Forum sędziów
mam pytanie do sędziów orzekających w sprawach wykonawczych – czy zdarza się wam na tym etapie zmienić formę wykonywania kary ograniczenia wolności w sytuacji, kiedy w wyroku orzeczona jest kara ograniczenia wolności polegająca na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne, a kurator składa wniosek o zmianę na potrącanie części wynagrodzenia za pracę – art. 63 a kkw? Czy w treści samego postanowienia zobowiązujecie konkretny zakład pracy do przekazywania tej części wynagrodzenia? czy wskazujecie, gdzie pracodawca ma przekazać pieniądze? I czy te pieniądze mają być przekazywane na konto Sądu, czy też jakiegoś innego podmiotu? Moje pytanie związane jest z tym, że dawno temu widziałam pismo, w którym wskazywano, że potrącenia mają być przekazywane – i tu właśnie nie pamiętam, gdzie i nie pamiętam, czy chodziło o obowiązek potrącania części wynagrodzenia jako formy wykonywania kary ograniczenia wolności, pisma znaleźć nie mogę, księgowa też tylko kojarzy, że było i nie jest w stanie mi pomóc.
Z góry dziękuje za pomoc.
Stare dzieje jak sie tym zajmowałem .ale miałem takie sytuacje.W postanowieniu pisalem tylko ,że zmieniam sposob wykonywania kary z nieodplatnej pracy na potracenie wynagrodzenia za pracę i określalem procent tego potrącenia.Resztę tematów zalatwialem już pismami- w ten sposób unikasz wydawania kolejnych postanowień jeśli klient np.zmieni pracę.
A może chodzi o przekazywanie grzywien na fundusz pracy w przypadku skazywania za wykroczenia przeciwko prawom pracownika, czy jakoś tak. Coś takiego jest, ale temat wałkowałem dawno i nie pamiętam. Ja osobiście nie znam żadnego innego przypadku, aby grzywna nie szła do sądu. I zgadzam się z witoldem, że postanowieniu minimum, zakład pracy i procent, reszta pismami.
Najsensowniej byłoby zamienić kow polegającą na obowiązku pracy na cele społeczne na grzywnę i rozłożenie jej na raty. Robiłam tak nieraz, jeśli skazany właśnie o to wnosił.
"suzana22" napisał:
Najsensowniej byłoby zamienić kow polegającą na obowiązku pracy na cele społeczne na grzywnę i rozłożenie jej na raty. Robiłam tak nieraz, jeśli skazany właśnie o to wnosił.
Suzana, looknij do komentarza, nie możesz zastępczej grzywny za kow rozłożyć na raty
"romanoza" napisał:
Najsensowniej byłoby zamienić kow polegającą na obowiązku pracy na cele społeczne na grzywnę i rozłożenie jej na raty. Robiłam tak nieraz, jeśli skazany właśnie o to wnosił.
Suzana, looknij do komentarza, nie możesz zastępczej grzywny za kow rozłożyć na raty
Komentarz swoje, a ja robię swoje (bo nie mam moim zdaniem wyraźnego przepisu wprost zakazującego) i wszyscy są zadowoleni
"suzana22" napisał:
Najsensowniej byłoby zamienić kow polegającą na obowiązku pracy na cele społeczne na grzywnę i rozłożenie jej na raty. Robiłam tak nieraz, jeśli skazany właśnie o to wnosił.
Suzana, looknij do komentarza, nie możesz zastępczej grzywny za kow rozłożyć na raty
Komentarz swoje, a ja robię swoje (bo nie mam moim zdaniem wyraźnego przepisu wprost zakazującego) i wszyscy są zadowoleni
A który przepis zezwala na rozłożenie na raty zastępczej kary grzywny?
Ano nie ma takiego, ale powiedzmy, że ja to robię przez analogię do art. 49 § 1 kkw - oczywiście na korzyść skazanego.
A swoją drogą taki przepis powinien być, bo kow gość dostaje, gdy nie ma możliwości zapłacenia grzywny, bo nie ma roboty. Po wyroku przyuczy się dajmy na to na glazurnika i moim zdaniem powinien kosić te 5 tysiaków miesięcznie i z nich zasilać Skarb naszego ukochanego Państwa, a nie zbijać bąki łażąc bez sensu z grabkami po ulicy tam i z powrotem.
