Sąd pierwszej instancji przesłuchiwał na rozprawie w charakterze świadków lekarzy oraz przesłuchiwał też lekarza-pracownika instytucji, która wydała opinię pisemną.

Obu po ich uprzednim zwolnieniu z obowiązku zachowania tajemnicy, czyli na rozprawie z wyłączeniem jawności. Protokoły z tych przesłuchań oznaczone klauzulą "tajne" spoczywały sobie w kancelarii tajnej itd.

Przed wydaniem wyroku sąd zdjął klauzulę z tych materiałów dowodowych, a tym samym stały się jawne i dołączone zostały do akt.

Potem Sąd wydał wyrok, który został uchylony; sąd odwoławczy przy ponownym rozpoznaniu nakazał przeprowadzić wszystkie dowody ponownie ,,z zachowaniem zasady bezpośredniości"

I teraz takie pytanie:
czy te osoby mają prawo (obowiązek?) znów powołać się na ochronę tajemnicy lekarskiej? czy sąd ponownie powinien ich z tej tajemnicy zwalniać, protokoły z niejawnej rozprawy klauzulować, w kancelarii tajnej składować itd.

Jak się zapatrujecie na przyjęcie rozumowania, że skoro już raz osoby te w tej sprawie (odnośnie tego samego pacjenta i o to samo zdarzenie chodzi) z tajemnicy zostały zwolnione, to nadal mają obowiązki z tego zwolnienia ich wynikające oraz
skoro treści objęte tajemnicą zostały już pozbawione klauzuli, to nadal można je jawnie przedstawiać


Help, wszystkie przemyślenia będą dla mnie cenne

Jeżeli odwoławczy uchylając wyrok do ponownego nie wydał zarządzenia o ponownym umieszczeniu w kancelarii tajnej materiałów objętych tajemnicą, to widocznie jest to już jawne. Znaczy się uchylenie wyroku nie skutkuje przywróceniem tajności.


ps. dodam, że piszę to ja, Roman Zazula, żeby nie wyszło że niegodnie z Koleżanką się naradzam w Ścianie płaczu

"suzana22" napisał:

I teraz takie pytanie:
czy te osoby mają prawo (obowiązek?) znów powołać się na ochronę tajemnicy lekarskiej? czy sąd ponownie powinien ich z tej tajemnicy zwalniać, protokoły z niejawnej rozprawy klauzulować, w kancelarii tajnej składować itd.

Jak się zapatrujecie na przyjęcie rozumowania, że skoro już raz osoby te w tej sprawie (odnośnie tego samego pacjenta i o to samo zdarzenie chodzi) z tajemnicy zostały zwolnione, to nadal mają obowiązki z tego zwolnienia ich wynikające

skoro treści objęte tajemnicą zostały już pozbawione klauzuli, to nadal można je jawnie przedstawiać

"romanoza" napisał:

Jeżeli odwoławczy uchylając wyrok do ponownego nie wydał zarządzenia o ponownym umieszczeniu w kancelarii tajnej materiałów objętych tajemnicą, to widocznie jest to już jawne. Znaczy się uchylenie wyroku nie skutkuje przywróceniem tajności.


ps. dodam, że piszę to ja, Roman Zazula, żeby nie wyszło że niegodnie z Koleżanką się naradzam w Ścianie płaczu

"suzana22" napisał:

Tylko widzisz, mnie chodzi o protokoły ze słowami, co to dopiero padną z ust lekarskich "z zachowaniem zasady bezpośredniości" przed moim godnym obliczem....

"romanoza" napisał:

Tylko widzisz, mnie chodzi o protokoły ze słowami, co to dopiero padną z ust lekarskich "z zachowaniem zasady bezpośredniości" przed moim godnym obliczem....

Jawne.

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.