Forum sędziów
Planowana jest praktycznie gruntowna zmiana Ustawy o przeciwdziałniu przemocy. Projekt do tzw. laski marszałkowskiej trafił, co prawda w lutym 2009, ale warto wspomnieć o jednej z proponowanych zmian. Otóż Ustawodawca proponuje m.in. dodać art. 12b, który brzmi:
Art. 12b. 1. W przypadku gdy wniosek kuratora zawodowego o zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności lub odwołanie warunkowego przedterminowego zwolnienia dotyczy skazanego za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny, który w okresie próby rażąco naruszył porządek prawny, ponownie używając przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny, sąd właściwy do rozpoznania wniosku zarządza zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie skazanego na posiedzenie w przedmiocie rozpoznania wniosku.
2. Zatrzymanemu, na jego żądanie, należy niezwłocznie umożliwić nawiązanie w dostępnej formie kontaktu z adwokatem, a także bezpośrednią z nim rozmowę.
3. Wydane przez sąd postanowienie o zarządzeniu wykonania kary albo o odwołaniu warunkowego przedterminowego zwolnienia podlega wykonaniu z chwilą jego wydania; sąd, który wydał postanowienie, albo sąd właściwy do rozpoznania zażalenia może wstrzymać wykonanie postanowienia.
Ciekawe, czy przepis w tym brzmieniu utrzyma się... Szczególnie ust. 3 tegoż przepisu.
No nie,
jak się na coś uwezmą (z tym par.3) to umiaru nie widać.
no świetnie
dla mnie jest dość oczywiste, że naruszenie o jakim mowa w tym przepisie musi być stwierdzone prawomocnym wyrokiem. Czyli tam gdzie do tej pory była prosta sprawa z 75 par 1 kk, teraz trzeba będzie się bawić z szukaniem skazanego i doprowadzaniem go?
Ciekawe czy ilość kar odwieszonych wzrośnie czy też spadnie?
No jak nasz kochany ustawodawca za coś się weźmie to ręce opadają!!!
No i mamy następny kwiatek. Kolejne obligatoryjne zatrzymanie.
Art. 12b. 1. W przypadku gdy wniosek kuratora zawodowego o zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolności lub odwołanie warunkowego przedterminowego zwolnienia dotyczy skazanego za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny, który w okresie próby rażąco naruszył porządek prawny, ponownie używając przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny, sąd właściwy do rozpoznania wniosku zarządza zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie skazanego na posiedzenie w przedmiocie rozpoznania wniosku.
Warunki zatrzymanie - złożenie wniosku + rażące naruszenie porządku prawnego przez ponowne użycie przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny
Zatrzymanie następuje przez wydanie stosownego postanowienia.
Sąd przed rozpoznaniem wniosku kuratora, które winien rozpoznać na posiedzeniu, już dokonuje zatem oceny przesłanki i wydaje postanowienie.
Postanowienie o zatrzymaniu stanowi zatem przedsąd do postanowienia o zarządzeniu wykonania zawieszonej kary.
Konwencja europejska się kłania - art 5. Zasadą jest, iż osoba odpowiada z wolnej stopy przed sądem. A przepis będzie wyłączał tego rodzaju możliwość.
"xvart" napisał:
no świetnie
dla mnie jest dość oczywiste, że naruszenie o jakim mowa w tym przepisie musi być stwierdzone prawomocnym wyrokiem.
Można by podyskutować, tym bardziej, że w uzasadnieniu projektodawca milczy na ten temat. Jakby tak spojrzeć na treść par. 2 w przepisie 75 kk (i analogicznie przy 160 kkw), to jest mowa o rażącym naruszeniu porządku prawnego. Następnie po przecinku mamy w szczególności itd., co może oznaczać, że rażące naruszenie porządku prawnego nie zawsze musi być tożsame z prawomocnym skazaniem Nadto jest jakieś orzecznictwo SN lub sądu apelacyjnego (bodajże z Krakowa), które mówi, że naruszania porządku prawnego nie można utożsamiać tylko z popełnieniem przestępstwa. Zawsze przecież można sobie wyobrazić sytuację, że wobec skazanego z 207 kk w warunkach zawieszenia kpw w okresie próby są podejmowane interwencje policji, gdzie z notatek urzędowych z kolejno przeprowadzanych interwencji i prowadzonych w ramach np. procedury Niebieksiej Karty wynika, że dochodziło do konkretnych zachowań skazanego, wskazujących na ponowne stosowanie przemocy. Taki wykaz interwencji z opisem ich przebiegu, czy też wgląd do prowadzonej przez dzielnicowego dokumetnacji związanej z Niebieską Kartą zawsze można uzyskać.
