Forum sędziów
Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
A wskazali podstawę prawną? Raczej nie, bo takiej nie ma. Gfdyby była, to już dawno takie rachunki by przychodziły.
Moim zdaniem przesyłamy im akta celem wskazania szpitala, w którym będzie wykonywana detencja i tyle, a to, że oni przepisują akta i dotychczasowe opinię to ich sprawa.
Nie mam wątpliwości, że Komisja powinna być wynagradzana, byłbym również gotów im płacić zgodnie z wystawnionymi rachunkami, ale... teraz nie ma do tego podstawy prawnej.
Popieram Totepa; spróbuj wezwć do uzupełnienia braków formalnych rachunku przez wskazanie podstawy prawnej żądania wynagrodzenia ijak coś przyślą to się martw a jak nie to odmów z uwagi na brak podstawy prawnej a zyskany w ten sposób czas przeznacz na głębszą analizę problemu
"romanoza" napisał:
Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
jestem w szoku, ale na gorąco - uważam, że bezwzględny wymóg zasięgnięcia opinii komisji wynika z ustawy, w związku z powyższym pomimo użycia sformułowania "sąd" nie ma potrzeby wydawania postanowienia - zasięgnięcie opinii komisji nie jest bowiem decyzją Sądu, lecz warunkiem ustawowym umieszczenia sprawcy w konkretnym zakładzie. Dlatego odmówiłabym przyznania wynagrodzenia.
"efa" napisał:
Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
jestem w szoku, ale na gorąco - uważam, że bezwzględny wymóg zasięgnięcia opinii komisji wynika z ustawy, w związku z powyższym pomimo użycia sformułowania "sąd" nie ma potrzeby wydawania postanowienia - zasięgnięcie opinii komisji nie jest bowiem decyzją Sądu, lecz warunkiem ustawowym umieszczenia sprawcy w konkretnym zakładzie. Dlatego odmówiłabym przyznania wynagrodzenia.
Niewątpliwie macie rację, ale druga strona medalu jest taka, że ktoś pracę wykonuje, wydaje opinię i co gratis to ma być?
"Adek" napisał:
Popieram Totepa; spróbuj wezwć do uzupełnienia braków formalnych rachunku przez wskazanie podstawy prawnej żądania wynagrodzenia ijak coś przyślą to się martw a jak nie to odmów z uwagi na brak podstawy prawnej a zyskany w ten sposób czas przeznacz na głębszą analizę problemu
W poniedziałek mam dzwonić do dyrektora Gostynina, gdzie obraduje Komisja, to przy okazji zapytam się i o to.
"suzana22" napisał:
Niewątpliwie macie rację, ale druga strona medalu jest taka, że ktoś pracę wykonuje, wydaje opinię i co gratis to ma być?
ależ suzana, nie żartuj - podejrzewam, że członkowie Komisji dostają niezłe wynagrodzenie za członkostwo w Komisji i ich obowiązkiem jest wykonywanie tych opinii - po to utworzono Komisję i brak jest podstaw do przyznawania dodatkowqego wynagrodzenia.
Byliśmy jakis czas temu z Romanozą na takim seminarium ds. srodków zabezpieczających organizowanym przez lekarzy psychioatrów i okazało się, że członkowie komisji nie pobierają żadnego wynagrodzenia. Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem nie ma podstaw do wypłaty wynagrodzenia.
moim zdaniem to jest problem tych państwa, że zgodzili się zostać członkami Komisji (której jestem zdecydowaną przeciwniczką) bez żadnego wynagrodzenia.
Sąd dopuszcza opinię, jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych. W przypadku opinii Komisji Sąd jest "ubezwłasnowolniony" - ma ustawowy obowiązek zasięgniecia opinii, chociaz ja doskonale wiem, że będę umieszczac internowanych w Starogardzie Gdańskim, a na odwyk wysyłać do Branic. Wymóg zasięgnięcia opinii przedłuża postępowanie w sprawie wykonania środka zabezpieczającego, wydawanie postanowienia o zasięgnięciu opinii - nie dość, że nie ma podstaw prawnych, to jeszcze dodatkowo wydłuży i tak długie postępowanie. Brak jest bowiem możliwości wydania takiego postanowienia na posiedzeniu niejawnym, gdyż zgodnie z kkw wszystkie postanowienia wydawane są na posiedzeniu jawnym.