Chociaż,... z 5 tysiaków miesięcznie to najczęściej mógłby jednorazowo całość grzywny zapłacić
Suzana, jest art. 246 kkw z którego wynika, że jak kodeks mówi o kpw, należy przez to również rozumieć zastępczą, areszt, zastępczy areszt (cytuję z pamięci). Dlatego można zastępczą odroczyć itd, itp. Skoro nie ma odpowiednika w odniesieniu do kary grzywny i zastępczej kary grzywny, to nie możesz stosować żadnej analogii, art. 49 dotyczy grzywny a nie zastępczej grzywny.
Kow gość dostaje gdy nie ma możliwości zapłacenia grzywny????????? Sorry, ale dla mnie to herezja, przecież kow jest karą surowszą niż grzywna. Oprócz tego Każdy ma możliwość zapłacenia grzywny, chyba że jest niezdolny do pracy.
e tam romanoza nie bądź taki papieski
ja też rozkładam na raty. W końcu najważniejsze jest, żeby kara była wykonana, nie?
Poza tym zgadzam się z suzanną22, że tutaj stosuje się przepisy o grzywnie. Przecież grzywna zastępcza to też grzywna.
Co nie jest zabronione jest dozwolone. Szczególnie jeżeli intepretuje przepis się na korzyśc skazanego i w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem.
moim zdaniem nie ma podstaw do rozkładania zastępczej grzywny na raty i zgadzam się z komentatorem do kkw
natomiast szczerze powiem, nigdy ani nie zmieniałem formy wykonania kary z prac na potrącenie (ale w zasadzie w wykonawczym, to głównie ściągam nalezności, więc jestem raczej hobbystą ), ani nigdy nawet potrącenia nie orzekłem wyrokiem ??:
Xwart, tutaj nie chodzi o papieskość tylko stosowanie przepisów. Grzywna zastępcza to nie grzywna i tyle i nie w każdym przypadku wykonanie czytaj zaspokojenie Skarbu Państwa jest celem nadrzędnym. Jeżeli gość miał ileś tam miesięcy kow i miał pracować, uchyla się od pracy (przypominam, że tylko w razie uchylania można orzec zastępczą grzywnę) to kara zastępcza ma mu dać łupnia. Ja w ogóle nie bardzo pojmuję o czym piszecie nie tylko ze względu na to, że nie widzę podstawy w przepisach do takiego orzekania ale nie widzę też uzasadnienia dalszego premiowania skazanego, który sobie bimba. Na szczęście projekt kkw nie przewiduje zamiany kow na zastępczą grzywnę.
Ja jestem realistką aż do bólu i lubię sensowne, pragmatyczne rozwiązania. Jeżeli gość pracuje i zarabia kasę i ją płaci Skarbowi, to sobie nie bimba moim skromnym zdaniem. Ja na przykład dotkliwie odczuwam oddawanie Skarbowi moich pieniędzy - choćby w formie podatków - i nie wydaje mi się, żeby inni ludzie to lubili
Ja 2 razy zamienialem
Art. 63a. k.k.w. W szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może zmienić formę obowiązku wykonywania pracy, przyjmując 20 godzin pracy na cele społeczne za równoważne 10% wynagrodzenia za pracę; orzeczona praca nie może przekroczyć 40 godzin w stosunku miesięcznym.
Hołda Zbigniew, Postulski Kazimierz
komentarz
LEX / Arche 2008
Komentarz do art.63(a) kodeksu karnego wykonawczego (Dz.U.97.90.557), [w Z. Hołda, K. Postulski, Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, LEX / Arche, 2008.
Stan prawny: 2008.02.01
(6) Komentowany przepis pozwala na zmianę formy obowiązku pracy "w obie strony", to znaczy zarówno z obowiązku polegającego na wykonywaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne na dokonywanie potrąceń części wynagrodzenia za pracę i odwrotnie, a więc: z obowiązku polegającego na dokonywaniu takich potrąceń na obowiązek wspomnianej nieodpłatnej, kontrolowanej pracy.
Sytuacje były takie, że goście znajdowali dobrze płatna pracę poza miejscem zamieszkania i sami o to wnosili.
Zmieniałem tylko formę z pracy na potrącanie wskazując wysokośc potrąceń.
dziękuję za pomoc. Problem wyszedł nagle w piątek na wokandzie. Rzeczywiście w piśmie chodziło o wykroczenia pracownicze
co do grzywny zastępczej, to też uważam, że nie można rozkładać jej na raty, chociaż kiedyś, zanim przeczytałam komentarz do kkw., rozkładałam na raty takie grzywny "bo tak się zawsze robiło"
romanoza
jak mu nie zamienisz to:
1. skazany kary wykonywał nie będzie, bo przecież nie ma na to czasu - pracuje, ale nie zarabia aż tyle, żeby zapłacić jednorazowo. Więc nie zapłaci nic.
