Mam problem z rozstrzygnięciem wątpliwości odnośnie środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów. Gość skazany za 178 a par 1 . Po zatrzymaniu w dochodzeniu odebrano mu prawo jazdy i odesłano do starostwa. Skazując wymierzyłem mu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i zaliczyłem na podstawie art 63 par 2 zatrzymanie prawa jazdy. W opowiedzi starostwo wskazało, że prawo jazdy które im przesłano z prokuratury figuruje jako utracone a gościu przed odebraniem mu prawa jazdy po jeździe po pijaku uzyskał wtórnik, który nie został mu zatrzymany i którego nie zwrócił na żądanie. Teraz starostwo wystąpiło do mnie o rozstrzygnięcie wątpliwości odnośnie wykonania zakazu.
Zgodnie z treścią art 43 par 3 zakaz nie biegnie (choć obowiązuje), kiedy się prawa jazdy nie zwróci. Gdybym mu nie zaliczył czasu zatrzymania tego prawka rzekomo zagubionego to byłoby ok bo wystaczyłoby ustalić że zakaz nie biegnie do czasu zwrotu i nakazać zwrot. Ale zaliczyłem -bo takie miałem wiadomości na datę zamknięcia rozprawy. Czy mogę mimo de facto błędnego zaliczenia w wyroku czasu zatrzymania tego prawa jazdy (utraconego) rozstrzygnąć , że zakaz jednak nie biegnie bo nie zwrócił wtórnika? Czy nie będzie to sprzeczne z treścią prawomocnego przecież wyroku.
Help
Wydaje mi się że 420 kpk stosowany per analogiam daje możliwości korygowania zaliczenia.
Zgadzam się bladym aczkolwiek jak znam życie, gość powie, że wtórnik zgubił, oryginał odnalazł a zapomniał o tym poinformować. Musisz go wypytać na posiedzeniu.
"bladyswit" napisał:
Wydaje mi się że 420 kpk stosowany per analogiam daje możliwości korygowania zaliczenia.
W takich wypadkach stosuję 420 k.p.k., wprost ni odnosi się do takiej sytuacji, ale przecież problem trzeba jakoś rozwiązać
"gzrech" napisał:
przecież problem trzeba jakoś rozwiązać
a może przyjąć, ze pkt wyroku dotyczący zaliczenia okresu zatrzymania prawa jazdy to oczeczenie o charakterze technicznym - postanowienie, podobnie jak zaliczenie aresztu czy pkt dotyczący kosztów postepowania i zastosować 4631 kpk, po uprzednim zażaleniu go przez prokuratora? wiem, że to troche karkołomne...ale czego sie nie robi dla dobra wymiaru sprawiedliwości