Nie wykluczam jednak, że istnieje jakas inna podstawa do przyznania wynagrodzenia za sporządzenie "opinii", dlatego z niecierpliwością czekam na ustalenia romanozy.
W tym lub w przyszłym roku kończy się kadencja obecnej komisji i wcale się nie zdziwię, jeżeli następnej nie będzie z kogo wyłonić - te 1500 opinii rocznie za darmo to nie byle co
"CR" napisał:
W tym lub w przyszłym roku kończy się kadencja obecnej komisji i wcale się nie zdziwię, jeżeli następnej nie będzie z kogo wyłonić - te 1500 opinii rocznie za darmo to nie byle co
Ciekawe czy tm bojkotem (o ile rzeczywiście do niego dojdzie) ktoś się przejmie? Oprócz nas oczywiście
Romanoza, daj znac co udało Ci się ustalić, bo do mnie też podobna fakturka wpłynęła, a mam poważne wątpliwości co do zasadności takiego wynagrodzenia.
Przy okazji - u nas nie wydaje sie postanowień, po prostu kserokopie odpowiednich dokumentów (dotychczasowych opinii biegłych) są wysyłane z pismem przewodnim, a Komisja po dłuższym lub krótszym czasie oczekiwania wskazuje to, co biegli w opinii.
"agnieszka5" napisał:
Romanoza, daj znac co udało Ci się ustalić, bo do mnie też podobna fakturka wpłynęła, a mam poważne wątpliwości co do zasadności takiego wynagrodzenia.
Przy okazji - u nas nie wydaje sie postanowień, po prostu kserokopie odpowiednich dokumentów (dotychczasowych opinii biegłych) są wysyłane z pismem przewodnim, a Komisja po dłuższym lub krótszym czasie oczekiwania wskazuje to, co biegli w opinii.
Dzisiaj niestety nie miałem możliwości zadzwonić, będę próbował jutro.
Właśnie dostałem rachunek z Gostynina od Komisji, gdzie za "zapoznanie się i analizę przesłanej dokumentacji sądowej [postanowienie i opinia psych.] oraz opracowanie i wydanie pisemnej opinii dotyczącej wskazania miejsca realizacji środka...." wnoszą o wypłacenie 374,77 zł, co stanowi wg rachunku 20,4 % kwoty bazowej 1837,10 zł. Jako podstawę prawną wskazano: rozp. z 18.12.1975r., ustawę budżetową i ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń...
Wpłata na konto Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie.
I jak sądzicie, należy się?
Jeśli sprawdzisz podstawy prawne (nie robiłem tego) i się zgadzają - to należy się, oczywiście w sensie normatywnym. A że to nieadekwatne, zawyżone w stosunku do minimalnego nakładu pracy - top już inna sprawa.
"justice" napisał:
Właśnie dostałem rachunek z Gostynina od Komisji, gdzie za "zapoznanie się i analizę przesłanej dokumentacji sądowej [postanowienie i opinia psych.] oraz opracowanie i wydanie pisemnej opinii dotyczącej wskazania miejsca realizacji środka...." wnoszą o wypłacenie 374,77 zł, co stanowi wg rachunku 20,4 % kwoty bazowej 1837,10 zł. Jako podstawę prawną wskazano: rozp. z 18.12.1975r., ustawę budżetową i ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń...
Wpłata na konto Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie.
I jak sądzicie, należy się?