2. będziesz musiał mu zamienić na zastępczą pw
3. będziesz musiał spojrzeć w oczy jego dzieciakom, które przyprowadzi do Sądu kiedy złoży wniosek o odroczenie tej Twojej zastępczej pw
4. oczywiście tą karę odroczysz i to nawet dwa razy (jedyny żywiciel rodziny etc. a jak tego nie zrobisz, to zrobią to dobre wujaszki z SO)
5. potem tą karę zawiesisz (a jak tego nie zrobisz to patrz wyżej - o dobrych wujaszkach z SO)
6. kara się zatrze.
Skarb Państwa nic z tego nie będzie miał. Ty wydasz 4 postanowienia zamiast jednego
(o ratach).
A skazany: ani nic nie zapłaci, ani nie odpracuje ani jednej godziny.
Resocjalizacja - git majonez (że zacytuję panią Basię).
PS: Zawsze twierdziłem, że orzeczenie musi być przede wszystkim sprawiedliwe. Jeżeli przy okazji jest zgodne z prawem, to oczywiście bardzo dobrze...
W tym tonie to ja dyskutować nie zamierzam, nie jestem małym chłopcem, któremu ktoś będzie oznajmiał, że nie ma pojęcia w takiej formie. Orzekam już 10 rok, z tego dużą część w wykonawstwie. Jeżeli zamierzasz zastępować ustawodawcę, bo uważasz że tak jest słusznie, to Twoja sprawa. Moim zdaniem nie orzekamy pod dębem i powinieneś mieć świadomość, że jesteś związany ustawą, czy Ci się podoba czy nie. A odnośnie Twojej wyliczanki zwrócę Ci uwagę na art. 356 par. 1 kpk. Dzieci skazanego nie spojrzą mi w oczy, bo nie mogą wejść na salę, no chyba że mają 18 lat. Ale jeżeli mają 18 lat to raczej nie wywrą na mnie wrażenia. A i jeszcze nie mogę się powstrzymać, u mnie skazani często proszą o zmianę miejsca wykonywania kary, ponieważ kilka podmiotów umożliwia wykonywanie pracy popołudniami i w soboty. I kolejna refleksja, dlaczego sąd ma patrzeć jakimkolwiek dzieciom w oczy, dlatego że skazał albo wydał inne, zgodne z przepisami orzeczenie? Niech skazany sam patrzy w oczy swoim dzieciom i tłumaczy, dlaczego mając dzieci, będąc osobą dorosłą i zdrową na umyśle zdecydował się złamać prawo, chociaż robić tego nie musiał i w konsekwencji otrzymał karę. Jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem jak z Nędzników, że ktoś ukradł chleb
ojoj
przepraszam szacownego kolegę za nieco żartobliwy ton mojej wypowiedzi. Postanowiłem wprowadzić nieco luzu do szacownej dyskusji. Najwyraźniej nie doceniłem powagi interlokutora. Wydawało mi się, że istotą forum jest to, że wszyscy jesteśmy równi (sami sędziowie, jedna służba i takie tam). Ale ja oczywiście z moją ledwie czteroletnią praktyką w wykonawstwie mogę się schować wobec dekady doświadczeń...
No i oczywiście nikogo nie chciałem urazić.
Dzieciom z reguły się patrzy w oczy idąc na salę.
A używając poważnej argumentacji:
kodeks nie przewiduje wprost odraczania kary zastępczej pozbawienia wolności. Czy do takiej kary znajduje zastosowanie art. 150 (151) kkw? A przecież chyba jesteśmy zgodni, że zastępcza pw, a zwykła pw to nie to samo?
Skoro odraczamy zastępczą pw wobec złego stanu zdrowia skazanego, to czemu nie można rozłożyć zastępczej kary grzywny na raty?
Spokojnie koledzy, jak dostaniemy stosowne podwyżki, to nie będziemy mieli potrzeby dodawania sobie powagi i podnoszenia na siłę samooceny (nawet orzekając w wykonawstwie)
A używając poważnej argumentacji:
kodeks nie przewiduje wprost odraczania kary zastępczej pozbawienia wolności. Czy do takiej kary znajduje zastosowanie art. 150 (151) kkw? A przecież chyba jesteśmy zgodni, że zastępcza pw, a zwykła pw to nie to samo?