Tak tylko dywaguję
Z treścią projektu i uzsadnieniem, można zapoznać się tutaj
[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 9:09 pm ]
OK, mam to orzeczenie. Wydał je SA w Krakowie:
Postanowienie SA w Krakowie, sygn akt II AKzw 275/05
Naruszenia porządku prawnego z art. 160 § 2 k.k.w. (a podobnie z art. 69 § 2 i 3 oraz z art. 75 § 2 k.k. - dop. KZS) nie można utożsamiać z popełnieniem przestępstwa. Pojęcie to obejmuje nie tylko każde zachowanie skazanego wbrew nakazom i zakazom prawa karnego (popełnienie przestępstwa), ale także postępowanie wbrew regułom, których przestrzeganie mieści się w granicach zadań i celów, jakie prawo karne wiąże m.in. z warunkowym zwolnieniem jak uchylanie się od nałożonych obowiązków.
aurelio
tak tyle, że w projekcie jest mowa "onownie używając przemocy lub groźby bezprawnej wobec członka rodziny". A takie zachowanie jest przestępstwem - wyczerpuje znamiona co najmniej 190 kk i 217 kk, jak nie 207 kk.
Czyli jakiś kretyn (bo przepraszam ale nie potrafię inaczej tego nazwać) zakłada, że Sąd na posiedzeniu w postępowaniu wykonawczym będzie na tą okoliczność prowadził postępowanie dowodowe, słuchał świadków etc. A będzie musiało tak być bo przypisanie skazanemu zachowania będącego de facto przestępstwem musi wiązać się z poszanowaniem prawa do obrony - czyli prawem do zadawania pytań świadkom etc. Nie wyobrażam sobie poczynienia tak doniosłych ustaleń faktycznych wyłącznie w oparciu o wywiad kuratora! Byłoby to rażące naruszenie prawa do obrony.
Czyli jaki będzie skutek tej nowelizacji? Ano taki, że będą się równolegle toczyć dwa postępowania o to samo. Jedno wykonawcze o odwieszenie kary, a drugie karne np. o nowe 207 kk. Czyli pokrzywdzony(a) i inni świadkowie będą zeznawać co najmniej dwa razy w tej samej sprawie. Jak się to ma do ochrony praw pokrzywdzonego? Gdzie tu ekonomia postępowania?
Wydziały Wykonywania orzeczeń nie są od prowadzenia śledztw!
No i jeszcze dodam, że jest to dublowanie postępowania wykonawczego ze środkami zabpobiegawczymi. Jeżeli sprawca stwarza zagrożenie dla rodziny i zachowuje się w sposób jak opisany w przepisie, to wtedy prokurator wszczyna sprawę o 207 i występuje do Sądu o tymczasowe aresztowanie.
Ten przepis miałby sens, gdyby organy ścigania mogły w takiej sprawie odstąpić od prowadzenia postępowania przygotowawczego, a toczyłoby się jedynie wykonawcze o odwieszenie kary.
W innym przypadku byłby to bardzo głupi i niebezpieczny przepis. Znacznie utrudniający funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.
Tak się tylko zastanawiam, jak ten proponowany przepis ma się do 178 par. 2 in fine kkw, gdzie nie ma obligatoryjności Czy przepis z jednej ustawy może być potraktowany, jako szczególny wobec przepisu z drugiej
W ogóle jutro w Sejmie ma odbyć się drugie czytanie tegoż projektu. Sam projekt wzbudza więcej kontrowersji, niz poruszany tutaj przepis 12b. Np. legitymizowanie pracownika socjalnego do podjęcia decyzji w kwestii odebrania małoletniego przy w sposób niezwykle generalny ujętych okolicznościach - vide art. 12a
Dodatkowo proponuje się umożliwienie nałożenia obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu, czy też uczestniczenia w oddziaływaniach korekcyjno-edukacyjnych bez zgody zainteresowanego. Ale to już taki off topic.
xvart masz rację, bo wygląda na to, że nasz kochany (racjonalny ) ustawodawca uznał, że w przypadku przesłanek do obligatoryjnego zarządzenia wykonania kary nie ma co czekać na prawomocne stwierdzenie winy wyrokiem, tylko wszystko zrobimy w trybie art. 75 § 2 kk podciągając zachowanie skazanego w okresie próby jako rażące naruszenie porządku prawnego. Niechybnie przekształci się to w quasi postępowanie dowodowe w postępowaniu wykonawczym i zapewne dwutorowość postępowania przygotowawczego z wykonawczym.
Ci z telewizji, to mają jednak łeb do interesów. Mówię wam jeźdźmy na te grzyby do lasu.
Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻
Sprawa rzecz jasna cywilna.
Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.
Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…
Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?
sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌
Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.
Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.
Pozdrawiam.
co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.