Ano właśnie, i tu leży wampir pogrzebany. Najpierw dane podstawowe: art. 193 § 1 kpk mówi:jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego albo biegłych. § 2: w celu wydania opinii można też zwrócić się do instytucji naukowej lub specjalistycznej. Instytucja to zakład o charakterze publicznym zajmujący się określonym zakresem spraw, działający w jakiejś dziedzinie, utworzony m.in. w celu naukowym (Mały słownik języka polskiego, pod red. S. Skorupki, H. Auderskiej, Z. Łempickiej, Warszawa 1968, s. 237; M. Arct: Słownik ilustrowany języka polskiego. Reprint wydania trzeciego, Warszawa 1995, s. 210). Art. 201 § 1 kkw: w celu zapewnienia właściwego miejsca wykonywania środków zabezpieczających, o których mowa w art 200 § 1 i 2, minister właściwy do spraw zdrowia powołuje komisję psychiatryczną. Art 201 § 2. Wykonując orzeczenie o zastosowaniu środka zabezpieczającego związanego z umieszczeniem w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym lub w zakładzie leczenia odwykowego, sąd, po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej do spraw środków zabezpieczających.
Art. 193 kpk mówi "zasięga się" ale w zestawieniu z treścią art. 194 kpk oczywiste jest, że to sąd zasięga, wydając odpowiednie postanowienie w tym przedmiocie. Art. 201 § 2 kkw mówi z kolei "sąd, po zasięgnięciu". Zestawienie treści tych dwóch przepisów wskazywałoby, że konieczne jest wydanie postanowienia w przedmiocie zasięgnięcia opinii komisji, która zdaje się, że jest "instytucją" w rozumieniu 193 § 2 kpk. Przepisy nie pozostawiają nam wyboru, musimy przejść przez komisję przed określeniem rodzaju zakładu. A skoro tak, nie da się raczej powtórzyć argumentacji takiej, jak w odniesieniu do kierownika zakładu zamkniętego przy opinii z art. 203 § 1 kkw. Dla przypomnienia:
"W takim razie nie może budzić wątpliwości, że zakładowi zamkniętemu, w którym wykonywany jest środek zabezpieczający, nie przysługuje prawo do wynagrodzenia za sporządzenie wskazanej w art. 203 § 1 k.k.w. opinii, którą kierownik tego zakładu, realizując dyspozycję wymienionego przepisu, obowiązany jest przesłać do sądu. Sporządzenie takiej opinii nie stanowi bowiem wykonania postanowienia sądu o jej zasięgnięciu - jak ma to miejsce choćby w sytuacji wskazanej w zd. 2 art. 204 k.k.w. - lecz realizację ustawowego obowiązku nałożonego na zakład zamknięty, którego kierownik, stosownie do postanowień przytaczanego na wstępie przepisu, wskazuje osoby, które w określonym czasie, na przewidziane okoliczności, opracowują tę opinię w imieniu zakładu".
Mam jednak opory, przed przyjęciem poglądu o zasadności wniosku komisji i przyznaniu jej wynagrodzenia. Moim zdaniem przemawiają przeciwko temu poważne argumenty. Przede wszystkim, to samo pojęcie na gruncie ustawy powinno być rozumiane analogicznie, czyli skoro "dopuszczenie" z art. 193 kpk = "dopuszczenie" z art. 201 kkw, to "owołanie" z art. 193 § 3 kpk powinno = "owołanie" z art. 201 § 1 kkw. Inaczej, w tym wypadku wychodzi na to, że komisję powołuje minister właściwy do spraw zdrowia i wydaje się, że to on powinien wyasygnować środki na działanie komisji. My w rzeczywistości nie powołujemy komisji, która już została powołana a teza dowodowa została sformułowana w § 7 rozporządzenia w sprawie wykazu zakładów psychiatrycznych i zakładów leczenia odwykowego przeznaczonych do wykonywania środków zabezpieczających oraz składu, trybu powoływania i zadań komisji psychiatrycznej do spraw środków zabezpieczających. Czy zatem potrzebne jest postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii komisji. Uważam, że nie, po uprawomocnieniu się postanowienia o zastosowaniu środka zabezpieczającego wysyłamy do komisji dokumentację celem wydania opinii a art. 193 kpk nie ma tutaj zastosowania, ponieważ nie da się go zastosować - nie możemy powołać biegłego lub biegłych, bo upoważniona jest tylko komisja. Dla mnie zadania komisji psychiatrycznej przypominają zadania komisji penitencjarnej z art. 75 i n. kkw. Oprócz tego, pomimo rozważań przedstawionych na wstępie zastanawiam się, czy jednak komisję traktować jako "instytucję" a jej członków jako biegłych. Opinie wydawane w trybie art. 193 kpk można porównać do usług wykonywanych na zlecenie sądu. Tutaj komisja realizuje swoje zadania ustawowe, wynikające z art. 201 § 1 kkw. Dodatkowo kkw posługuje się pojęciem opinia również w innym znaczeniu, niż opinia biegłych. Dla przykładu w art. 76 § 1 pkt. 9 i 10 kkw mowa jest o "wyrażeniu opinii" (ale przyznam, że rozporządzenie w § 7 pkt. 2 mówi o wydawaniu opinii).
