Witam wszystkich, mam ciekawy (przynajmniej z mojego punktu widzenia) problem z wykonaniem wyroku w zakresie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów.

Wyrokiem został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów w zakresie kategorii B. Skazany posiada ponadto uprawnienia do prowadzenia pojazdów w kat. B+E. Skazany wystąpił do Wydziału Komunikacji o wydanie wtórnika prawa jazdy w zakresie kat. B+E, a wydział do Sądu o wyjaśnienie wątpliwości.

Może ktoś miał podobny problem, bo zagadnienie z pozoru wygląda na oczywiste i osobiście zbliżam się do poglądu, iż w zakresie kat. B+E nie orzeczono zakazu i skazany może jeździć samochodem osobowym do 3.5 t z przyczepą , zaś samym samochodem osobowym już nie

jak już to moze jeździć samą przyczepą skoro nie ma kat B, to nie może jeździć samochodem do 3,5 tony - a przyczepa to dodatek, nie ma przecież mozliwości uzyskania samej kategorii E (art 88 ustawy prawo o ruchu drogowym)

pewnie nie będzie to dobra wiadomość dla Ciebie, ale słyszałem o takim przypadku, który zakończył się jak dobrze pamiętam wznowieniem postępowania.

wodniczka, ale w art. 88 wskazana jest osobna kategoria b+e:

Art. 88. 1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania pojazdem silnikowym jest prawo jazdy określonej kategorii.
2. Prawo jazdy uprawnia do kierowania:
(...)
3) kategorii B:
a) pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla,
b) pojazdem, o którym mowa w lit. a, z przyczepą o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej masy własnej pojazdu ciągnącego, o ile łączna dopuszczalna masa całkowita zespołu tych pojazdów nie przekracza 3,5 t,
c) ciągnikiem rolniczym lub pojazdem wolnobieżnym;
(...)
10) kategorii B+E, C+E lub D+E - pojazdem określonym odpowiednio w kategorii B, C lub D, łącznie z przyczepą;

do dred: a może mógłbyś przybliżyć więcej szczegółów ?

czy gdy orzekacie zakaz mechanicznych określonego rodzaju podajecie również kat. B+E i wszelkie inne konstrukcje z kategorii ?? dla mnie zawsze oczywistym było, że skoro nie może jeździć kat B, to tym bardziej B+E , przyznam, że do tej pory nie spotkałam się z takim problemem,

a co do art 88 prawa drogowego - oczywiście podaje kategorie, ale zauważcie, że żeby mieć B+E konieczne jest posiadanie kat B

dlatego dla bezpieczeństwa - równiez mojego - na drodze będę zawsze orzekać zakaz wszelkich pojazdów bez podawania kategorii

wodniczka: ja właśnie orzekam zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, ewentualnie z wyłączeniem jakiejś kategorii, a ta sytuacja to tak jakbym ją otrzymał w spadku po koledze

"mirja" napisał:

Witam wszystkich, mam ciekawy (przynajmniej z mojego punktu widzenia) problem z wykonaniem wyroku w zakresie orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów.

Wyrokiem został orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów w zakresie kategorii B. Skazany posiada ponadto uprawnienia do prowadzenia pojazdów w kat. B+E. Skazany wystąpił do Wydziału Komunikacji o wydanie wtórnika prawa jazdy w zakresie kat. B+E, a wydział do Sądu o wyjaśnienie wątpliwości.

Może ktoś miał podobny problem, bo zagadnienie z pozoru wygląda na oczywiste i osobiście zbliżam się do poglądu, iż w zakresie kat. B+E nie orzeczono zakazu i skazany może jeździć samochodem osobowym do 3.5 t z przyczepą , zaś samym samochodem osobowym już nie

"mirja" napisał:

wodniczka: ja właśnie orzekam zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, ewentualnie z wyłączeniem jakiejś kategorii, a ta sytuacja to tak jakbym ją otrzymał w spadku po koledze

Przede wszystkim na przyszłość orzekać zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Nie rozumiem "logiki" ograniczania zakazu do kat. B. Skoro stwarza niebezpieczeństwo dla ruchu B czy C, to jak niby uzasadnić że nie stwarza w innych kategoriach. Skończyć z litością

