryżu.

[ Dodano: Sro Maj 21, 2008 10:29 pm ]
a jeszcze a propos odezw do Włoch, to zwróć uwagę kudłaty, że wysyłając list pocztą musisz zawsze załączyć tłumaczenie na język włoski, ale już jesli wysyłasz odezwę przez nasz konsulat do obywatela polskiego to nie trzeba tłumaczyć, bo takiego zastrzeżenia nie ma.

kudłaty
22.05.2008 02:06:27

ja wiem, że nie muszę; tylko że wysyłając odezwę za pośrednictwem konsula muszę między innymi znać pewne bliższe dane osobowe pozwanego, których na obecnym etapie procesu nie znam: datę i miejsce urodzenia, imiona rodziców; jest jakieś takie rozporządzenie idiotyczne; ponadto, generalnie doręczenia przez rozporządzenie 1348 nawet fungują;
że nie jest to ściana płaczu, nie wspomnę tu natomiast nic o uwagach wizytatora w przedmiocie rzekomych błędów przy doręczeniach zagranicznych; wolę się udzielać w dziale dowcipy na przykład
a pocztą, generalnie, polecam; Francję jednak robiłem w trybie rozporządzenia 1348. Było w dechę. Najbardziej, jak się okazało, że muszę przelać opłatę za doręczenie 69 euro, potem zrobić tłumaczenie dowodu dokonania przelewu bowiem można go wygenerować tylko w języku polskim, wreszcie, że strona ms i european judicial atlas podają niewłaściwą wysokość opłaty, bo chłopaki wprowadzili rabat i po jedyne 50 doręczają; hm, do dziś nie wiem co się stało z 19 ojrami?
Konsulaty, też generalnie polecam. Pozdrawiam mojego kolegę z Wydziału, który onegdaj był konsulem RP w Montrealu i onego czasu otrzymałem od niego najszybciej zrobiony OZ w karierze. Nie wiem tylko czy jest userem...
Nie wiem jak z Rosją. Wiem, że odezwę o przesłuchanie na Ukrainę ja dłużej rzeźbiłem niż oni robili. Trochę tylko skaszanili to przesłuchanie, bo słuchali dwie osoby w różnym stopniu spokrewnione ze spadkodawcą (sprawa z kwestionowanym testamentem), a zeznania jednej przekleili do zeznań drugiej. Oops...

Beleg
22.05.2008 15:03:18

"kudłaty" napisał:

ja wiem, że nie muszę; tylko że wysyłając odezwę za pośrednictwem konsula muszę . Pozdrawiam mojego kolegę z Wydziału, który onegdaj był konsulem RP w Montrealu i onego czasu otrzymałem od niego najszybciej zrobiony OZ w karierze. Nie wiem tylko czy jest userem...
Oops...



Niestety, nie jest . Ale jest na bieżąco informowany o tym co się tu dzieje.

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.