Zamierzam wydać postanowienie o odmowie przyznania wynagrodzenia i proszę o Wasze opinie.
cieszę się, że są już wypowiedzi w tym temacie. Mnie Komisja też 2 dni temu zaskoczyła, bo wraz z opinią przysłali rachunek za wydanie opinii sądowo-psychiatrycznej na ROPS w Gostyniu-Zalesie. Moim skromnym zdaniem Komisja d/s Środków Zabezpieczających to ciało powołane na mocy ustawy do wskazywania sądom miejsca wykonywania środka zabezpieczającego z uwzględnieniem stopnia zabezpieczenia i nie należy jej się żadne wynagrodzenie. To, że ktoś przegląda nadesłaną przez sądy dokumentację i przygotowuje jakiś projekt opinii nie znaczy, że mamy za to płacić. Tym bardziej, że jak rozumiem wynagrodzenia nie chce sama komisja tylko ROPS, który zapewnia obsługę administracyjną. Zasady działania komisji wynikają przecież z rozp. MS z 2004 r. Pani z sekcji wykon. na moje polecenie dzwoniła do komisji, to genaralnie odsyłali ją od osoby do osoby i ściemniali. Stanęło na tym, że mamy wystosować pismo o wyjasnienie podstaw domagania się wynagrodzenia. Zresztą w rachunku napisali, że wynagrodzenie ma być za sporządzenie opinii sądowo-psych., a ja dostałem tylko opinię komisji, która nie ma nic wspólnego z typową opiną psychiatryczną.
[ Dodano: Sro Lut 04, 2009 8:54 pm ]
ROPS chyba chce sobie zrekompensować koszty działania, które ponosi obsługując komisję i wyszła z założenia, że sądy bogate i zapłacą bez szukania dziury w całym.
Nie ma z kim rozmawiać, ponieważ dyrektor jest do końca tygodnia na urlopie
A najlepsze jest to, że na seminarium w sprawie środków zabezpieczających cały czas były utyskiwania, że komisja działa gratisowo
O ile dobrze pamiętam, to ten temat był u nas poruszany na jednym ze szkoleń (SO Lublin). Padło wtedy stwierdzenie, iż opinia Komisji nie jest opinią w rozumieniu kpk. Nie wymaga wydania postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii, po prostu przesyła się im dokumenty celem wskazania rodzaju zakładu. W związku z tym nie nalezy im się za to wynagrodzenie.
Też się do tego przychylam. Ta komisja jest swego rodzaju organem państwowym, mającym określone kompetencje w postępowaniu karnym wykonawczym. Sprawę wynagradzania komisji niech rozwiąże prawodawca, ale sąd tu nie zleca opinii w takim rozumieniu, jakby dopuszczał opinię biegłego; sąd w określonym momencie postępowania karnego wykonawczego przesyła akta komisji jako sui generis organowi postępowania wykonawczego, w celu wypełnienia przez ten organ jego ustawowej powinności.