Skoro odraczamy zastępczą pw wobec złego stanu zdrowia skazanego, to czemu nie można rozłożyć zastępczej kary grzywny na raty?
Już na ten temat pisałem, ale nie miałem kodeksu i pomyliłem przepis. Zerknij do art. 242 par. 3 kkw: jeżeli kodeks używa w znaczeniu ogólnym określenia "kara pozbawienia wolności", należy przez to rozumieć również zastępczą karę pozbawienia wolności, karę aresztu wojskowego, zasadniczą lub zastępczą karę aresztu, karę porządkową oraz środek przymusu skutkujący pozbawieniem wolności, chyba że ustawa stanowi inaczej. Z tego właśnie względu uważam, że do zastępczej kary pozbawienia wolności można stosować praktycznie wszystkie przepisy odnoszące się do kary pozbawienia wolności. Jak znajdziesz mi w kodeksie zapis: jeżeli kodeks używa w znaczeniu ogólnym określenia "grzywna", należy przez to rozumieć również zastępczą karę grzywny to się zgodzę. O możliwości rozkładania na raty kary porządkowej, kosztów, nawiązki, równowartości orzeczonego przepadku mówi dla odmiany art 206 kkw. O Zastępczej grzywny nie znalazłem nic.
Dyskusja ta toczy się w temacie merytorycznym i nie widzę nic niestosownego, jeżeli zachowa się minimum powagi, uwagi o dzieciach są dla mnie zupełnie bezcelowe i jeżeli mają wprowadzać luz to jakoś chyba nie bardzo pojmuję jak. A tak na marginesie bardziej ruszają mnie matki staruszki płaczące na sali lub w gabinecie, żeby puścić syna alkoholika, bo nie ma kto wody przynieść czy drzewa narąbać. Gość był pewnie z 7 razy karany, ale ma oczywiście dożywotni immunitet na wykonywanie jakichkolwiek kar, bo ma matkę staruszkę. Bardzo współczuję takiej kobiecie, znam życie i wiem jak to jest.
Xwart, a może wyłączaj się w ogóle ze spraw wielodzietnych sprawców, bo jeszcze Ci dzieci w oczy na korytarzu spojrzą?
Ale może brak mi świeżego spojrzenia, jak można przeczytać na forum np. GP to nie nadaję się do niczego, blokuję tylko miejsce młodym zdolnym.
Jak rozumiem Suzana dodaję sobie powagi i podnoszę na siłę samoocenę? Przyjąłem do wiadomości i spróbuję wyciągnąć wnioski. Jak ktoś poruszy jakiś problem w tematach merytorycznych to chyba nie wypada mi w takim razie przedstawiać jakichś poważnych przemyśleń i poglądów na dany temat.
"suzana22" napisał:
(nawet orzekając w wykonawstwie)
Szczerze to nie wiem o co Ci biega, nawet orzekając w wykonawstwie, to coś złego, dyshonor, może o czymś nie wiem. ??: ??: ??: ??: ??: ??: ??:
A co do meritum, dla mnie przepis jest przepis i od tego jestem sądem aby go stosować. Popieram w całości to co pisze Roman, nie ma sensu przepisywać jego argumentów.
"Darkside" napisał:
(nawet orzekając w wykonawstwie)
Szczerze to nie wiem o co Ci biega, nawet orzekając w wykonawstwie, to coś złego, dyshonor, może o czymś nie wiem. ??: ??: ??: ??: ??: ??: ??:
A co do meritum, dla mnie przepis jest przepis i od tego jestem sądem aby go stosować. Popieram w całości to co pisze Roman, nie ma sensu przepisywać jego argumentów.
Bo kto jak kto, ale on to się na tym naprawdę zna
"Darkside" napisał:
(nawet orzekając w wykonawstwie)
Szczerze to nie wiem o co Ci biega, nawet orzekając w wykonawstwie, to coś złego, dyshonor, może o czymś nie wiem. ??: ??: ??: ??: ??: ??: ??:
A czy ja napisałam, że to dyshonor i to coś złego?
A skąd taki wniosek Darkside? ??: ??: ??:
no dobra to zapytam tak:
a jak masz karę zastępczą ograniczenia wolności za grzywnę. I skazany ci złamie nogę w czasie jej wykonywania. To nie znajdują tu zastosowania przepisy o przerwie w ow?
Albo jak skazany z zastępczą ow dostaje powołanie do wojska, to nie stosunjemy odroczenia?
