Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
A wskazali podstawę prawną? Raczej nie, bo takiej nie ma. Gfdyby była, to już dawno takie rachunki by przychodziły.
Moim zdaniem przesyłamy im akta celem wskazania szpitala, w którym będzie wykonywana detencja i tyle, a to, że oni przepisują akta i dotychczasowe opinię to ich sprawa.
Nie mam wątpliwości, że Komisja powinna być wynagradzana, byłbym również gotów im płacić zgodnie z wystawnionymi rachunkami, ale... teraz nie ma do tego podstawy prawnej.
Popieram Totepa; spróbuj wezwć do uzupełnienia braków formalnych rachunku przez wskazanie podstawy prawnej żądania wynagrodzenia ijak coś przyślą to się martw a jak nie to odmów z uwagi na brak podstawy prawnej a zyskany w ten sposób czas przeznacz na głębszą analizę problemu
"romanoza" napisał:
Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
"efa" napisał:
Właśnie dostałem opinię Komisji d/s Środków zabezpieczających z rachunkiem za opinię. Co o tym sądzicie, czy zapis z art. 201 § 2 kkw "sąd po zasięgnięciu opinii komisji psychiatrycznej" oznacza, że sąd wydaje postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii Komisji a co za tym idzie, należy się wynagrodzenie, czy jedynie wysyła się akta celem wydania opinii Do tej pory Komisja wynagrodzenia nie żądała...
"Adek" napisał:
Popieram Totepa; spróbuj wezwć do uzupełnienia braków formalnych rachunku przez wskazanie podstawy prawnej żądania wynagrodzenia ijak coś przyślą to się martw a jak nie to odmów z uwagi na brak podstawy prawnej a zyskany w ten sposób czas przeznacz na głębszą analizę problemu
"suzana22" napisał:
Niewątpliwie macie rację, ale druga strona medalu jest taka, że ktoś pracę wykonuje, wydaje opinię i co gratis to ma być?
Byliśmy jakis czas temu z Romanozą na takim seminarium ds. srodków zabezpieczających organizowanym przez lekarzy psychioatrów i okazało się, że członkowie komisji nie pobierają żadnego wynagrodzenia. Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem nie ma podstaw do wypłaty wynagrodzenia.
moim zdaniem to jest problem tych państwa, że zgodzili się zostać członkami Komisji (której jestem zdecydowaną przeciwniczką) bez żadnego wynagrodzenia.
Sąd dopuszcza opinię, jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych. W przypadku opinii Komisji Sąd jest "ubezwłasnowolniony" - ma ustawowy obowiązek zasięgniecia opinii, chociaz ja doskonale wiem, że będę umieszczac internowanych w Starogardzie Gdańskim, a na odwyk wysyłać do Branic. Wymóg zasięgnięcia opinii przedłuża postępowanie w sprawie wykonania środka zabezpieczającego, wydawanie postanowienia o zasięgnięciu opinii - nie dość, że nie ma podstaw prawnych, to jeszcze dodatkowo wydłuży i tak długie postępowanie. Brak jest bowiem możliwości wydania takiego postanowienia na posiedzeniu niejawnym, gdyż zgodnie z kkw wszystkie postanowienia wydawane są na posiedzeniu jawnym.
Nie wykluczam jednak, że istnieje jakas inna podstawa do przyznania wynagrodzenia za sporządzenie "opinii", dlatego z niecierpliwością czekam na ustalenia romanozy.
W tym lub w przyszłym roku kończy się kadencja obecnej komisji i wcale się nie zdziwię, jeżeli następnej nie będzie z kogo wyłonić - te 1500 opinii rocznie za darmo to nie byle co
"CR" napisał:
W tym lub w przyszłym roku kończy się kadencja obecnej komisji i wcale się nie zdziwię, jeżeli następnej nie będzie z kogo wyłonić - te 1500 opinii rocznie za darmo to nie byle co
Romanoza, daj znac co udało Ci się ustalić, bo do mnie też podobna fakturka wpłynęła, a mam poważne wątpliwości co do zasadności takiego wynagrodzenia.
Przy okazji - u nas nie wydaje sie postanowień, po prostu kserokopie odpowiednich dokumentów (dotychczasowych opinii biegłych) są wysyłane z pismem przewodnim, a Komisja po dłuższym lub krótszym czasie oczekiwania wskazuje to, co biegli w opinii.
"agnieszka5" napisał:
Romanoza, daj znac co udało Ci się ustalić, bo do mnie też podobna fakturka wpłynęła, a mam poważne wątpliwości co do zasadności takiego wynagrodzenia.
Przy okazji - u nas nie wydaje sie postanowień, po prostu kserokopie odpowiednich dokumentów (dotychczasowych opinii biegłych) są wysyłane z pismem przewodnim, a Komisja po dłuższym lub krótszym czasie oczekiwania wskazuje to, co biegli w opinii.