No to mamy jasność, wynagrodzenie się nie należy
"romanoza" napisał:
No to mamy jasność, wynagrodzenie się nie należy
Pewnie się należy, tylko nie od Sądu
Proponuję członkom Komisji wystąpienie z pozwem przeciwko Ministrowi Zdrowia
"joanna77" napisał:
O ile dobrze pamiętam, to ten temat był u nas poruszany na jednym ze szkoleń (SO Lublin). Padło wtedy stwierdzenie, iż opinia Komisji nie jest opinią w rozumieniu kpk. Nie wymaga wydania postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii, po prostu przesyła się im dokumenty celem wskazania rodzaju zakładu. W związku z tym nie nalezy im się za to wynagrodzenie.
Chyba byliśmy na tym samym szkoleniu.
U mnie w okręgu wynagrodzeń nie przyznaje się członkom komisji.
Tak jak napisała joanna, przesyła się akt i czeka na wskazanie rodzaju zakładu.
"romanoza" napisał:
"censor" napisał:
w ramach oszczędności nie płacimy komisji [ z uzasadnienia postanowienia]
"censor" napisał:
Censor, a co Ty taki podejrzliwy, ucieszyłem się z jednomyślności, która w wątkach karnych nie występuje zbyt często. Kieruję to na posiedzenie i zamierzam odmówić wynagrodzenia.
No to .
"totep" napisał:
"markosciel" napisał:
Co za intrygująca wymiana poglądów, te figury retoryczne, rzymscy oratorzy niech się wstydzą
"Darkside" napisał:
Co za intrygująca wymiana poglądów, te figury retoryczne, rzymscy oratorzy niech się wstydzą
E tam od razu retoryka i inne oracje
My walczymy na wyraz twarzy
"markosciel" napisał:
Co za intrygująca wymiana poglądów, te figury retoryczne, rzymscy oratorzy niech się wstydzą
E tam od razu retoryka i inne oracje
My walczymy na wyraz twarzy
"romanoza" napisał:
Co za intrygująca wymiana poglądów, te figury retoryczne, rzymscy oratorzy niech się wstydzą
E tam od razu retoryka i inne oracje
My walczymy na wyraz twarzy
Luzik
"totep" napisał:
Co za intrygująca wymiana poglądów, te figury retoryczne, rzymscy oratorzy niech się wstydzą
E tam od razu retoryka i inne oracje
My walczymy na wyraz twarzy
Luzik
Panowie z rosnącym zainteresowaniem przegladam tematy karne
"kzawislak" napisał:
Panowie z rosnącym zainteresowaniem przegladam tematy karne
od zawsze wiadomo, ze najlepsza zabawa jest z chłopakami z karnego
A jak !!!!!
No to może jakiś jeden wzór postanowienia odmownego; już widzę ich miny, jak z całego kraju napłyną takie same postanowienia odmowne
a jaka siła oddziaływania, nie będą polemizować z taką jednolita linią orzecznictwa .
"justice" napisał:
No to może jakiś jeden wzór postanowienia odmownego; już widzę ich miny, jak z całego kraju napłyną takie same postanowienia odmowne
a jaka siła oddziaływania, nie będą polemizować z taką jednolita linią orzecznictwa .
Ja bym nie wydawał postanowienia, a pismo z informacją, iż nei podstawy do wypłaty
Bo istotnie, jaką podstawę prawną (choćby a contrario) wskazac w postanowieniu?
ja właśnie przymierzam się w przyszłym tygodniu przesłać do ROPS pismo z zapytaniem o podstawy ich rachunku i sugestią, że nasz sąd nie zapłaci im nawet złotówki. Jak chcą to mogą w odwecie przestać wydawać opinie.
"m35" napisał:
ja właśnie przymierzam się w przyszłym tygodniu przesłać do ROPS pismo z zapytaniem o podstawy ich rachunku i sugestią, że nasz sąd nie zapłaci im nawet złotówki. Jak chcą to mogą w odwecie przestać wydawać opinie.
