Czwartek, 21 listopada 2024
Dziennik wyroków i ogłoszeń sądowych
Rej Pr. 2512 | Wydanie nr 6114
Czwartek, 21 listopada 2024

Forum sędziów

Referendarze będą rozstrzygać spory ?????

AQUA
27.05.2008 07:51:06

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/19138,referendarze_sadowi_domagaja_sie_prawa_do_rozstrzygania_sporow.html

pmaciej7
27.05.2008 12:48:13

Kolejny krzyczący dowód na brak pomysłu, jak ukształtować drogę dojścia do zawodu sędziego.

Beatka
27.05.2008 16:47:42

Kolejna próba referendarzy podejmowana w kierunku poszerzenia własnych uprawnień, zwłaszcza wobec groźby ograniczenia ich przyszłym orzeczeniem TK.

AQUA
27.05.2008 17:21:32

"Beatka" napisał:

Kolejna próba referendarzy podejmowana w kierunku poszerzenia własnych uprawnień, zwłaszcza wobec groźby ograniczenia ich przyszłym orzeczeniem TK.


Beatko,

właśnie o tym natychmiast pomyślałam po przeczytaniu tego artykułu- myślę, że żadnego konkretnego projektu nie będzie przed orzeczeniem TK, wobec czego nadal pod znakiem zapytania pozostaje kwestia sposobu, w jaki mamy być odciążeni

Beatka
27.05.2008 20:37:41

"AQUA" napisał:


właśnie o tym natychmiast pomyślałam po przeczytaniu tego artykułu- myślę, że żadnego konkretnego projektu nie będzie przed orzeczeniem TK, wobec czego nadal pod znakiem zapytania pozostaje kwestia sposobu, w jaki mamy być odciążeni




Problem polega właśnie na tym, że, moim zdaniem, w sposób niewłaściwy są ukształtowane kompetencje referendarzy. Doświadczenia, jakie skłaniają mnie do tych wniosków, są z pewnością fragmentaryczne. Uważam, że świetnie poradzą sobie w postępowaniu nakazowym, być może w depozytowym. Ostatecznie mogą jeszcze robić dużo rzeczy, które nie wiążą się z orzekaniem, a nam zajmują czas (np. prawomocności) Nie wiem, jak sprawdzają sie w rejestrach, ale już postępowanie w księgach wieczystych to momentami kompletna porażka. Prawo rzeczowe, wbrew pozorom, to trudna działka. Samo postępowanie o wpis to sprawa wielce specyficzna, a szkodliwy pogląd, zgodnie z którym "rościej jest wpisać" szerzy się coraz bardziej i to, jak zauważam, od czasu, kiedy w to postępowanie weszli referendarze. A teraz mają, na własne życzenie, prowadzić postępowanie przedsądowe? To jakim celom ma służyć mediacja? Nie podobają mi się te pomysły, ponieważ nie prowadzą w dobrym kierunku.

Mira
28.05.2008 15:15:00

a ja uważam ze to kolejna próba zapchania dziuryj jaka stworzy się po wymarciu asesorów a przed wyszkoleniem nowej kadry na aplikacji. Poszerzyc uprawnienia referendarzy. Dac im troche wiecej mamony i do roboty przynajmniej w grodzkich cywilnych, rejestrach i ksiegach się nadadzą a tych co orzekali tam dotychczas przesunie sie na inne palące wydziały, gdzie rąk do pracy z kazdym dniem mniej

arczi
28.05.2008 17:01:35

niech zapychają te dziury bo niedługo to wszystko się zawali!

kreaounds
19.07.2009 o 12:45

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

Darkside
19.07.2009 o 13:23

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

kreaounds
19.07.2009 o 13:44

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

Darkside
19.07.2009 o 15:27

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.