"xvart" napisał:
no dobra to zapytam tak:
a jak masz karę zastępczą ograniczenia wolności za grzywnę. I skazany ci złamie nogę w czasie jej wykonywania. To nie znajdują tu zastosowania przepisy o przerwie w ow?
Albo jak skazany z zastępczą ow dostaje powołanie do wojska, to nie stosunjemy odroczenia?
Nie bardzo rozumiem, zastępcza kow za grzywnę? Chodzi Ci o prace społecznie użyteczne? Znowu nie mam kodeksu, z tego co pamiętam stosuje się odpowiednio 62 i 63 kkw, ale to wynika wprost z przepisu a nie na zasadzie stosowania analogii czy racjonalizowania kodeksu.
Chcesz prawdziwy problem do rozstrzygnięcia? To proszę napisz, czy Twoim zdaniem od wniosku o odroczenie zastępczej kpw pobiera się opłatę 80 zł.
co do pracy społ. użytecznej to na podst. art. 45 par. 2 kkw stosuje się do jej wykonania odpowiednio art. 53, 54-58,60,62 i 63 kkw.
co do postu efy to polecam lekturę art. 59 kkw, który reguluję sprawę wykonywania KOW w formie potrącania części wynagrodzenia za pracę. Trzeba wskazać składniki wynagrodzenia (generalnie chodzi o netto) oraz na czyją rzecz i nr rachunku.
"suzana22" napisał:
A skąd taki wniosek Darkside? ??: ??: ??:
Suzana nie będziemy się boksować a co do wniosku to taki odniosłem wrażenie czytając twój post, tyle . PEACE o.k.
ok. Darkside
"m35" napisał:
co do postu efy to polecam lekturę art. 59 kkw, który reguluję sprawę wykonywania KOW w formie potrącania części wynagrodzenia za pracę. Trzeba wskazać składniki wynagrodzenia (generalnie chodzi o netto) oraz na czyją rzecz i nr rachunku.
analiza przepisu art. 59 par. 1 kkw prowadzi mnie do wniosku, iz nie muszę w samym postanowieniu zawierać oznaczenia, na czyja rzecz mają być dokonywane potrącenia i dokąd powinny być wypłacane, jak również z jakich składników wynagrodzenia za pracę i w jaki sposób dokonywac tych potrąceń.
Ustawodawca napisał bowiem, że dane te należy podać jednocześnie z przesłaniem samego odpisu, co oznacza dla mnie, żeinformacji tych w samym odpisie nie ma.
Kolejne moje pytanie: z jakich składników wynagrodzenia za pracę można dokonać takich potrąceń?
(3) Potrąceń z wynagrodzenia za pracę skazanego dokonuje się w stosunku procentowym, określonym w wyroku, biorąc pod uwagę składniki otrzymywanego przez skazanego wynagrodzenia, z wyjątkiem:
1) dopłat z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych;
2) dopłat z tytułu pracy w godzinach nocnych;
3) dopłat za pracę w warunkach szkodliwych, uciążliwych i niebezpiecznych;
4) kwot wypłaconych tytułem nagród jubileuszowych.
Na ten temat zob. uchwała SN z dnia 16 grudnia 1971 r., VI KZP 56/71, OSNKW 1972, z. 3, poz. 42.
(4) Wysokość wynagrodzenia osoby zatrudnionej nie ulega zmianie na skutek skazania jej na karę ograniczenia wolności z rygorem określonym w art. 35 § 2 k.k. Rygor ten powoduje tylko potrącanie z wynagrodzenia od 10 do 25% na rzecz Skarbu Państwa albo na cel społeczny wskazany przez sąd. Fakt skazania nie ma zatem wpływu na treść stosunku pracy, tyle że część należnego (przypadającego do wypłaty) wynagrodzenia przekazuje się nie do rąk pracownika, ale na cel wskazany przez sąd. Wynika stąd, że potrąceń przewidzianych w art. 35 § 2 k.k. dokonuje się od sumy wynagrodzenia pozostałej po odliczeniu podatków i innych opłat należnych z mocy ustawy [ uchwała 7 SSN z dnia 16 grudnia 1971 r., VI KZP 56/71 OSNKW 1972, z. 3, poz. 42; zob. też aprobująca glosa A. Świątkowskiego, OSPiKA 1973, z. 2, poz. 78, oraz E. Janiszewska-Talago, Problematyka wykonywania kary ograniczenia wolności w orzecznictwie Sądu Najwyższego, ZN IBPS 1979, nr 12, s. 91].