Rzeczywiście, niech spróbują odmówić
Wyprodukowałem pismo i wysyłam, zobaczymy czy będzie odzew czy sprawa umrze bez kontrofensywy
Witam, mam pytanie na czym stanęło w kwestii wynagrodzeń dla Komisji, debata na forum była w lutym 2009, chyba wszyscy byli przeciwko. miały być pisma do Komisji lub postanowienia odmowne. ciekaw jestem jak to się zakończyło u was, co na to Komisja i ewentualnie okręg po zażaleniu, bo dostałem właśnie opinię z rachunkiem.
"MF" napisał:
Witam, mam pytanie na czym stanęło w kwestii wynagrodzeń dla Komisji, debata na forum była w lutym 2009, chyba wszyscy byli przeciwko. miały być pisma do Komisji lub postanowienia odmowne. ciekaw jestem jak to się zakończyło u was, co na to Komisja i ewentualnie okręg po zażaleniu, bo dostałem właśnie opinię z rachunkiem.
wydałam już kilka postanowień odmownych - przy czym wykorzystałam tutaj wzorek Romana
Komisja nie złożyła zażalenia.
Nie pamiętam, czy wydawałam postanowienie, czy pisałam pismo (dawno to było ), ale sprawa ucichła, komisja pieniążków nie dostała. Potem robili drugą opinię w tej samej sprawie i nawet rachunku już nie przysłali
Ja ostatnio odesłałem rachunek Komisji zarządzeniem, stwierdzając, iż brak jest podstawy prawnej do wypłaty wynagrodzenia i jak dotąd cicho
Dzięki, czyli Komisja nie jest taka ostra, skorzystam z podpowiedzi i chyba wydam postanowienie.
podpinam się od ten wątek, choc moj problem jest troszke inny.
gośc ma do odbycia 1,5 roku kpw w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego. w miedzyczasie orzekałam dalsze stosowanie tego środka. teraz przyszla mi własnie opinia z zakladu że istnieją podstawy do uchylenia środka zabezpieczającego - wyleczyli go, proponują kontynuację leczenia ambulatoryjnego
co robicie w takim przypadku? to pierwszy taki przypadek w moim sądzie. wyznaczam posiedzenie uchylam ten środek / nie mam kodeksu przy sobie czy to tak jest sformułowane/, zaliczam okres pobytu na poczet kary i co robię z delikwentem? nie bardzo rozumiemy w wydziale jak się ma art. 97 do 98 kk
podzielcie się proszę swoim doświadczeniem
i co z wlasciwością sądu przy ew 98?
na domiar tego gosc mi napisal wniosek o warunkowe zawieszenie kary - nie wiem o co mu chodzi moze o 152? moze o 97 lub 98 kk?
ja generalnie uchylam śr. zabezpieczający niezwłocznie bez odrębnego posiedzenia, potem na poczet kary zaliczasz okres pobytu w zakładzie odwykowym na poczet kary (art. 96 § 4 kk) i w końcu przesyłasz akta sprawy do sądu penitencjarnego, aby z urzędu rozważył warunkowe zwolnienie z reszty kary na podst. art. 98 kk. Gdyby jednak warunkowego nie dał, to wezwanie do odbycia reszty kary i ew. doprowadzenie.
hm a co z zastosowaniem 97? wydaje mi się ze raczej nie tyle uchyla sie srodek zabezp tylko orzeka o zwolnieniu z zakładu leczenia odwykowego - na posiedzeniu, post musi sie uprawomocnic. potem obliczenie okresu zatrzymania ale dopiero jak gosc opusci zakład. no i wlasnie mam problem co z zastosowaniem 97 - jak on sie ma do 98 . nie zastosować tego okresu próby z leczeniem ambulatoryjnym i dozorem kuratora, jesli w opinii psych. piszą ze winien kontynuowac leczenie ambulat?
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.