Właśnie dostałem rachunek z Gostynina od Komisji, gdzie za "zapoznanie się i analizę przesłanej dokumentacji sądowej [postanowienie i opinia psych.] oraz opracowanie i wydanie pisemnej opinii dotyczącej wskazania miejsca realizacji środka...." wnoszą o wypłacenie 374,77 zł, co stanowi wg rachunku 20,4 % kwoty bazowej 1837,10 zł. Jako podstawę prawną wskazano: rozp. z 18.12.1975r., ustawę budżetową i ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń...
Wpłata na konto Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie.
I jak sądzicie, należy się?
Jeśli sprawdzisz podstawy prawne (nie robiłem tego) i się zgadzają - to należy się, oczywiście w sensie normatywnym. A że to nieadekwatne, zawyżone w stosunku do minimalnego nakładu pracy - top już inna sprawa.
"justice" napisał:
Właśnie dostałem rachunek z Gostynina od Komisji, gdzie za "zapoznanie się i analizę przesłanej dokumentacji sądowej [postanowienie i opinia psych.] oraz opracowanie i wydanie pisemnej opinii dotyczącej wskazania miejsca realizacji środka...." wnoszą o wypłacenie 374,77 zł, co stanowi wg rachunku 20,4 % kwoty bazowej 1837,10 zł. Jako podstawę prawną wskazano: rozp. z 18.12.1975r., ustawę budżetową i ustawę o kształtowaniu wynagrodzeń...
Wpłata na konto Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej w Gostyninie.
I jak sądzicie, należy się?
cieszę się, że są już wypowiedzi w tym temacie. Mnie Komisja też 2 dni temu zaskoczyła, bo wraz z opinią przysłali rachunek za wydanie opinii sądowo-psychiatrycznej na ROPS w Gostyniu-Zalesie. Moim skromnym zdaniem Komisja d/s Środków Zabezpieczających to ciało powołane na mocy ustawy do wskazywania sądom miejsca wykonywania środka zabezpieczającego z uwzględnieniem stopnia zabezpieczenia i nie należy jej się żadne wynagrodzenie. To, że ktoś przegląda nadesłaną przez sądy dokumentację i przygotowuje jakiś projekt opinii nie znaczy, że mamy za to płacić. Tym bardziej, że jak rozumiem wynagrodzenia nie chce sama komisja tylko ROPS, który zapewnia obsługę administracyjną. Zasady działania komisji wynikają przecież z rozp. MS z 2004 r. Pani z sekcji wykon. na moje polecenie dzwoniła do komisji, to genaralnie odsyłali ją od osoby do osoby i ściemniali. Stanęło na tym, że mamy wystosować pismo o wyjasnienie podstaw domagania się wynagrodzenia. Zresztą w rachunku napisali, że wynagrodzenie ma być za sporządzenie opinii sądowo-psych., a ja dostałem tylko opinię komisji, która nie ma nic wspólnego z typową opiną psychiatryczną.
[ Dodano: Sro Lut 04, 2009 8:54 pm ]
ROPS chyba chce sobie zrekompensować koszty działania, które ponosi obsługując komisję i wyszła z założenia, że sądy bogate i zapłacą bez szukania dziury w całym.
Nie ma z kim rozmawiać, ponieważ dyrektor jest do końca tygodnia na urlopie
A najlepsze jest to, że na seminarium w sprawie środków zabezpieczających cały czas były utyskiwania, że komisja działa gratisowo
O ile dobrze pamiętam, to ten temat był u nas poruszany na jednym ze szkoleń (SO Lublin). Padło wtedy stwierdzenie, iż opinia Komisji nie jest opinią w rozumieniu kpk. Nie wymaga wydania postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii, po prostu przesyła się im dokumenty celem wskazania rodzaju zakładu. W związku z tym nie nalezy im się za to wynagrodzenie.
Też się do tego przychylam. Ta komisja jest swego rodzaju organem państwowym, mającym określone kompetencje w postępowaniu karnym wykonawczym. Sprawę wynagradzania komisji niech rozwiąże prawodawca, ale sąd tu nie zleca opinii w takim rozumieniu, jakby dopuszczał opinię biegłego; sąd w określonym momencie postępowania karnego wykonawczego przesyła akta komisji jako sui generis organowi postępowania wykonawczego, w celu wypełnienia przez ten organ jego ustawowej powinności.
No to mamy jasność, wynagrodzenie się nie należy
"romanoza" napisał:
No to mamy jasność, wynagrodzenie się nie należy
"joanna77" napisał:
O ile dobrze pamiętam, to ten temat był u nas poruszany na jednym ze szkoleń (SO Lublin). Padło wtedy stwierdzenie, iż opinia Komisji nie jest opinią w rozumieniu kpk. Nie wymaga wydania postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii, po prostu przesyła się im dokumenty celem wskazania rodzaju zakładu. W związku z tym nie nalezy im się za to wynagrodzenie.
"romanoza" napisał:
"censor" napisał:
w ramach oszczędności nie płacimy komisji [ z uzasadnienia postanowienia]
"censor" napisał:
No to .