(5) Potrąceniu w wysokości określonej w orzeczeniu sądu podlegają także dodatki z tytułu sprawowanych funkcji oraz za wysługę lat; stanowią one bowiem składniki wynagrodzenia za pracę. Takiego charakteru nie mają, a zatem nie podlegają potrącaniu, dodatki rodzinne [J. Śliwowski, Kara ograniczenia wolności - studium penalistyczne, Warszawa 1973, s. 92-93].
Z tego co pamiętam podobne stanowisko zawarł autor na szkoleniu w Popowie o ile mnie pamięć nie myli w październiku ubiegłego roku, jak ktoś był i pamięta to proszę o poprawienie.
ja pobieram opłatę od takiego wniosku
Weź efa pod uwagę treść art. 35 par. 2 kk, że przy potrącaniu części wynagrodzenia należy wskazać na czyją rzecz mają one następować - Skarb Państwa lub na cel społeczny wskazany przez sąd. Myślę, że trzeba zatem wskazać w postanowieniu na czyją rzecz ma nastąpić potrącenie.
"xvart" napisał:
ja pobieram opłatę od takiego wniosku
No dobrze, ale na jakiej podstawie?
ok wrzucam kolejny problem.
zastosowanie 63a - zamiana pracy na cele spoleczne na potrącanie z wynagrodzenia.
gosc w wyroku mial zaliczone zatrzymanie np 1 dzien zatrzym czyli 2 dni kow
co z tym zrobic?
wypadaloby tez mu jakos to potrącenie zaliczyc
mozna ew na "chłopski rozum" przyjąc ze miesiąc ma 30 dni =10% potrąconego wynagrodzenia a więc dwa dni to = iles tam ale to niejak sie ma do treści przepisów, które generalnie milczą na ten temat
moze napiszecie swoje przemyslenia na ten temat?
pozdr
"Carolla" napisał:
ok wrzucam kolejny problem.
zastosowanie 63a - zamiana pracy na cele spoleczne na potrącanie z wynagrodzenia.
gosc w wyroku mial zaliczone zatrzymanie np 1 dzien zatrzym czyli 2 dni kow
co z tym zrobic?
wypadaloby tez mu jakos to potrącenie zaliczyc
mozna ew na "chłopski rozum" przyjąc ze miesiąc ma 30 dni =10% potrąconego wynagrodzenia a więc dwa dni to = iles tam ale to niejak sie ma do treści przepisów, które generalnie milczą na ten temat
moze napiszecie swoje przemyslenia na ten temat?
pozdr
Problem jest wysoce kontrowersyjny, ponieważ wg. art. 34 kk, kow wymierza się w miesiącach, z drugiej strony jest 63 kk i 65 kkw, które mówią o dniach przy kow. Uznaję zatem, że 34 odnosi się wyłącznie do wymiaru kary, tak jak kpw wymierza się w latach i miesiącach, ale zalicza się na jej poczet każdy dzień rzeczywistego pozbawienia wolności. Z tego względu stosuję te same zasady do kow. Wyliczam proporcje.
Wracając do postu Efy, u mnie w księgowości pojawił się problem (a właściwie popłoch), jak takie potrącenie księgować? Zaczęły szukać jakiegoś "osobnego konta" i dzwonić po okolicznych sądach. I czy prowadzić kartę dłużnika? W sumie pierwszy raz teraz robiłam taka zamianę, a przydałoby się temat rozgryźć, bo pokażcie mi skazanego, który ma obecnie czas odrabiać prace społeczne przez 12 miesięcy? Każdy coś tam dorabia na czarno i nawet mi mówią, że przez prace społ., które u mnie można wykonywać tylko od 7-15, nie chcą ich przyjąć do roboty na umowę, bo nikt ich przecież nie zwolni choćby 3 razy w miesiącu.
"Justibas" napisał:
Wracając do postu Efy, u mnie w księgowości pojawił się problem (a właściwie popłoch), jak takie potrącenie księgować? Zaczęły szukać jakiegoś "osobnego konta" i dzwonić po okolicznych sądach. I czy prowadzić kartę dłużnika? W sumie pierwszy raz teraz robiłam taka zamianę, a przydałoby się temat rozgryźć, bo pokażcie mi skazanego, który ma obecnie czas odrabiać prace społeczne przez 12 miesięcy? Każdy coś tam dorabia na czarno i nawet mi mówią, że przez prace społ., które u mnie można wykonywać tylko od 7-15, nie chcą ich przyjąć do roboty na umowę, bo nikt ich przecież nie zwolni choćby 3 razy w miesiącu.