Nie podam więcej szczegółów, bo wiem tylko tyle ile napisałem. Właśnie taka sytuacja miała miejsce i taka była decyzja - wznowienie postępowania.
Zaraz, zaraz....chyba chodziło o sprzeczność w wyroku uniemożliwiającą jego wykonanie (art. 439 & 1 pkt 7 kpk)

dred: właśnie myślałem, że może być bezwzględna przyczyna odwoławcza, ale z pewnością coś się wymyśli Dziękuję wszystkim za pomoc

a minori ad maius .. o ile dobrze pamietam
jakoś na logice było, że skoro na trawkę nie może wejść człowiek to tym bardziej krowa

"Johnson" napisał:

Przede wszystkim na przyszłość orzekać zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Nie rozumiem "logiki" ograniczania zakazu do kat. B. Skoro stwarza niebezpieczeństwo dla ruchu B czy C, to jak niby uzasadnić że nie stwarza w innych kategoriach. Skończyć z litością

Zdaniem Sądu nie można z zakresu zakazu wyłączyć pojazdów, do których prowadzenia potrzebne jest prawo jazdy kategorii T. Ułatwiałoby to co prawda oskarżonemu funkcjonowanie i prowadzenie gospodarstwa rolnego, jednak równocześnie w ten sposób zakaz nie stanowiłby dla niego żadnej dolegliwości. Traktorem mógłby bowiem poruszać się nie tylko po polu, ale i po drogach publicznych, czemu przecież zapobiegać ma orzekany wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów. Z uwagi zaś na to, że większość podróży w życiu codziennym odbywa się na niewielkie odległości, miast samochodem, traktorem mógłby osiągnąć każdy cel, jaki sobie zamierzy. Takie rozstrzygniecie byłoby obejściem przepisu art. 42 § 2 k.k., nakazującego obligatoryjne pozbawienie sprawcy możliwości kierowania pojazdami.
Poza tym, skoro oskarżony kierował samochodem osobowym, to pozbawić go należy możliwości kierowania wszelkimi podobnymi pojazdami. Traktor, samochód osobowy i ciężarowy wykazują znaczne podobieństwo konstrukcji, zwłaszcza napędu – rodzaju silnika, zasilającego je paliwa, sposobu przeniesienia napędu i poruszania się po drodze. Również w sensie prawnym ruch wszystkich tych pojazdów jest odbywa się na tych samych zasadach, skoro regulowany jest tymi samymi przepisami – prawa o ruchu drogowym. Podobieństwo jest zatem na tyle duże, że nie można zdaniem Sądu pozwalać na sztuczne dzielenie zabronionych pojazdów tylko według kategorii prawa jazdy. Decydować o zakresie zakazu powinny bowiem okoliczności faktyczne, a nie jedynie nadawany w drodze administracyjnej rodzaj uprawnienia.

piękne orzeczenie możesz podać namiary na nie ?

Dobry wieczór Panie i Panowie Sędziowie!
Potrzebuję Waszej pomocy w sprawie, której jestem stroną. (Jeśli administrator przesunie mój wątek do działu Help for student nie obrażę się…) 🙏🏻

Sprawa rzecz jasna cywilna.

Otrzymałem wyrok pierwszej instancji, mój „rofesjonalny pełnomocnik” nie spisał się. Jestem z niego niezadowolony i chcę mu cofnąć pełnomocnictwo, zabrać dokumenty i pójść dwie ulice dalej do innej kancelarii, ale nagli mnie termin na odwołanie. Nie chcę oczywiście, aby je pisał mój dotychczasowy pełnomocnik.

Jak wygląda zatem procedura zmiany pełnomocnika. Nowy adwokat musi w końcu zapoznać się z kilkoma tomami akt, a na to potrzeba czasu - czas na odwołanie biegnie…

Wiem, że termin na odwołanie jest określony w ustawie. Czy sąd w takim wypadku (zmiana pełnomocnika, który musi zapoznać się z aktami) może go wydłużyć? Jeśli tak, to o ile?

sorrki ale porad prawnych nie udzielamy ❌

Po poradę prawną pójdę do nowego adwokata w poniedziałek, ale od Was chciałem się dowiedzieć czego mogę się spodziewać.

Co do porad prawnych. Gdybyście ich udzielali to na pewno zarobilibyście więcej niż w sądzie.

Pozdrawiam.

co innego pomoc w rozwiązywaniu kazusów na poziomie akademickim, co innego pomoc w konkretnej sprawie.