"totep" napisał:
"markosciel" napisał:
"Darkside" napisał:
"markosciel" napisał:
"romanoza" napisał:
"totep" napisał:
"kzawislak" napisał:
Panowie z rosnącym zainteresowaniem przegladam tematy karne
A jak !!!!!
No to może jakiś jeden wzór postanowienia odmownego; już widzę ich miny, jak z całego kraju napłyną takie same postanowienia odmowne
a jaka siła oddziaływania, nie będą polemizować z taką jednolita linią orzecznictwa .
"justice" napisał:
No to może jakiś jeden wzór postanowienia odmownego; już widzę ich miny, jak z całego kraju napłyną takie same postanowienia odmowne
a jaka siła oddziaływania, nie będą polemizować z taką jednolita linią orzecznictwa .
Bo istotnie, jaką podstawę prawną (choćby a contrario) wskazac w postanowieniu?
ja właśnie przymierzam się w przyszłym tygodniu przesłać do ROPS pismo z zapytaniem o podstawy ich rachunku i sugestią, że nasz sąd nie zapłaci im nawet złotówki. Jak chcą to mogą w odwecie przestać wydawać opinie.
"m35" napisał:
ja właśnie przymierzam się w przyszłym tygodniu przesłać do ROPS pismo z zapytaniem o podstawy ich rachunku i sugestią, że nasz sąd nie zapłaci im nawet złotówki. Jak chcą to mogą w odwecie przestać wydawać opinie.
Witam, mam pytanie na czym stanęło w kwestii wynagrodzeń dla Komisji, debata na forum była w lutym 2009, chyba wszyscy byli przeciwko. miały być pisma do Komisji lub postanowienia odmowne. ciekaw jestem jak to się zakończyło u was, co na to Komisja i ewentualnie okręg po zażaleniu, bo dostałem właśnie opinię z rachunkiem.
"MF" napisał:
Witam, mam pytanie na czym stanęło w kwestii wynagrodzeń dla Komisji, debata na forum była w lutym 2009, chyba wszyscy byli przeciwko. miały być pisma do Komisji lub postanowienia odmowne. ciekaw jestem jak to się zakończyło u was, co na to Komisja i ewentualnie okręg po zażaleniu, bo dostałem właśnie opinię z rachunkiem.
Nie pamiętam, czy wydawałam postanowienie, czy pisałam pismo (dawno to było ), ale sprawa ucichła, komisja pieniążków nie dostała. Potem robili drugą opinię w tej samej sprawie i nawet rachunku już nie przysłali
Ja ostatnio odesłałem rachunek Komisji zarządzeniem, stwierdzając, iż brak jest podstawy prawnej do wypłaty wynagrodzenia i jak dotąd cicho
Dzięki, czyli Komisja nie jest taka ostra, skorzystam z podpowiedzi i chyba wydam postanowienie.
podpinam się od ten wątek, choc moj problem jest troszke inny.
gośc ma do odbycia 1,5 roku kpw w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego. w miedzyczasie orzekałam dalsze stosowanie tego środka. teraz przyszla mi własnie opinia z zakladu że istnieją podstawy do uchylenia środka zabezpieczającego - wyleczyli go, proponują kontynuację leczenia ambulatoryjnego
co robicie w takim przypadku? to pierwszy taki przypadek w moim sądzie. wyznaczam posiedzenie uchylam ten środek / nie mam kodeksu przy sobie czy to tak jest sformułowane/, zaliczam okres pobytu na poczet kary i co robię z delikwentem? nie bardzo rozumiemy w wydziale jak się ma art. 97 do 98 kk
podzielcie się proszę swoim doświadczeniem
i co z wlasciwością sądu przy ew 98?
na domiar tego gosc mi napisal wniosek o warunkowe zawieszenie kary - nie wiem o co mu chodzi moze o 152? moze o 97 lub 98 kk?
ja generalnie uchylam śr. zabezpieczający niezwłocznie bez odrębnego posiedzenia, potem na poczet kary zaliczasz okres pobytu w zakładzie odwykowym na poczet kary (art. 96 § 4 kk) i w końcu przesyłasz akta sprawy do sądu penitencjarnego, aby z urzędu rozważył warunkowe zwolnienie z reszty kary na podst. art. 98 kk. Gdyby jednak warunkowego nie dał, to wezwanie do odbycia reszty kary i ew. doprowadzenie.
hm a co z zastosowaniem 97? wydaje mi się ze raczej nie tyle uchyla sie srodek zabezp tylko orzeka o zwolnieniu z zakładu leczenia odwykowego - na posiedzeniu, post musi sie uprawomocnic. potem obliczenie okresu zatrzymania ale dopiero jak gosc opusci zakład. no i wlasnie mam problem co z zastosowaniem 97 - jak on sie ma do 98 . nie zastosować tego okresu próby z leczeniem ambulatoryjnym i dozorem kuratora, jesli w opinii psych. piszą ze winien kontynuowac leczenie ambulat?