Tylko w sytuacji, kiedy skazany pracuje "na czarno" nie bardzo widzę mozliwość zamiany prac społecznie użytecznych na potrącenie częsci wynagrodzenia. W takich przypadkach rozważyłabym karę zastępczą grzywny. A problem księgowości zostawiłabym do rozwiązania księgowości
Natomiast z tego, co się zorientowałam, u mnie w Sądzie jest zakładana karta dłużnika dla skazanego, który ma orzeczoną karę ograniczenia wolności w postaci potrącania części wynagrodzenia za pracę.
Chyba źle się wyraziłam, raczej miałam na myśli pracujących dorywczo, na czas określony tylko. A problem pracujących i legalnie i nielegalnie, którzy pomiędzy orzeczeniem kow (gdy jeszcze nie pracowali) a wprowadzeniem kary do wykonania albo po 2-3 miesiącach pracy - zatrudnienie znaleźli - a tak się dzieje coraz częściej, to osobna sprawa.
"Justibas" napisał:
Wracając do postu Efy, u mnie w księgowości pojawił się problem (a właściwie popłoch), jak takie potrącenie księgować? Zaczęły szukać jakiegoś "osobnego konta" i dzwonić po okolicznych sądach. I czy prowadzić kartę dłużnika?
U mnie jest zakładana karta dłużnika. A dokładnie (bo system komputerowy tak wymusza), są zakładane karty co miesiąc, każda wpłata zamyka daną kartę. Podobno inaczej się nie da. W dalsze szczegóły nie wnikałem.
"romanoza" napisał:
ja pobieram opłatę od takiego wniosku
No dobrze, ale na jakiej podstawie?
Skoro nie padła odpowiedź konkretna co do podstawy, to ja zapytam o tę podstawę.
Dodatkowo, czy słuszność podbierania opłaty od takiego wniosku jest dyktowana przepisem 242 par. 3 kkw lub tym, iż zkpw jest traktowana jako zastępcza forma wykonania kow?
Ja natomiast mam inne pytanie, jaki jest okres do zatarcia skazania przy zastosowaniu art. 46 par. 3 kkw, a jaki przy zastosowaniu art. 152 kkw, gdzie było skazanie na bezwględną?
Można podać kilka argumentów za pobieraniem opłaty i kilka przeciwko. Może ewentualnie takim argumentem być art. 242 par. 3 kkw, ale z drugiej czy objaśnienia wyrażeń ustawowych z jednej ustawy można przyjąć do ustawy innej Temat jest ciekawy, ja po konsultacjach ze swoją penitencją żądam opłaty.
Jeżeli chodzi o zatarcie skazania przyjąłbym, zasady ogólne, pół roku od upływu okresu próby
"romanoza" napisał:
Można podać kilka argumentów za pobieraniem opłaty i kilka przeciwko. Może ewentualnie takim argumentem być art. 242 par. 3 kkw, ale z drugiej czy objaśnienia wyrażeń ustawowych z jednej ustawy można przyjąć do ustawy innej Temat jest ciekawy, ja po konsultacjach ze swoją penitencją żądam opłaty.
Jeżeli chodzi o zatarcie skazania przyjąłbym, zasady ogólne, pół roku od upływu okresu próby
Obecnie robię podyplomówkę z prawa wykonawczego i właśnie jeden z wykładowców i przy okazji dr nauk prawnych (teoretyk, jak sam przyznaje), wrzucił nam ten problem odnośnie zatarcia. Moja pierwsza odpowiedź rówież szła w kierunku zasad ogólnych.
Jego stanowisko jest jednakże takie, iż zarówno przy art. 46 par. 3 i art. 152 kk ma znaczenie modalna forma wykonania kary, czyli stosuje się zatarcie jak do grzywny i jak do bezwględnej, jeśli chodzi o 152 kkw, gdzie taka kara była oczywiście orzeczona. Dodatkowo w 46 par. 3 kkw jest podane, iż odpowiednio stosuje się tylko art. 69 i 75 kk.
Co się z kolei tyczy opłaty od wniosku o odroczenie przy zkpw, to wydaję mi się, że spokojnie można stosować podstawę art. 15 ust. 1 pkt 2 wiadomej ustawy, ponieważ tak jak pisałem, zkpw jest zastępczą formą kow.
pozdr.
A to już materiał na szerszą dyskusję, w jakim zakresie postanowienie może modyfikować treść wyroku, bo 152 kkw w jakimś sensie to robi. A czy Pan Wykładowca przedstawił jakieś argumenty Bo jeżeli mamy stosować przy zatarciu zasady podstawowe, to co z resztą przepisów dotyczących kpw zawieszonej w trybie art. 152 kkw
I jeszcze dodam, zkpw nie jest tylko formą kow ale również grzywny, ustawodawca posługuje się tym samym pojęciem
"romanoza" napisał:
A to już materiał na szerszą dyskusję, w jakim zakresie postanowienie może modyfikować treść wyroku, bo 152 kkw w jakimś sensie to robi. A czy Pan Wykładowca przedstawił jakieś argumenty Bo jeżeli mamy stosować przy zatarciu zasady podstawowe, to co z resztą przepisów dotyczących kpw zawieszonej w trybie art. 152 kkw
I jeszcze dodam, zkpw nie jest tylko formą kow ale również grzywny, ustawodawca posługuje się tym samym pojęciem
Kontynuując tę rozmowę obok głównego wątku, to Pan Wykładowca powołał się, jeśli chodzi o art. 46 par. 3 kkw na jego wskazanie w ostatnim zdaniu, tj. iż "Przepisy art. 69 § 1 i 2 oraz art. 75 Kodeksu karnego stosuje się odpowiednio.", a więc nie ma zastosowania art. 76 kk. I tu pełna zgoda, bo też mnie przekonuje, że stosuje się zatarcie, jak do grzywny.
Jeśli chodzi o 152 kkw, to nie przekonał mnie, argumentując to podobnie, tj. wskazał na zapis, iż takie warunkowe zawieszenie, jest na zasadach określonych w art. od 69 do 75 kk.
Również podawał podobnie do Ciebie, iż jak można postanowieniem modyfikować wyrok, co jednak 152 kkw robi, jak słusznie wskazałeś. Moje argumenty na stosowaniem zataracia przy 152 kkw, jak w art. 76 kk są takie, że skoro sąd postanowił w myśl 152 kkw, to wpierw doszedł do przekonania, że od momentu wyrokowania, cele kpw w stosunku do skazanego zostaną spełnione poprzez instytucję warunkowego zawieszenia i nie celowe jest tutaj jej wykonanie do osiągnięcia tychże celów. Skoro tak sąd uznał i w ten sposób "ocenił" skazanego, to dlaczego ten skazany, pozytywnie postrzeżony przez sąd, miałby ponosić ostrzejsze konsekwencje związane z zatarciem, jak przy bezwględnej kpw.
pozdr.
Tak właściwie sobie myślę, że wystarczy jeden argument: jeżeli kpw została zawieszona w trybie art. 152 kkw, to jak ustalić moment jej wykonania, który jest konieczny dla przyjęcia początku biegu zatarcia skazania Upływ okresu próby, upływ okresu próby plus 6 miesięcy A niby z czego to miałoby wynikać. Według mnie nic nie upoważnia do takiej interpretacji. Powołanie przepisów, które stosuje się odpowiednio nie przekonuje mnie. Ale pomyślę
Sędzia Postulski w komentarzu KKW wskazuje, iż przy 152 kkw stosuje się 76 kk, lecz nie uzasadnia swojego stanowiska w tej kwestii. Co do 46 par. 3 kkw stoi na stanowisku, że nie ma zastosowania 76 kk.
Skazany na ograniczenie wolności, który uchyla się od odbycia kary, może mieć kłopoty. Orzeczona w zamian grzywna często przewyższa jego finansowe możliwości, a nie da się jej odroczyć
http://www.rp.pl/artykul/433948_Klopot_z_odroczeniem_grzywny.html
Cytat z artykułu:
Po drugie – sądy powszechne różnie interpretują przepis o odroczeniu wykonania grzywny w takiej sytuacji – jedne odraczają, inne nie.
Identycznie wątpliwości z rozkładaniem zastępczej grzywny na raty. Jedne rozkładają, inne nie.
Wg komentarza i tego co mówią na szkoleniach - nie można. Przemawia za tym w szczególności wykładnia systematyczna kkw.
Ja swój pogląd wyraziłem powyżej, ani odraczać ani rozkładać na raty nie można
"romanoza" napisał:
Ja swój pogląd wyraziłem powyżej, ani odraczać ani rozkładać na raty nie można
Otóż to, bo jeszcze brakowałoby, aby za zastępczą grzywnę, była możliwość orzeczenia pracy społecznie użytecznej
"romanoza" napisał:
Ja swój pogląd wyraziłem powyżej, ani odraczać ani rozkładać na raty nie można
i tej wersji się trzymamy
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.